The circling bird; Crystals; Very strange chords; Man from Calcuta; Michael; The same old song; Bonbon; Chords from the dustbin; Ground-air dove; Strut-like.
"The circling bird" to już trzeci (po "African Sailor", 2009 i "Syrius", 2012) album czeskiej formacji Los Quemados prowadzonej przez basistę i kompozytora Filipa Spáleny'ego (syna doskonałego multiinstrumentalisty Jana Spáleny'ego w Polsce znanego m.in. dzięki fajnej płycie: "Blues In Mind", 1985, a zarazem bratanka znanego piosenkarza Petra Spáleny'ego). Zespół preferuje własny repertuar oparty na fundamentach muzyki fusion z elementami rocka, funku i muzyki etnicznej, przygotowywany przez lidera oraz wszechstronnego saksofonistę (tenor, alt, sopran) Jakuba Doležala.
Saksofon i gitara basowa (w jednym przypadku kontrabas) zdecydowanie decydują o ostatecznej formie brzmienia Los Quemados, choć trudno nie docenić roli instrumentów klawiszowych w dużej mierze decydujących o "elektryczności" brzmienia zespołu (Jan Bálek) i dodającej wyjątkowego groove'u perkusji (Ondřej Pomajsl).
Pianista Jan Bálek doskonale potrafi wygenerować zarówno formy nawiązujące do estetyki fusion z lat 1970-tych przy pomocy elektrycznej klawiatury, jak i zaczarować słuchaczy naturalnym brzmieniem fortepianu, czego przykładem jest utwór "Crystal" oparty na jego doskonałych partiach. Wspomniana kompozycja Jakuba Doležala to przykład doskonałego jazzu, mogąca dzięki swej słowiańskiej formule, wywoływać słuszne skojarzenia z estetyką szczególnie nam bliską.
Najdłuższą i najbardziej rozbudowaną formą na całym albumie jest blisko 11-minutowa kompozycja Spáleny'ego: "Man from Calcuta". Gęste faktury saksofonu tenorowego, niemal rockowe riffy, agresywne partie elektrycznego piano (oczywiście skojarzenia z Return To Forever), ale do tego mnóstwo ciekawych pomysłów i oryginalnych rozwiązań.
W podobnej formule utrzymany jest temat "The same old song" oparty na fascynujących partiach saksofonu sopranowego i slappingowych formach basu a la Stanley Clarke. Funkujący rytm, ciekawa melodia i świetnie opracowana fuzja obu instrumentów.
W balladowej stylistyce utrzymany jest "Bonbon", gdzie instrumentem numer 1 jest gitara basowa Spáleny'ego wygrywająca główny motyw, a subtelna partia fortepianu umieszczona w środku utworu stanowi idealny dla niej kontrapunkt.
Podczas złożonego stylistycznie tematu "Ground - air dove" przekonujemy się iż Los Quemados równie dobrze czuje się grając także formy kojarzone z konwencją bebopu.
Na koniec jeszcze głębiej zanurzamy się w elektrycznej formule fusion sprzed kilku dekad. Temat "Strut - like" równie dobrze mógłby powstać w połowie lat 1970-tych, a dziś mógłby uchodzić za typowy przykład ówczesnej estetyki gatunku.
Los Quemados nie rości sobie pretensji do przecierania nowych terytoriów jazzu, zespół raczej wzbogaca istniejącą formułę o interesujące pomysły i wciągające, świetnie opracowane instrumentalnie kompozycje.
Wyraziste riffy, chwytliwe tematy i świetne solówki, a do tego naprawdę solidna porcja basowej wirtuozerii.
Saksofon i gitara basowa (w jednym przypadku kontrabas) zdecydowanie decydują o ostatecznej formie brzmienia Los Quemados, choć trudno nie docenić roli instrumentów klawiszowych w dużej mierze decydujących o "elektryczności" brzmienia zespołu (Jan Bálek) i dodającej wyjątkowego groove'u perkusji (Ondřej Pomajsl).
Pianista Jan Bálek doskonale potrafi wygenerować zarówno formy nawiązujące do estetyki fusion z lat 1970-tych przy pomocy elektrycznej klawiatury, jak i zaczarować słuchaczy naturalnym brzmieniem fortepianu, czego przykładem jest utwór "Crystal" oparty na jego doskonałych partiach. Wspomniana kompozycja Jakuba Doležala to przykład doskonałego jazzu, mogąca dzięki swej słowiańskiej formule, wywoływać słuszne skojarzenia z estetyką szczególnie nam bliską.
Najdłuższą i najbardziej rozbudowaną formą na całym albumie jest blisko 11-minutowa kompozycja Spáleny'ego: "Man from Calcuta". Gęste faktury saksofonu tenorowego, niemal rockowe riffy, agresywne partie elektrycznego piano (oczywiście skojarzenia z Return To Forever), ale do tego mnóstwo ciekawych pomysłów i oryginalnych rozwiązań.
W podobnej formule utrzymany jest temat "The same old song" oparty na fascynujących partiach saksofonu sopranowego i slappingowych formach basu a la Stanley Clarke. Funkujący rytm, ciekawa melodia i świetnie opracowana fuzja obu instrumentów.
W balladowej stylistyce utrzymany jest "Bonbon", gdzie instrumentem numer 1 jest gitara basowa Spáleny'ego wygrywająca główny motyw, a subtelna partia fortepianu umieszczona w środku utworu stanowi idealny dla niej kontrapunkt.
Podczas złożonego stylistycznie tematu "Ground - air dove" przekonujemy się iż Los Quemados równie dobrze czuje się grając także formy kojarzone z konwencją bebopu.
Na koniec jeszcze głębiej zanurzamy się w elektrycznej formule fusion sprzed kilku dekad. Temat "Strut - like" równie dobrze mógłby powstać w połowie lat 1970-tych, a dziś mógłby uchodzić za typowy przykład ówczesnej estetyki gatunku.
Los Quemados nie rości sobie pretensji do przecierania nowych terytoriów jazzu, zespół raczej wzbogaca istniejącą formułę o interesujące pomysły i wciągające, świetnie opracowane instrumentalnie kompozycje.
Wyraziste riffy, chwytliwe tematy i świetne solówki, a do tego naprawdę solidna porcja basowej wirtuozerii.
Robert Ratajczak
___________________________________________
Los Quemados: The circling bird
CD 2015, Hevhetia HV 0107-2-331
program:
1. The circling bird
2. Crystals
3. Very strange chords
4. Man from Calcuta
5. Michael
6. The same old song
7. Bonbon
8. Chords from the dustbin
9. Ground-air dove
10. Strut-like
1. The circling bird
2. Crystals
3. Very strange chords
4. Man from Calcuta
5. Michael
6. The same old song
7. Bonbon
8. Chords from the dustbin
9. Ground-air dove
10. Strut-like
personel:
Jakub Doležal - saksofony
Jan Bálek - instr. klawiszowe
Filip Spálený - gitara basowa, kontrabas
Ondřej Pomajsl - instr. perkusyjne
Jakub Doležal - saksofony
Jan Bálek - instr. klawiszowe
Filip Spálený - gitara basowa, kontrabas
Ondřej Pomajsl - instr. perkusyjne
_________________________________________