Dexter GORDON: Dexter Calling /CD 2004/2011 (1961) Blue Note/
Soul Sister; Modal Mood; I Want More; The End Of A Love Affair; Clear The Dex; Ernie's Tune; Smile; Landslide
''Dexter Calling'' z perspektywy czasu umiejscowiona jest w dość nieszczęśliwym dla obiektywnej oceny miejscu dyskografii Dextera Gordona. Płyta została bowiem wydana pomiędzy genialnym albumem: ''Doin' Allright'' a sesją, podczas której to powstały utwory wypełniające legendarne płyty: ''Go!'' i ''Swingin' Affair''. Niewątpliwie po płycie nagranej wraz z Freddie Hubbardem (''Doin' Allright''), poprzeczka zawieszona została bardzo wysoko i trudno doprawdy wyobrazić sobie, iż saksofonista płytą nagraną w zupełnie nowym kwartecie byłby w stanie pobić własny ''rekord''. ''Dexter Calling'' to niewątpliwie płyta zdecydowanie bardziej zespołowa, na której częściej dochodzą do głosu poszczególni instrumentaliści: Kenny Drew (fortepian), Paul Chambers (kontrabas) i Philly Joe Jones (perkusja). Pianista jest też autorem dwóch spośród ośmiu kompozycji umieszczonych w programie longplaya (''Modal Mood'' i ''Clear The Dex''). W przeciwieństwie do kwintetowego: ''Doin' Allright'', utwory wypełniające krążek są krótsze i mimo iż często okraszane są improwizowanymi solówkami poszczególnych instrumentalistów, robią wrażenie nagranych z większą dyscypliną a może dbałością o czytelniejszy przekaz. Przykładem tego jest choćby jeszcze raz nagrana kompozycja Dextera: ''I Want More'', która w wersji z tej płyty nabiera zdecydowanie bardziej ''użytkowego'' charakteru niż pierwowzór z poprzedniego albumu.
Wielkim natomiast atrybutem tego krążka jest wspomniany efekt zespołowości, dzięki któremu niejednokrotnie na płycie zachwycić możemy się doskonałą grą Kenny'ego Drew, solówkami Joe Jonesa, czy rewelacyjnymi partiami Chambersa. O ile na płycie ''Doin' Allright'' rola fortepianu i sekcji rytmicznej często ograniczała się zaledwie do akompaniamentu dla Gordona i Hubbarda, w przypadku: ''Dexter Calling'' mamy do czynienia z bardzo zgranym i wzajemnie uzupełniającym się kwartetem. Doskonale brzmią partie fortepianu na tle ''kroczącego'' kontrabasu i synkopującej perkusji choćby w drugiej części: ''The End Of A Love Affair'', a w kompozycji pianisty: ''Clear The Dex'' upust swym improwizacyjnym skłonnościom daje grając smyczkiem na kontrabasie Paul Chambers.
Nie mogło zabraknąć w programie pięknej ballady jazzowej -na ''Dexter Calling'' jest nią rzewna kompozycja lidera: ''Ernie's Tune'' nawiązująca klimatem do najdoskonalszych kompozycji epoki. Niejednokrotnie chciałoby się dłużej zasłuchać w pewne tematy, które na albumie ograniczają się niestety w większości do czterech, pięciu minut.
Ciekawostką jest umieszczenie w programie longplaya przebojowego: ''Smile'' -Chaplina, który wprowadza nastrój beztroski i charakterystycznej dla Gordona zabawy dźwiękiem pod koniec albumu.
Właściwym zakończeniem krążka jest jednak dodana na koniec jeszcze jedna kompozycja saksofonisty: ''Landslide'', w której niektórzy doszukują się korzeni powstałej krótko później jednej z najsłynniejszych kompozycji Dextera Gordona: ''Cheese Cake''. Tu również zabłysnął doskonały kontrabas Chambersa pozostawiając wrażenie spędzenia kilkudziesięciu ostatnich minut z płytą popełnioną przez kwartet niemal doskonały. Cóż z tego skoro pełen nowych pomysłów Gordon po nagraniu: ''Dexter Calling'' rozwiązał ten skład by powołać do życia ten, który przyniósł mu największe uznanie nagrywając program jaki wypełnić miał dwie kolejne płyty dla Blue Note.
Dokładne omówienie twórczości Dextera Gordona znajdziesz