Surprise; La Danza Del Sole; Minimal Core; Lacrime Stelle; Uzbek; Maschere; Passi; Gomitoh; Stop War
Livio Minafra to włoski pianista i kompozytor nagrywający dotychczas przede wszystkim solo (ma na swym koncie dwa gorąco przyjete przez krytyków jazzowych albumy) i współpracujący z różnymi artystami jako sideman bądź pianista orkiestry. Livio jest synem znanego we Włoszech trębacza i band leadera Pino Minafry. Warto wspomnieć iż w swej biografii wpisaną ma współpracę m.in. z takimi muzykami jak Paolo Fresu czy Bobby McFerrin. Od 2010 roku prowadzi własny kwartet Livio Minafra 4et, z którym w grudniu 2010 zarejestrował materiał jaki składa się się na wydany przez wytwórnię Enja album ''Surprise!!!''. Zespół Minafry poza leaderem tworzą: gitarzysta Domenico Caliri, Gaetano Partipilo (saksofon altowy) i Maurizio Lampugnani przy perkusji. Niemal wszystkie kompozycje zarejestrowane na płycie są autorstwa Minafry (wyjatkiem jest ''Minimal Core'' skomponowany przez gitarzystę kwartetu D.Caliri).
Okazało się iż Livio Minafra doskonale sprawdził się jako leader własnej grupy i wyśmienicie poradził sobie w konwencji jazz rockowego kwartetu. W muzyce na ''Surprise!!!'' odnajdziemy zarówno odniesienia do rytmów bałkańskich jak i rocka progresywnego, a wszystko to podane jest w jazzowym włoskim sosie. Album został wysoko oceniony zarówno przez krytyków muzycznych jak i melomanów, a magazyn ''Musica Jazz'' w dorocznej ankiecie na najlepszy album roku uznał ''Surprise!!!'' Płytą Roku 2011.
Otwierający płytę utwór tytułowy to jednoznaczne nawiązanie do folkloru bałkańskiego. Rytmicznie, brawurowo zagrany temat bogato zaaranżowany, wzbogacony perkusjonaliami i agresywnymi akordami.
''La Danza Del Sole'' z kolei pozwala zabłysnąć saksofoniście składu Gaetano Partipilo, doświadczonemu wirtuozowi majacemu za sobą współpracę m.in. z Nguen Le i Davem Liebmanem. Tu również pikanterii brzmieniu nadają agresywne, niemal hard rockowe riffy gitarzysty Domenico Caliri, który z kolei ma na swym koncie pięć płyt firmowanych własnym nazwiskiem i wspólne nagrania i koncerty z takimi gigantami jak Lester Bowie, Kenny Wheeler czy Richard Galliano.
Doskonałe solówki Caliri ozdabiają też kolejne nagranie na ''Surprise!!!'': ''Minimal Core'', które jest notabene jego własną kompozycją. Wyśmienicie prowadzone dialogi z G.Partipilo kapitalnie wpasowane są w tło tworzone przez fortepian i perkusjonalia.
Nastrój psychodelii towarzyszy nam podczas ''Lacrime Stelle'' ozdobionego dźwiękami dzwonków i czymś w rodzaju gry na pile. Wciągający, intrygujący i hipnotyzujący klimat.
''Uzbek'' rozpoczyna się nastrojową kodą z doskonałą partią fortepianu i wokalizą (M.Lampugnani), by po chwili porwać nas w szalony pełen wigoru skoczny taniec ludowy.
Również ''Maschere'' nawiązuje do muzyki ludowej. Tu jednak mamy do czynienia z najróżniejszymi eksperymentami dźwiękowymi ocierającymi się chwilami o awangardę. Wszystko to jednak podane jest w sposób nie pozbawiony humoru i lekkości i niemal widzimy Minafrę puszczającego do nas oko znad klawiatury.
Lekkość i swego rodzaju kokieteria dźwiękowa towarzyszy nam także podczas ''Passi'', gdzie wraz z Minafrą czas umila nam w doskonałym stylu saksofon G.Partipilo i dzwoneczki (glockenspiel) oraz etniczne wokalizy M.Lampugnani.
Swawolny ''Gomitoh'' nawiązujący do rockowej nowej fali końca lat 70-tych i antywojenny ''Stop War''będący połączeniem konwencji free jazzowej z hard rockiem kończą trzy kwadranse z doskonałą muzyką z Włoch.
Miejmy nadzieję, iż po sukcesie ''Surprise!!!'' Livio Minafra dzielił będzie swój czas na pracę solową (jak było dotychczas) i dokonania z własnym kwartetem, gdyż jak się okazuje i w tej konwencji potrafi stworzyć wyśmienite projekty, czego przykładem jest ten album.
Okazało się iż Livio Minafra doskonale sprawdził się jako leader własnej grupy i wyśmienicie poradził sobie w konwencji jazz rockowego kwartetu. W muzyce na ''Surprise!!!'' odnajdziemy zarówno odniesienia do rytmów bałkańskich jak i rocka progresywnego, a wszystko to podane jest w jazzowym włoskim sosie. Album został wysoko oceniony zarówno przez krytyków muzycznych jak i melomanów, a magazyn ''Musica Jazz'' w dorocznej ankiecie na najlepszy album roku uznał ''Surprise!!!'' Płytą Roku 2011.
Otwierający płytę utwór tytułowy to jednoznaczne nawiązanie do folkloru bałkańskiego. Rytmicznie, brawurowo zagrany temat bogato zaaranżowany, wzbogacony perkusjonaliami i agresywnymi akordami.
''La Danza Del Sole'' z kolei pozwala zabłysnąć saksofoniście składu Gaetano Partipilo, doświadczonemu wirtuozowi majacemu za sobą współpracę m.in. z Nguen Le i Davem Liebmanem. Tu również pikanterii brzmieniu nadają agresywne, niemal hard rockowe riffy gitarzysty Domenico Caliri, który z kolei ma na swym koncie pięć płyt firmowanych własnym nazwiskiem i wspólne nagrania i koncerty z takimi gigantami jak Lester Bowie, Kenny Wheeler czy Richard Galliano.
Doskonałe solówki Caliri ozdabiają też kolejne nagranie na ''Surprise!!!'': ''Minimal Core'', które jest notabene jego własną kompozycją. Wyśmienicie prowadzone dialogi z G.Partipilo kapitalnie wpasowane są w tło tworzone przez fortepian i perkusjonalia.
Nastrój psychodelii towarzyszy nam podczas ''Lacrime Stelle'' ozdobionego dźwiękami dzwonków i czymś w rodzaju gry na pile. Wciągający, intrygujący i hipnotyzujący klimat.
''Uzbek'' rozpoczyna się nastrojową kodą z doskonałą partią fortepianu i wokalizą (M.Lampugnani), by po chwili porwać nas w szalony pełen wigoru skoczny taniec ludowy.
Również ''Maschere'' nawiązuje do muzyki ludowej. Tu jednak mamy do czynienia z najróżniejszymi eksperymentami dźwiękowymi ocierającymi się chwilami o awangardę. Wszystko to jednak podane jest w sposób nie pozbawiony humoru i lekkości i niemal widzimy Minafrę puszczającego do nas oko znad klawiatury.
Lekkość i swego rodzaju kokieteria dźwiękowa towarzyszy nam także podczas ''Passi'', gdzie wraz z Minafrą czas umila nam w doskonałym stylu saksofon G.Partipilo i dzwoneczki (glockenspiel) oraz etniczne wokalizy M.Lampugnani.
Swawolny ''Gomitoh'' nawiązujący do rockowej nowej fali końca lat 70-tych i antywojenny ''Stop War''będący połączeniem konwencji free jazzowej z hard rockiem kończą trzy kwadranse z doskonałą muzyką z Włoch.
Miejmy nadzieję, iż po sukcesie ''Surprise!!!'' Livio Minafra dzielił będzie swój czas na pracę solową (jak było dotychczas) i dokonania z własnym kwartetem, gdyż jak się okazuje i w tej konwencji potrafi stworzyć wyśmienite projekty, czego przykładem jest ten album.
skład:
Livio Minafra - instr.klawiszowe
Gaetano Partipilo - saksofony
Domenico Caliri - gitara
Maurizio Lampugnani - instr.perkusyjne, głos