Autumn in New York; Fantasy in ''D''; Autumn Ana; After you've gone; How insensitive; Time after time; Cherokee.
''Shadows of Autumn'' to debiutancka płyta kwintetu trębacza Marcina Gawdzisa, w roku 2014 nominowana w kategorii Jazzowy Debiut Roku do prestiżowego Fryderyka. Artysta w składzie swej formacji zestawił instrumentalistów doprawdy wyjątkowych: saksofonistę Szymona Łukowskiego, wibrafonistę Dominika Bukowskiego oraz sekcję rytmiczną: Maciej Sadowski (kontrabas) i Tomasz Sowiński (perkusja). Zastosowanie wibrafonu jako instrumentu harmonicznego otwarło niejako furtkę dla późniejszych realizacji opartych na identycznym instrumentarium, jak choćby wydana rok później płyta składu pod wodzą Szymona Łukowskiego (''Szymon Łukowski Quintet'', 2014).
Marcin Gawdzis sięgnął po stare i sprawdzone standardy w rodzaju ''Autumn in New York'' czy ''Time after time'', ukazując jednak zgoła odmienne do nich podejście interpretacyjne, niż to do jakiego przez lata byliśmy przyzwyczajeni. Utwory ozdobione są pięknymi partiami solowymi lidera oraz fragmentami granymi unisono z saksofonem Szymona Łukowskiego. Zasadniczą strukturę poszczególnych interpretacji wyznacza jednak wibrafon, którego krystaliczne brzmienie stanowi niewątpliwy atut każdego z nagrań.
Pośród znane standardy Gawdzis sprytnie wplótł własną kompozycję ''Autumn Ana'' -piękną balladę doskonale wpasowaną w jesienny klimat płyty, podkreślany zarówno specyfiką zestawionych z sobą kompozycji jak i projektem graficznym całego wydawnictwa.
Bardzo skoczny temat ''After you've gone'' Creamera i Laytona zachwyca figlarnymi partiami trąbki i klarnetu oraz marszowym rytmem wybijanym przez Tomka Sowińskiego, z kolei ''How intensitive'' Antonio Carlosa Jobima ujmuje piękną harmonią i solówką wibrafonu oraz świetną pracą kontrabasu Macieja Sadowskiego.
Skoro jesteśmy przy kontrabasie, warto zasłuchać się w piękną kreację solową Sadowskiego także podczas ''Time after time'', gdzie pośród partii solowych trafiamy na jego doskonałą solówkę oraz w kończącą płytę kompozycję Noble'a ''Cherokee'', gdzie instrumentalista raczy nas kapitalną ''galopadą'', na której opiera się konstrukcja całego utworu.
Warto zagłębić się w dźwięki zaklęte na tym srebrnym krążku, by odkryć na nowo czar ponadczasowych standardów i niejednokrotnie dzięki wspaniałym interpretacjom usłyszeć coś co być może nie zostało zaakcentowane w tych klasykach wcześniej.
Album ''Shadows of Autumn'' Marcina Gawdzisa udowadnia, iż wciąż warto na nowo interpretować klasykę jazzu. Warunkiem jest jednak niezwykle wysoki poziom interpretacji wyznaczany przez fantazję, zdolność kreowania wciągających słuchacza improwizacji i mistrzowski warsztat instrumentalny, a tego muzykom Kwintetu Gawdzisa nie można odmówić.
Marcin Gawdzis sięgnął po stare i sprawdzone standardy w rodzaju ''Autumn in New York'' czy ''Time after time'', ukazując jednak zgoła odmienne do nich podejście interpretacyjne, niż to do jakiego przez lata byliśmy przyzwyczajeni. Utwory ozdobione są pięknymi partiami solowymi lidera oraz fragmentami granymi unisono z saksofonem Szymona Łukowskiego. Zasadniczą strukturę poszczególnych interpretacji wyznacza jednak wibrafon, którego krystaliczne brzmienie stanowi niewątpliwy atut każdego z nagrań.
Pośród znane standardy Gawdzis sprytnie wplótł własną kompozycję ''Autumn Ana'' -piękną balladę doskonale wpasowaną w jesienny klimat płyty, podkreślany zarówno specyfiką zestawionych z sobą kompozycji jak i projektem graficznym całego wydawnictwa.
Bardzo skoczny temat ''After you've gone'' Creamera i Laytona zachwyca figlarnymi partiami trąbki i klarnetu oraz marszowym rytmem wybijanym przez Tomka Sowińskiego, z kolei ''How intensitive'' Antonio Carlosa Jobima ujmuje piękną harmonią i solówką wibrafonu oraz świetną pracą kontrabasu Macieja Sadowskiego.
Skoro jesteśmy przy kontrabasie, warto zasłuchać się w piękną kreację solową Sadowskiego także podczas ''Time after time'', gdzie pośród partii solowych trafiamy na jego doskonałą solówkę oraz w kończącą płytę kompozycję Noble'a ''Cherokee'', gdzie instrumentalista raczy nas kapitalną ''galopadą'', na której opiera się konstrukcja całego utworu.
Warto zagłębić się w dźwięki zaklęte na tym srebrnym krążku, by odkryć na nowo czar ponadczasowych standardów i niejednokrotnie dzięki wspaniałym interpretacjom usłyszeć coś co być może nie zostało zaakcentowane w tych klasykach wcześniej.
Album ''Shadows of Autumn'' Marcina Gawdzisa udowadnia, iż wciąż warto na nowo interpretować klasykę jazzu. Warunkiem jest jednak niezwykle wysoki poziom interpretacji wyznaczany przez fantazję, zdolność kreowania wciągających słuchacza improwizacji i mistrzowski warsztat instrumentalny, a tego muzykom Kwintetu Gawdzisa nie można odmówić.
Robert Ratajczak
________________________________________________
CD 2013, Soliton
Autumn in New York; Fantasy in ''D''; Autumn Ana; After you've gone; How insensitive; Time after time; Cherokee.
skład:
Marcin Gawdzis - trąbka, flugelhorn
Szymon Łukowski - saksofon, klarnet
Dominik Bukowski - wibrafon
Maciej Sadowski - kontrabas
Tomasz Sowiński - perkusja
Marcin Gawdzis - trąbka, flugelhorn
Szymon Łukowski - saksofon, klarnet
Dominik Bukowski - wibrafon
Maciej Sadowski - kontrabas
Tomasz Sowiński - perkusja
___________________________________________________
