1.7.19

Doug MacDonald: Califournia Quartet /2019/

A Beatiful Friendship; Malapropisms; San Rafael; Lakeside Drive; If You Could See Me Now; E Spot; The Things We Did Last Summer; Girasol; Tenderly; I Want It.





Swój specyficzny styl gry gitarzysta Doug MacDonald oparł na tradycji sięgającej dokonań takich muzyków jak Herb Ellis, Wes Montgomery, czy Joe Pass. Muzyk dorastał w Honolulu, następnie osiadł w Los Angeles, jednak od 1990 roku jego stałą bazą jest Nowy Jork. To tam właśnie miał okazję występować u boku takich gwiazd jak Stan Getz, Sarah Vaughan, Buddy Rich, czy Hank Jones. Tam też działa do dziś nagrywając i występując z własnym trio i kwartetem, a także z 13-osobowym zespołem The Jazz Coalition. Dziś Doug MacDonald ma na koncie kilkanaście albumów firmowanych własnym nazwiskiem, zrealizowanych w rozmaitych konfiguracjach.
W lutym 2019 roku ukazał się kolejny album gitarzysty: "Organisms", tymczasem już od 3 maja możemy cieszyć się kolejnym dokonaniem muzyka, jakim jest album: "Califournia Quartet". Płyta w większości wypełniona własnymi kompozycjami Douga MacDonalda, nagrana została z nowym kwartetem, w którym poza gitarą lidera słyszymy saksofony i flet Kima Richmonda, kontrabas Harveya Newmarka i perkusję Paula Kreibicha. Towarzyszący gitarzyście muzycy to prawdziwa jazzowa śmietanka Los Angeles. Specjalizujący się w grze na saksofonie altowym Kim Richmond jest cenionym kompozytorem, aranżerem i szefem własnego składu Kim Richmond Concert Jazz Orchestra, w przeszłości współpracującym m.in. z samym Stanem Kentonem. Także sekcja rytmiczna Califournia Quartet: basista Harvey Newmark i mający za sobą czteroletnią współpracę z Rayem Charlesem perkusista Paul Kreibich, to muzycy wywodzący się ze ścisłej czołówki artystów jazzowych Zachodniego Wybrzeża.
Materiał wypelniający album emanuje swingującym ciepłem i ekscytującymi solówkami, oscylując wokół bebopu i klasycznego mainstreamu. MacDonald i Richmond dzielą się liniami melodycznymi, niejednokrotnie z sobą dialogując i budując improwizowane partie. Dwaj soliści odnaleźli wspólny język, sprawiający iż tworzony przez nich tandem ekscytuje i zachwyca.
W grze MacDonalda nie dostrzeżemy zbytecznych udziwnień i rozmaitych sztuczek stosowanych częstokrotnie przez gitarzystów jazzowych młodszego pokolenia. Ogromne przywiązanie do tradycji połączone z doświadczeniem zebranym podczas kilku dekad owocnej działalności, skutkuje niebywałym wyczuciem muzycznej materii i wyrafinowanymi akordami, którymi gitarzysta czaruje nas w każdym utworze. 
Pośród utworów zgromadzonych na płycie odnajdziemy m.in. elementy bluesa ("Malapropisms”), bossa novy ("Girasol”), ale też stylowego walca ("San Raphael”).
Na "Califournia Quartet" znalazło się też miejsce na piękna balladę. Tą jest twórcza interpretacja utworu Tadda Damerona "If You Could See Me Now”.
Jest też jedna perełka na płycie zagrana przez MacDonalda solo: "The Things We Did Last Summer" Jule Styne i Sammy'ego Cahna.
Album ukazał się 3 maja 2019.
Robert Ratajczak

___________________________________________


Doug MacDonald: Califournia Quartet
CD 2019, dmacmusic DM15

program:
  1. A Beatiful Friendship
  2. Malapropisms
  3. San Rafael
  4. Lakeside Drive
  5. If You Could See Me Now
  6. E Spot
  7. The Things We Did Last Summer
  8. Girasol
  9. Tenderly
10. I Want It

personel:
Doug MacDonald - gitara
Kim Richmond saksofony, flet
Harvey Newmark - bass
Paul Kreibich - perkusja
___________________________________________