DIONNE WARWICK: My Friends & Me (CD 2006)
,,Moi Przyjaciele i ja'' -taki muzyczny prezent na 65. urodziny sprawiła sobie i swoim fanom DIONNE WARWICK. Wśród Przyjaciól Wokalistki znajdziemy na płycie takie głosy jak: Gloria Estefan, Gladys Knight, Cyndi Lauper czy OLIVIA NEWTON-JOHN. Płytę wypełnia 12 duetów i jedna piosenka firmowana solo. Doszukałem się jednak na tej płycie jeszcze dwóch -największych chyba Muzycznych Przyjaciół Wielkiej Wokalistki: Burta Bacharacha i Hala Davida. Wśród czternastu bowiem piosenek na płycie aż dziewięć to kompozycje tej będącej bez wątpienia jedną z największych na świecie spółek kompozytorskich; dużo wspaniałych nieśmiertelnych standardów jak chocby: ,,Walk On By'', ,,Raindrops Keep Fallin' On My Head'' czy ,,Wishin' And Hopin''', ale też i mniej znane piosenki z teki wielkiego Bacharacha, jak: ,,Close To You'' czy ,,Message To Michael''. Warwick to etatowa wykonawczyni miniaturek Bucharacha od zawsze a wiele z tych piosenek DIONNE WARWICK nagrała już wcześniej na innych płytach. Wielu twierdzi, iż Warwick właśnie Bucharachowi i Davidowi zawdzięcza swą popularność, jaką zyskała jeszcze w latach 60-tych.
Napisałem, iż płytę wypełniają duety, lecz nie zawsze są to typowe duety piosenkarskie; w niektórych bowiem piosenkach ,,Przyjaciele'' przyśpiewują zaledwie Pani Warwick (choćby udział G.Estefan w otwierającej płytę ,,Walk On By'').
Trochę rozczarowała mnie nowa wersja jednej z najpiękniejszych piosenek świata: ,,Raindrops Keep Fallin' On My Head'' zaśpiewanej w duecie z niejaką (nijaką?) Kelis -podobnie jak reszta nagrań zaaranżowana w bardzo nowoczesny sposób, jednak w tym przypadku odczuwam, iż pewien czar tej piosenki jakby prysł w tej aranżacji. Podobnie jest z innym klasykiem Bucharacha: ,,I Say A Little Prayer''... a może po prostu jestem zbyt dużym tradycjonalistą nie lubiącym zbyt wielkiej ingerencji w kanon światowej piosenki, do którego bez wątpienia należą cudowne piosenki Burta Bucharacha :-) . Chociaż taka choćby ,,perełeczka'' jak ,,Anyone Who Had A Heart'', którą znam z starszych wykonań brzmi tutaj moim zdaniem (ozdobiona ,,głębokim'' wokalem Wynonny Judd) bardzo zgrabnie, poza tym nawet rap słyszalny w ,,The Windows Of The World'' bardzo mi ,,pasuje'' :-) .
Całkiem fajnie słucha się utworu Isaaca Hayesa ,,Deja Vu'' nagranego dla potrzeb tego albumu w soulowej (a jakże!) wersji czy bardzo nastrojowej ,,jacksonowej'' -,,Love Will Find A Way''.
Na szczególną uwagę zasługuje też duet z Gladys Knight: ,,I'll Never Love This Way Again'' oraz wspomniana ,,Wishin' And Hopin''' -zeszpecona co prawda beznadziejnie brzmiącym automatem perkusyjnym i podkładem elektronicznym robiącym wrażenie zagranego na dostępnych w marketach amatorskich organkach Casio, lecz uratowana wspaniałym głosem OLIVII NEWTON-JOHN -jednej z moich ulubienic światowej piosenki od zawsze.
W roku 1985 DIONNE WARWICK nagrała wyśmienitą płytę zatytułowaną ,,Friends'' -tam właśnie znalazła się piosenka ,,That's What Friends Are For'' (,,Od czego są Przyjaciele''), nagrana z udziałem m.in. ELTONA JOHNA, STEVIE WONDERA i Gladys Knight. W tym samym roku Pani Warwick brała udział w sesji ,,We Are The World'', nagrywając wraz z wieloma Przyjaciólmi piosenkę, z której dochód przeznaczony był dla głodującej w okresie wielkiej suszy Afryki. To miłe, iż po dwudziestu latach ukazała się płyta, która powstała ponownie dzięki muzycznej przyjaźni wielu artystów, firmowana nazwiskiem jednej z największych dam światowej piosenki (do których zaliczyłbym też SHIRLEY BASSEY).
,,That's What Friends Are For''