Friday Night; Stray Hat; Gotta Love; Do Tell; Long Dark Cloud; Excuse Me; 99.9; Sister Sister; Shakedown; Coming Home.
[more]
Australijski bluesman Hat Fitz i irlandzka wokalistka folkowa Cara Robinson tworzą doprawdy zjawiskową parę, zarówno muzyczną jak i w życiu prywatnym. Połączenie szorstkiego, chropowatego głosu i ''rasowego'' bluesowego brzmienia gitary Fitza z uduchowionym głosem grającej na perkusji i gitarze akustycznej Robinson daje zaskakujący efekt. Album ''Do Tell'' (2014) nagrany w Melbourne to kolejny po ''Wiley Ways'' (2012) album tej charyzmatycznej pary. To dawka wyśmienitego soczystego bluesa, zabarwionego irlandzkim folkiem -raz porywająca rytmiką, innym razem ujmująca klimatem.
Wśród utworów, w jakich na przemian miesza się z sobą, raz dominacja folku, raz bluesa, znajdziemy prawdziwe ponadczasowe perły. Pierwszą z nich jest utrzymany w bluesowo -soulowo -rockowej stylistyce lat 60-tych a la Janis Joplin, utwór ''Gotta Love''. To prawdziwy majstersztyk ukazujący bardziej agresywne wokalne oblicze Cary Robinson, która udowadnia tym samym iż także w tej drapieżnej konwencji czuje się doskonale.
Następujący zaraz po ''Gotta Love'' utwór tytułowy jeszcze bardziej podnosi napięcie. Zachrypnięty wokal Hata Fitza i wtórująca mu w chórkach Cara w niemal dołującym klimacie snują pesymistyczną opowieść, a prawdziwy wulkan wybucha w instrumentalnych, pełnych żaru fragmentach kreowanych gitarą slide i hipnotyzującymi, orientalnymi dźwiękami skrzypiec Jasona Bunna -efekt w rodzaju zeppelinowego ''Kashmiru''.
''Long Dark Cloud'' to piękna akustyczna ''ballada drogi'' doskonale ukazująca australijski rodowód Fitza charakteryzująca się wyjątkowym klimatem.
''Drapieżna Cara'' wraca w rock'n'rollowym, szalonym ''Excuse Me''. Gitarowa galopada, wirtuozerskie popisy na harmonijce -chciałoby się rzecz: pełen ognia galopujący teksański blues. Szkoda że to tylko niewiele ponad dwie minuty...
W średnim tempie utrzymany jest ''99.9'' śpiewany przez oboje w dwugłosie. To jakby ...country blues -ale jakże naturalnie brzmi ta obdarzona ''truchtającym'' rytmem pieśń.
Podobny rytm towarzyszy nam podczas ''Sister Sister''. Cara Robinson zbliża się tu z kolei to stylistyki spod znaku Joan Baez, odsłaniając tym samym swoje wyjątkowe uwielbienie dla takiej typowej folkowo -bluesowej formuły. Pięknie brzmi tu zagrana przez tę białogłowę partia fletu.
Ciekawą specyfiką charakteryzuje się też ''Shakedown'' ozdobiony partią piszczałki, będący niejako nawiązaniem do twórczości nieodżałowanego J.J.Cale'a.
Jak zwykło się mawiać: ''przeciwności się przyciągają'' -on: potężny, wytatuowany i szczycący się brodą, rozmiarów której pozazdrościć mu mogą Dusty Hill i Billy Gibbons razem wzięci; ona: filigranowa blondynka o delikatnych rysach. Jak się okazuje -te ''przeciwności'' sprawdzają się także w przypadku muzyki. Jak to dobrze, iż jak głosi legenda, Fitz będąc w Irlandii między jednym koncertem a drugim zajrzał do przydrożnego baru gdzie na małej scenie występowała Cara, a po jej występie poprosił ją do tańca.
This Is The Real Blues Story Of Hat & Cara.
Robert Ratajczak
_____________________________________________________________________________________
Hat FITZ & Cara ROBINSON: Do Tell /CD 2014, Manhaton/
Friday Night; Stray Hat; Gotta Love; Do Tell; Long Dark Cloud; Excuse Me; 99.9; Sister Sister; Shakedown; Coming Home.
skład:
Hat Fitz - wokal, gitara, banjo, piszczałka
Cara Robinson - wokal, instr.perkusyjne, flet, gitara
Jeff Lang - gitara basowa
oraz:
Jason Bunn - skrzypce, altówka
Anita Quayle - wiolonczela
Alison Ferrier - chórki
______________________________________________________________________________________
o płycie przeczytasz oraz posłuchasz muzyki duetu: TUTAJ
opisy innych płyt wytwórni Manhaton Records:
aktualności z Manhaton Records:
______________________________________________________________________________________