Sonata No.1 in G minor; Sonata No.2 in A minor; Sonata No.3 in D minor; Sonata No.4 in E minor; Sonata No.5 in G major; Sonata No.6 in E major.
[more]
Po genialnym albumie "Paganini - 24 Capricci" (2015), koreański wirtuoz skrzypiec Jae-hong Yim (na codzień koncertmistrz Koreańskiej Orkiestry Kameralnej z Seoulu) sięgnął po cykl sonat na skrzypce solo z 1924 roku, belgijskiego kompozytora Eugene Ysaye. Podobnie jak w przypadku Kaprysów Paganiniego, mamy do czynienia z cyklem wymagającym wyjątkowej biegłości techniczno-wirtuozerskiej i podobnie jak w przypadku tamtego nagrania, taki i tu Jae-hong Yim niemal poraża swymi umiejętnościami i nadzwyczajnym wyczuciem formy.
Warto pamiętać iż Eugene Ysaye był nie tylko wybitnym kompozytorem, ale też zachwycającym biegłością i techniką wirtuozem skrzypiec, którego za życia porównywano z Paganinim i Wieniawskim. Nic dziwnego, iż skomponowane przez niego utwory na skrzypce solo, obfitują w szereg pułapek, w jakie wpaść może niejeden nawet bardzo utalentowany i doświadczony instrumentalista. Każdą z sonat Ysaye zadedykował konkretnemu współczesnemu mu skrzypkowi, biorąc pod uwagę indywidualne predyspozycje każdego z nich. Tym bardziej więc, precyzyjne wykonanie całego kompletu utworów jest zadaniem, jakiego podjąć się mogą tylko najdoskonalsi mistrzowie smyczka.
Jae-hong Yim jest gruntownie wykształconym muzykiem i zachwycającym wirtuozem, zdobywającym laury podczas rozmaitych światowych festiwali i gorąco oklaskiwanym na europejskich scenach m.in. w Londynie, Rzymie, Paryżu, Monachium, Salzburgu i Wiedniu. Jego gra pełna jest nie tylko niewyobrażalnej precyzji, ale też delikatności i łagodności z jednej strony, a z drugiej: drapieżności i niemal agresji w wymagających tego fragmentach.
Zamieszczone na kolejnej wydanej przez wytwórnię DUX płycie Jae-hong Yima, Sonaty Eugene Ysaye to muzyka utrzymana w barokowej formie z dostrzegalną fascynacją kompozytora twórczością J.S.Bacha oraz formami ludowymi. W muzyce tej odnajdziemy zarówno kojące zmysły uduchowienie, refleksję, jak i ekstatyczną radość i silne emocje. Każda z sonat generuje niepowtarzalny klimat, przed którym nawet najbardziej wybredny meloman zmuszony jest pochylić czoło.
Koreański skrzypek w brawurowym stylu potrafi wykrzesać z faktury poszczególnych utworów ich głebię i złożoność, z niebywałą lekkością wydobywając ze swego instrumentu zarówno staccatowe pasaże jak i podwójne dźwięki. Muzyk z niebywałą gracją potrafi przebrnąć przez komplet 6 Sonat Ysaye, pozostających poza zasięgiem wielu współczesnych mu skrzypków.
Uwagę zwraca też doskonała jakość dźwięku, co w przypadku nagrań skrzypcowych jest sprawą niebagatelną. W nagraniu udało się uchwycić pełną szerokość brzmienia instrumentu, unikając jednocześnie wysokotonowego dyskomfortu znanego z wielu rejestracji utworów skrzypcowych.
Płyta ukazała się w maju 2016 roku.
Robert Ratajczak
o płycie przeczytasz również: TUTAJ
_____________________________________________________________________
Jae-hong YIM: Eugene Ysaye - Six Sonatas for Solo Violin Op.27
CD 2016, DUX 1226
program:
Sonata No.1 in G minor:
1. I Grave. Lento assai
2. II Fugato. Molto moderato
3. III Allegretto poco scherzoso. Amabile
4. IV Finale con brio. Allegro fermo
Sonata No.2 in A minor:
5. I Obsession. Prélude. Poco vivace
6. II Malinconia. Poco lento
7. III Danse des ombres. Sarabande –Var. 1 –Var. 2 –Var. 3 –Var. 4 –Var. 5 –Var. 6
8. IV Les Furies. Allegro furioso
9. Sonata No.3 in D minor:
Ballade. Lento molto sostenuto – Allegro in tempo giusto e con bravura – Poco meno e grazioso – Tempo poco piu vivo e ben marcato
Sonata No.4 in E minor:
10. I Allemanda. Lento maestoso
11. II Sarabande. Quasi lento
12. III Finale. Presto ma non troppo
Sonata No.5 in G major:
13. I L’Aurore. Lento assai
14. II Danse rustique. Allegro giocoso molto moderato
15. Sonata No.6 in E major:
Allegro giusto non troppo vivo – Allegretto poco scherzando
Jae-hong Yim - skrzypce
_____________________________________________________________________
opis poprzedniego albumu Jae-hong Yima:
opisy kilkudziesięciu innych płyt wydanych przez DUX: TUTAJ