Follow Me; Don't Go; The Rebirth; A Warm Coat; Liryka śpiącego; The Source; You; Soothing Simplicity; Breathing; Lullaby For J.; Just Be
Wokalistka jazzowa Anna Gadt (Anna Stępniewska), znana z formacji Fizz The Fire doczekała się trzeciej (po ''Na mojej drodze'', 2008 i ''Still I rise'', 2010) płyty. Tym razem Artystce towarzyszy troje muzyków, znanych jako trio RGG: młody pianista Łukasz Ojdana, oraz doskonała sekcja: Maciej Garbowski (kontrabas) i Krzysztof Gradziuk (perkusja). Czy jest to płyta, po którą z równym entuzjazmem mogą sięgnąć zarówno miłośnicy RGG, jak i wokalistyki jazzowej na najwyższym poziomie? Zdecydowanie tak, bowiem w poszczególnych utworach śpiewanych ze swoistą delikatnością lecz nie pozbawionych też ekspresji i uniesień, znajdziemy także te elementy instrumentacji, jakie jednoznacznie kojarzą się ze stylistyką wypracowaną w ciągu z górą dziesięciu lat przez czołowe polskie trio jazzowe. Dziesięć autorskich kompozycji Anny Gadt, plus jedna kompozycja Macieja Garbowskiego wypełniające ''Breathing'', pozostawiają bardzo dużo miejsca na zespołowe improwizacje, utrzymane w konwencji do jakiej przyzwyczailiśmy się na albumach RGG.
Głos jaki dociera do nas pośród iście jazzowych partii instrumentalnych, robi wrażenie kreowanego z niezwykłą lekkością a jednocześnie siłą. Pani Anna śpiewa w sposób wywołujący wrażenie obcowania z czymś dla wokalistki tak naturalnym, czym dla każdego z nas jest oddech (tytuł płyty wyjątkowo trafiony). Muzycy tworzą wraz z głosem Anny Gadt swoistą symbiozę, dzięki czemu mamy do czynienia z wspaniałym kwartetem, w którym głos wokalistki stanowi niejako czwarty instrument składu.
Doskonałą esencję tego wszystkiego znajdziemy choćby podczas charakteryzującej się zmiennym rytmem ''The Rebirth'' z świetną ''galopadą'' fortepianu Łukasza Ojdany.
Osobno potraktować należy nieco odbiegającą od reszty materiału (zarówno stylistycznie jak i językowo) kompozycję kontrabasisty składu -Macieja Garbowskiego, podczas której Wokalistka w przejmujący sposób interpretuje wiersz zmarłego w 1983 roku poety Mirona Białoszewskiego ''Liryka śpiącego'', a towarzyszące jej trio wyprawia doprawdy niesamowite rzeczy!
Senny, relaksujący nastrój z kolei doskonale wykreowany jest podczas pięknej ballady ''The Source'', czy impresyjnego tematu ''Soothing Simplicity'' (brawo Łukasz Ojdana!).
Tytułowe nagranie to również wyjątkowa perełka. Wokaliza iście instrumentacyjna, nawiązująca do klasycznej stylistyki spod znaku Flory Purim, grający smyczkiem Garbowski, urzekające impresje fortepianu i dyskretne ''pędzelki'' perkusji.
Krzysztof Gradziuk to perkusista wyjątkowo rozpoznawalny i charakteryzujący się własnym soundem, który z powodzeniem wpasowuje się zarówno w brzmienie RGG jak i Trio Macieja Fortuny. Doskonale sprawdza się także jako kreator intymnego nastroju na tej płycie, czego doskonałym przykładem jest piękna ''Lullaby For J.'', napisana przez Annę Gadt dla syna Jonasza.
''Breathing'' to bardzo stylowa, wyciszona płyta, emanująca ciepłem, na której mimo to doszukać się można swoistego ''chłodu'' brzmieniowego tak charakterystycznego dla skandynawskich produkcji czy wcześniejszych dokonań RGG (z okresu choćby płyty ''One'', 2011).
Mnóstwo przeróżnych emocji, jakimi emanuje naturalny wokal Anny Gadt nie kontrastuje z instrumentarium, lecz niejednokrotnie spaja poszczególne instrumenty, tworząc wyjątkowe wrażenie.
Piękna, jesienna płyta.
Głos jaki dociera do nas pośród iście jazzowych partii instrumentalnych, robi wrażenie kreowanego z niezwykłą lekkością a jednocześnie siłą. Pani Anna śpiewa w sposób wywołujący wrażenie obcowania z czymś dla wokalistki tak naturalnym, czym dla każdego z nas jest oddech (tytuł płyty wyjątkowo trafiony). Muzycy tworzą wraz z głosem Anny Gadt swoistą symbiozę, dzięki czemu mamy do czynienia z wspaniałym kwartetem, w którym głos wokalistki stanowi niejako czwarty instrument składu.
Doskonałą esencję tego wszystkiego znajdziemy choćby podczas charakteryzującej się zmiennym rytmem ''The Rebirth'' z świetną ''galopadą'' fortepianu Łukasza Ojdany.
Osobno potraktować należy nieco odbiegającą od reszty materiału (zarówno stylistycznie jak i językowo) kompozycję kontrabasisty składu -Macieja Garbowskiego, podczas której Wokalistka w przejmujący sposób interpretuje wiersz zmarłego w 1983 roku poety Mirona Białoszewskiego ''Liryka śpiącego'', a towarzyszące jej trio wyprawia doprawdy niesamowite rzeczy!
Senny, relaksujący nastrój z kolei doskonale wykreowany jest podczas pięknej ballady ''The Source'', czy impresyjnego tematu ''Soothing Simplicity'' (brawo Łukasz Ojdana!).
Tytułowe nagranie to również wyjątkowa perełka. Wokaliza iście instrumentacyjna, nawiązująca do klasycznej stylistyki spod znaku Flory Purim, grający smyczkiem Garbowski, urzekające impresje fortepianu i dyskretne ''pędzelki'' perkusji.
Krzysztof Gradziuk to perkusista wyjątkowo rozpoznawalny i charakteryzujący się własnym soundem, który z powodzeniem wpasowuje się zarówno w brzmienie RGG jak i Trio Macieja Fortuny. Doskonale sprawdza się także jako kreator intymnego nastroju na tej płycie, czego doskonałym przykładem jest piękna ''Lullaby For J.'', napisana przez Annę Gadt dla syna Jonasza.
''Breathing'' to bardzo stylowa, wyciszona płyta, emanująca ciepłem, na której mimo to doszukać się można swoistego ''chłodu'' brzmieniowego tak charakterystycznego dla skandynawskich produkcji czy wcześniejszych dokonań RGG (z okresu choćby płyty ''One'', 2011).
Mnóstwo przeróżnych emocji, jakimi emanuje naturalny wokal Anny Gadt nie kontrastuje z instrumentarium, lecz niejednokrotnie spaja poszczególne instrumenty, tworząc wyjątkowe wrażenie.
Piękna, jesienna płyta.
Robert Ratajczak
skład:
Anna Gadt - wokal
Łukasz Ojdana – fortepian
Maciej Garbowski – kontrabas
Krzysztof Gradziuk – perkusja
Anna Gadt - wokal
Łukasz Ojdana – fortepian
Maciej Garbowski – kontrabas
Krzysztof Gradziuk – perkusja
_______________________________________