│  B  │ C │ D │ E │ F │ G │ H │  J  K │ L│ M│ N │ O P │ Q │ R │  T  │  U  │   │ W  Y Z

20.10.11

HANNA BANASZAK: Kofta

 HANNA BANASZAK: Kofta /CD Fonografika/
Radość o poranku; Wyspa (fragment); Samba życia; Kiedy księżyc jest w nowiu; Samba na jedną nutę; Stoisz w kolejce po moje serce; Źródło; Popołudnie; Samba przed rozstaniem; Wołanie Eurydyki; Trzeba marzyć; Samba trawy; Samba w południe; Rozmyślania na dworcu (fragment); Po karnawale; Pamiętajcie o ogrodach

W dwudziestą rocznicę śmierci Jonasza Kofty Hanna Banaszak postanowiła złożyć hołd poecie i autorowi piosenek, które częściowo zostały napisane właśnie dla niej. Do nich należą: ''Samba przed rozstaniem'', ''Wołanie Eurydyki'', ''Samba w południe'', ''Samba trawy'', ''Samba na jedną nutę'', ''Po karnawale'' i ''Kiedy księżyc jest w nowiu'' -wszystkie nagrane w nowych współczesnych wersjach. Oprócz nich Hanna Banaszak postanowiła dołączyć do programu płyty dwie piosenki napisane dla niej przed laty a nigdy przedtem nie nagrane: ''Stoisz w kolejce po moje serce'' oraz ''Samba życia''. Płytę uzupełniły nagrane przez Banaszak najsłynniejsze z piosenek Jonasza Kofty spopularyzowane wcześniej przez innych artystów jak:  ''Radość o poranku'' i nieśmiertelna: ''Pamiętajcie o ogrodach''. W program płyty wpleciono trzy recytacje fragmentów wierszy.
Doskonale słucha się tej płyty, która zachowując charakterystyczny dla Kofty klimat wyprodukowana została w bardzo nowoczesnej konwencji z zastosowaniem najrozmaitszych efektów i groove'wów. Nieprawdopodobnym wydaje się fakt, iż jedna z najpiękniejszych piosenek z płyty została nagrana dopiero teraz. Myślę o ''Stoisz w kolejce po moje serce'', do której muzykę napisał Piotr Kałużny. Jego rola w stworzeniu tej wspaniałej płyty jest nieoceniona bowiem poza napisaniem tej wspaniałej melodii, ozdobił większość nagrań doskonałymi partiami fortepianu oraz co wynika z podziękowań Piosenkarki umieszczonych na okładce: miał istotny wpływ na całokształt projektu.
Niewątpliwą ozdobą płyty poza partiami Kałużnego jest też trąbka jednego z czołowych polskich trębaczy: Jerzego Małka, który doskonale brzmi w takich choćby utworach jak: ''Samba życia'' czy ''Samba przed rozstaniem'' (wspaniałe długie solo w drugiej części).
Na szczególną uwagę zasługuje melorecytowane: ''Popołudnie'', które wprowadza nas w wyjątkowy nastrój nostalgii i zadumy. Głównym atrybutem poza pięknym tekstem jest interpretacja Hanny Banaszak, która swą kobiecością po prostu ...chwyta za serce. Do tego cudne partie fortepianu, skrzypce i gitara klasyczna -wszystko! 
Płyty doskonale słucha się jako całości i choć wydawałoby się, iż te przeróżne samby kojarzyć powinny się z ciepłym klimatem, to w połączeniu z tekstami Kofty, wspaniale słucha się ich w długie jesienne wieczory.
Trudno byłoby sobie wyobrazić płytę złożoną z najważniejszych śpiewanych tekstów Kofty bez: ''Pamiętajcie o ogrodach'' z muzyką Jana Pietrzaka. ''Ogrody'' w bardzo nowoczesnej bluesowej interpretacji kończą ten nastrojowy album.
''Kofta'' Hanny Banaszak to kolejna piękna płyta, z której utwory miast lśnić na antenie radiowej latami, po krótkiej kampanii w Polskim Radio niestety przepadła na polskim rynku. Polski rynek płytowy od zarania dziejów nie rządził się normalnymi prawami; w czasach PRL-u przeceniano wiele longplayów zalegających półki księgarń, a dziś niektóre z nich osiągają na giełdach i aukcjach internetowych zawrotne ceny (jak choćby płyty Novi Singers, czy kroniki ''Jazz Jamboree'', które spotkać można z charakterystyczną fioletową pieczęcią na okładce). Być może czas na pewne płyty wydawane obecnie, również dopiero nastąpi.