│  B  │ C │ D │ E │ F │ G │ H │  J  K │ L│ M│ N │ O P │ Q │ R │  T  │  U  │   │ W  Y Z

15.10.15

Krzysztof Lenczowski: Internal Melody /2015/

Internal Melody; My Song; Night Driver; Ballada o smutku; 29 Steps To Hell; Moja Ewelinka; E4; Largo.


Krakowski wiolonczelista, gitarzysta, kompozytor i aranżer Krzysztof Lenczowski proponuje autorską płytę, na której dźwięki wiolonczeli oprawione są w partie saksofonu Grzecha Piotrowskiego, stylowe organy Hammonda Jana Smoczyńskiego i perkusję Tomasza Waldowskiego.
Lenczowski jako starannie wykształcony muzyk, mimo młodego wieku dysponujący ogromnym doświadczeniem zarówno w formule muzyki klasycznej (Fresco Sonare, Polska Orkiestra Sinfonia Iuventus, Warszawska Grupa Wiolonczelowa Cellonet) jak i jazzowej (Big Band Akwarium,  Jazz Construction, Fusionator, Fusion Generation Project oraz przede wszystkim zdobywający coraz wyższe szczyty Atom String Quartet), zadbał o przekaz całej płyty "Internal Melody", jako kojarzący się ze starannie skonstruowaną formą concept albumu.
Usytuowanie wiolonczeli (najczęściej kojarzonej z muzyką klasyczną) jako pełnoprawnego instrumentu w formule muzyki jazzowej, decyduje o wyjątkowości brzmienia kwartetu z jakim obcujemy podczas każdego z ośmiu wypełniających płytę utworów. Mimo iż forma każdej z kompozycji jest ściśle podporządkowana instrumentarium, z myślą o którym została stworzona, nie świadczy to bynajmniej o z góry narzuconej przez lidera dyscyplinie i ramom poza które nie mają możliwości wykroczyć poszczególni muzycy. Zarówno Grzech Piotrowski jak Jan Smoczyński i Tomasz Waldowski niejednokrotnie serwują nam dźwięki najprawdopodobniej bardzo odległe od zapisu nutowego, co sprawia iż mamy do czynienia z muzyką bardzo spontaniczną i mimo swej określonej formy, nieprzewidywalną.
Podczas najbardziej rozbudowanego w programie albumu tematu "My Song", każdy z instrumentalistów ma okazję zabłysnąć rozbudowanymi partiami improwizowanymi. Gdy wiolonczela lidera całkowicie milknie, mamy do czynienia ze spontanicznie budowanymi strukturami Piotrowskiego na tle niemal sakralnie brzmiących organów i energicznej pracy perkusji.
Jazzowym interakcjom towarzyszy najczęściej liryczny nastrój budowany nieśpiesznymi pociągnięciami smyczka. Mimo to nie brakuje też fragmentów bardzo dynamicznych jak choćby, zbudowany niczym bolero, transowy temat "Night Driver".
Wyjątkowe wyciszenie przynosi stricte akustyczna "Ballada o smutku", zdominowana pięknymi partiami saksofonu Grzecha Piotrowskiego kojarzącymi się z klimatem jego albumu "Archipelago" (2011).
Podobny nastrój dominuje w trakcie "29 Steps To Hell", gdzie Lenczowski odkłada smyczek grając pizzicato i traktując wiolonczelę artykulacyjnie niczym kontrabas.
Podobną technikę stosuje wiolonczelista w części pogodnego, melodyjnego i pełnego optymizmu tematu "E4", plasującego się w niemal mainstreamowej formule, tym samym wyłamując się niejako z konwencji całego albumu.
Krzysztofowi Lenczowskiemu udało się uzyskać doprawdy wyjątkowy efekt, o czym decydują zarówno stylowe, organiczne kompozycje jak i  nietypowe instrumentarium kwartetu tworzone przez doskonałych muzyków. Mam nadzieję, iż "Internal Melody" doczeka się kontynuacji.
Album ukazał się 11 sierpnia 2015.

Robert Ratajczak

______________________________________________

Krzysztof Lenczowski: Internal Melody 
CD 2015, Allegro Records 031

program:
1. Internal Melody
2. My Song
3. Night Driver
4. Ballada o smutku
5. 29 Steps To Hell
6. Moja Ewelinka
7. E4
8. Largo

personel:
Krzysztof Lenczowski – wiolonczela
Grzech Piotrowski – saksofon
Jan Smoczyński – organy Hammonda
Tomasz „Harry” Waldowski – perkusja

_____________________________________