│  B  │ C │ D │ E │ F │ G │ H │  J  K │ L│ M│ N │ O P │ Q │ R │  T  │  U  │   │ W  Y Z

22.11.20

Paul Winter: Light of the Sun /2020/


Sun Singer; My Father's Smile; Dolphin Morning; Hymn; Primavera (Spring); The Well-Tempered Wood Thrush; Quiet Now; Turning; Wolf Eyes; Canto Triste (Sad Song); Sweet Home; Canyon Chaconne; Wintersong; Winter's Dream; Inner Peace.


 
 
 
Obchodzący w 2020 roku 81-urodziny, siedmiokrotny laureat nagrody Grammy, amerykański saksofonista i kompozytor Paul Winter powszechnie uważany jest za pioniera world music i artystę, który jako jeden z pierwszych muzyków na świecie w swej twórczości połączył elementy muzyki jazzowej i klasycznej z naturalnymi odgłosami przyrody. W ciągu 40 lat z ogromnym powodzeniem wraz z Paulem McCandlessem prowadził formację Paul Winter Consort. Zespół był wyjątkowym zjawiskiem muzycznym przełomu XX i XXI wieku, jednak jego działalność ciągle pozostawała w cieniu równolegle współtworzonej przez McCandlessa formacji Oregon.
W rozmaitych składach Paul Winter Consort obok Wintera i McCandlessa grali tacy muzycy jak m.in. gitarzysta Ralph Towner, pianista Dave Grusin czy perkusiści Colin Walcott i Steve Gadd. W roku 2017 ukazała się przekrojowa płyta będąca swego rodzaju antologią zespołu: "A Retrospective: Morning Sun".
Rok 2020 przynosi kameralny solowy album Paula Wintera: "Light of the Sun", będący bardzo osobistą płytą w ponad 60-letnim dorobku fonograficznym artysty. To zarazem tak naprawdę pierwsza płyta, na której Winter pełni rolę jedynego solisty grając na ukochanym przez siebie saksofonie sopranowym.
Nagrania powstały w tak niezwykłych miejscach jak: Muzeum Miho, Katedra św. Jana Bożego w Nowym Jorku, oraz ...Wielki Kanion w Kolorado.
W poszczególnych utworach Winterowi towarzyszą: Paul Halley (fortepian i wielkie organy piszczałkowe), pianiści Jeff Holmes, Denny Zeitlin i Don Grusin,  brazylijski gitarzysta Oscar Castro-Neves i wiolonczelista Eugene Friesen.
Piętnaście utworów wypełniających płytę to zarówno zupełnie nowe kompozycje, jak na nowo zaaranżowane tematy wybrane z dotychczasowego dorobku artysty.
Całość tworzy fascynującą opowieść o podróży Słońca przez poranek, środek dnia, wieczór i noc, oraz jego rozmaite znaczenie o różnych porach roku. Sam muzyk tak opisuje ideę powstania albumu:
"Tytułowe "Światło Słońca" ma wiele znaczeń, które przypisujemy światłu: światło jako duch, miłość, świadomość, ludzka dobroć, spokój, serce, uniesienie, ogień, światło które jest integralną częścią piękna i uśmiech, który odbija słońce w naszym sercu".
To cudowna płyta. Ujmująca pięknem każdego pojedynczego dźwięku. Wzruszająca i czarująca od pierwszej do ostatniej minuty. Magicznie brzmiącym, niemal odrealnionym partiom saksofonu dobiegającym do nas z szerokim pogłosem, towarzyszy nie tylko subtelny podkład fortepianu, gitary i wiolonczeli (a w jednym przypadku również organów kościelnych), ale też odgłosy natury, jak choćby śpiew ptaków (w trakcie przepięknego "The Well-Tempered Wood Thrush" oraz "Canyon Chaconne"), czy przejmujące wycie wilka nad pełnym owadów stawem ("Wolf Eyes").
Brzmienie, atmosfera, wyczuwalna w nagraniach przestrzeń, ale też czyste i naturalne piękno każdej kompozycji, po prostu zapierają dech w piersiach.  Dawno nie słyszałem tak pięknej i poruszającej najskrytsze zakamarki wrażliwości muzyki. Muzyki, która jest hołdem nie tylko dla Słońca, dzięki któremu funkcjonujemy, ale też dla piękna i siły otaczającej nas natury.
Album ukazał się 13 listopada 2020.
Robert Ratajczak

______________________________________
 
 
 
Paul Winter: Light of the Sun
CD 2020, Living Music LMU 56

program:
  1. Sun Singer
  2. My Father's Smile
  3. Dolphin Morning
  4. Hymn
  5. Primavera (Spring)
  6. The Well-Tempered Wood Thrush
  7. Quiet Now
  8. Turning
  9. Wolf Eyes
10. Canto Triste (Sad Song)
11. Sweet Home
12. Canyon Chaconne
13. Wintersong
14. Winter's Dream
15. Inner Peace
 ______________________________________