The HOLMES BROTHERS: Feed My Soul /CD 2010 Alligator/
Dark Cloud; Edge Of The Ledge; Feed My Soul; You're The Kind Of Trouble; Something Is Missing; Living Well Is The Best Revenge; I Saw Your Face; I Believe You I Think; Far Weather Friend; Put My Foot Down; I'll Be Back; Plending My Love; Rounding Third; Take Me Away
Trio tworzą dwaj bracia Holmes: Sherman (wokal, bas), Wendell (gitara, pianino, wokal) , oraz perkusista Popsy "the Holmes" Dixon. Na płycie słyszymy jednak wiele innych instrumentów jak choćby wspaniałe, nadające specyficzny klimat wielu utworom organy Hammonda, harmonijkę, tamburyn czy nawet mandolinę.
The Holmes Brothers to formacja, która w niezmienionym składzie nagrywa i koncertuje pod tym szyldem od 1979 roku, choć cała trójka artystów współpracowała wspólnie wówczas już od kilku lat. Dopiero po dziesięciu latach klubowego grania ukazała się pierwsza płyta The Holmes Brothers: ''In The Spirit'' (1989). Wówczas też o trio poczęły pisać muzyczne magazyny, a wielu wielkich artystów starało się pozyskać zespół od współpracy, dzięki czemu usłyszeć ich można na płytach Petera Gabriela czy Vana Morrisona, oraz podczas koncertów m.in. Boba Dylana czy Willie Nelsona.
Płytę ''Feed My Soul'' wydała legendarna wytwórnia Alligator Records specjalizująca się w propagowaniu bluesa i jego najróżniejszych obliczów. The Holmes Brothers to właśnie jedna z gałęzi pochodnych muzyce bluesowej. W nagraniach jakie znalazły sie na płycie więcej jest chyba elementów muzyki soul czy boogie niż klasycznego bluesa. Zarówno w rytmicznych utworach jak i w spokojnych balladach wypełniających płytę, The Holmes Brothers jawią nam się jako zespół grający w swoim oryginalnym stylu czerpiąc stylistycznie zarówno z muzyki soul, gospel jak i rhythm'n'bluesa i jazzu.
Pięknie brzmi tytułowa ballada: ''Feed My Soul'', niezwykle żywiołowe: ''You're The Kind Of Truble'' natomiast jest ukłonem stylistycznym w stronę Blues Brothers.
''Something Is Missing'' to najbliższy chyba muzyce pop utwór na płycie mimo nawiązań do tradycji muzyki soul z połowy lat 70-tych, z kolei w takim: ''Living Well Is The Best Revenge'' wyraźnie słychać muzykę country.
Zdecydowanie bardziej przemawiają do mnie te spokojne, wyśpiewywane z soulową manierą utwory jak wspomniany: ''Feed My Soul'' czy prawdziwa ozdoba krążka jaką jest: ''I Saw Your Face''.
''Far Weather Friend'' z kolei to klasyczna w swym klimacie pieśń gospel skomponowana przez Wendella Holmesa, zaśpiewana przez niego wraz z chórkiem tylko przy akompaniamencie fortepianu.
Miło słucha się beatlesowskiego ''I'll Be Back'' a wylewna ballada: ''Plending My Love'' robi wrażenie pastiszu miłosnych przebojów soul z lat 60-tych.
Kończąca płytę: ''Take Me Away'' to kolejna klimatyczna ballada utrzymana w klubowym stylu i okraszona doskonałym chórkiem. Jest to też okazja aby usłyszeć falset perkusisty zespołu: Popsy Dixona.
Uniwersalnością muzyki zawartej na tym krążku jest jej ponadczasowość; dzięki zastosowaniu tradycyjnego instrumentarium i ''akustycznej'' aranżacji, słuchając płyty odnosimy wrażenie, iż równie dobrze mogłaby ukazać się 30 lat temu, a i za 20 lat słuchać jej będzie można niczym nowej.