Non Plus Ultra; Emigranci; Stąd tego nie widać; Night Rain Taxi; U & U; Bhumahue; Par Excellence; Nie zapominaj mnie; Syntonia.
[more]
W Grece syntonia znaczy tyle co współbrzmienie, w psychologii natomiast termin ten oznacza sposób odnoszenia się do ludzi emanujący chęcią nawiązania kontaktu emocjonalnego i bliskości. Tak czy owak tytuł najnowszej płyty kwartetu naszego rodzimego kontrabasisty Mariusza Bogdanowicza doskonale pasuje zawartości albumu. Płytę wypełnia bowiem muzyka niezwykle komunikatywna, a zarazem pełna emocji i wyjątkowego w każdym niemal momencie, ogromnego zaangażowania twórcy. Liryczne linie melodyczne poszczególnych tematów doskonale zsynchronizowane są z partiami improwizowanymi instrumentalistów.
W skład kwartetu poza liderem wchodzą: wyjątkowy saksofonista z powodzeniem kreujący tu zarówno partie tenorowe jak i sopranowe -Adam Wendt, doskonały pianista Miłosz Wośko i perkusista Sebastian Frankiewicz.
Wykonujący wszystkie partie saksofonów na ''Syntonii'' Adam Wendt, znany jest nie tylko miłośnikom jazzu, bowiem jako utalentowany saksofonista jest także bardzo pożądanym muzykiem sesyjnym. Jego saksofon usłyszeć można na płytach m.in. takich wykonawców jak: Grzegorz Ciechowski, Nocna Zmiana Bluesa czy Kasa Chorych. W świecie jazzu znany jest jako muzyk zespołów Walk Away, Young Power i Vintage Band, oraz przede wszystkim jako lider własnego Power Set, pod szyldem którego nagrał trzy albumy, pośród których wyjątkowym blaskiem lśni album z 2007 roku (''Power Set'', 2007). Także w roku 2007 ukazała się gorąco przyjęta płyta z utworami Krzysztofa Komedy (,,Adam Wendt plays Komeda'', 2007).
Niejednokrotnie to właśnie Adam Wendt nadaje specyficznego posmaku utworom zamieszczonym na ''Syntonii''. To właśnie dzięki niezwykłym partiom saksofonu podczas ''Stąd tego nie widać'', utwór w którym Bogdanowicz doskonale operuje smyczkiem, nabiera wyjątkowego przejmującego charakteru.
Klimat doskonale podsyca Sebastian Frankiewicz przy perkusji, jakiego ostatnio słyszeliśmy w składzie Kevina Mahogany (13.12.2013) i Doroty Miśkiewicz (14.02.2014). To muzyk znany też m.in. z projektu z Kubą Stankiewiczem, Maciejem Sikałą i Wojciechem Pulcynem, jaki zaprezentowany został podczas Festiwalu Jazz w Lesie w Sulęczynie (29.07.2011).
Idealną harmonię składu potęguje wyśmienity wirtuoz czarno-białej klawiatury Miłosz Wośko. Jego twarde akordy zapewniają doskonałe tło dla popisów Wendta i gościnnie biorącego udział w sesji trębacza Piotra Schmidta podczas ''Night Rain Taxi''. Muzyka znamy choćby z formacji Wierba and Schmidt Quintet stworzonej przez niego wraz z Michałem Wierbą i świetnej płyty ''The Mole People'' (2011) nagranej z Piotrem Baronem, czy z fajnego krążka Generation Next: ''Live At Jazz Nad Odrą'' (2013).
Schmidt nie jest jedynym gościem na ''Syntonii''; w pięciu utworach pojawia się Andrzej Jagodziński (''Chopin'', 1994, ''Grappelli Project'', 2008, ''Tranquillo'', 2012) grający na fortepianie i akordeonie. To właśnie brzmienie akordeonu Jagodzińskiego i gitary akustycznej kolejnego z gości Bogdanowicza -Marcina Olaka, w dużej mierze zdominowało kompozycję ''U & U'' i piękną balladę ''Bhumahue''. Gitarzysta jakiego słyszymy dwukrotnie na ''Syntonii'' to w ostatnich kilku latach stały bywalec rozlicznych jazzowych festiwali (m.in. Warsaw Summer Jazz Days, Wrocławski Festiwal Gitarowy, Jazz w Ruinach czy Jazz Juniors) oraz artysta mający na swym koncie jak dotąd trzy albumy autorskie (ostatnim z nich jest w momencie ukazania się ''Syntonii'' -''Crossing Borders'', 2012).
Osobliwą miniaturką na płycie jest piosenka ''Nie zapominaj mnie'' do tekstu Andrzeja Poniedzielskiego zaśpiewana przez Kubę Badacha -lidera zespołu Poluzjanci i wokalistę formacji The Globetrotters (''Stop Don't Talk'', 2009), przez wielu uznawanego dziś za najlepszego polskiego wokalistę młodego pokolenia. W ''Nie zapominaj mnie'', miłośnicy twórczości Bogdanowicza bez trudu rozpoznają kompozycję ''Forgetmenot'' znaną z wcześniejszych wersji instrumentalnych.
W każdym niemal utworze bardzo wyraźnie zarysowana jest linia kontrabasu Bogdanowicza, a niejednokrotnie mamy okazję zasłuchać się w świetnie kreowane partie solowe lidera. Spełnieniem oczekiwań wobec głębszego zasłuchania się w grę lidera, zdaje się być m.in.utwór tytułowy albumu umieszczony na samym końcu. Tytułowa ''Syntonia'' to ponad osiem minut pięknych dźwięków trafiających w najbardziej wrażliwe punkty słuchacza. Długa partia kontrabasu, w tle subtelne efekty elektroniczne, później wchodzi świetny sax Adama Wendta, fortepian i szepcząca perkusja Sebastiana Frankiewicza. Doprawdy piękny finał pięknej płyty.
Na trzecią (po ''Back to the Bass'', 1995 i ''Confiteor Song'', 2001) autorską płytę gdańskiego kontrabasisty czekaliśmy 12 lat (!). Warto było, lecz życzyłbym sobie i słuchaczom, aby kolejne po doskonałej ''Syntonii'' albumy Bogdanowicza ukazywały się w zdecydowanie mniejszych odstępach czasu.
Robert Ratajczak
_____________________________________________________________________________________
Mariusz BOGDANOWICZ Quartet: Syntonia /CD 2013, Confiteor/
Non Plus Ultra; Emigranci; Stąd tego nie widać; Night Rain Taxi; U & U; Bhumahue; Par Excellence; Nie zapominaj mnie; Syntonia.
skład:
Mariusz Bogdanowicz - kontrabas, instr.klawiszowe
Adam Wendt - saksofony
Miłosz Wośko - fortepian
Sebastian Frankiewicz - instr.perkusyjne, cajon
gościnnie:
Kuba Badach - wokal
Andrzej Jagodziński - fortepian, akordeon
Marcin Olak - gitary
Piotr Schmidt - trąbka
_____________________________________________________________________________________