Twórczość obchodzącego w 2015 roku swe 70-te urodziny Neila Younga, to materiał specyficzny. Śpiewane przez gitarzystę utwory pełne są poetyki i filozoficznych tekstów, a jednocześnie charakteryzują się wyjątkową prostotą wyrazu. Jego wysoki choć szorstki głos, tak doskonale wyrażający emocje, należy do jednych z najbardziej charakterystycznych i rozpoznawalnych przez miłośników muzyki rockowej. Do najsłynniejszych przebojów Neila Younga należą: "Helpless", "Old Man", "Cinnamon Girl" czy "Hey Hey, My My", a także nagrana pod szyldem Crosby, Stills, Nash & Young, interpretacja pomnikowej pieśni Joni Mitchell: "Woodstock'', pochodząca z genialnej klasycznej płyty "Deja Vu" (1970). Wszystkie te utwory znajdziemy na płycie o dwuznacznym tytule: "Young At Heart". Nie jest to jednak kolejna kompilacja nagrań kanadyjskiego folk-rockowego barda, lecz zrealizowany w jazzowym duchu zbiór transkrypcji piosenek z bogatego dorobku artysty.
Z takim przedsięwzięciem zmierzyła się szwedzka wokalistka Ida Sand, poświęcając swój czwarty album własnym adaptacjom trzynastu utworów z repertuaru Neila Younga. To odważne wyzwanie, bowiem utwory Younga w swych pierwotnych wersjach, do których od lat jesteśmy przyzwyczajeni, emanowały tak charakterystycznym "brudem" i garażowym brzmieniem, jakiego przełożenie na język jazzowej wokalistyki, zdaje się niemożliwe. Nazywana przez krytyków "Białą Królową Soulu XXI wieku" Ida Sand, dysponująca wyjątkowym głosem i od lat wypracowanym sposobem interpretacji, nie stara się na szczęście mierzyć z oryginalnymi wersjami, lecz filtruje je przez pryzmat własnego indywidualnego stylu. Dzięki temu "Young At Heart" jest płytą, po którą z powodzeniem sięgnąć mogą zarówno oddani miłośnicy twórczości Neila Younga, jak i odbiorcy którzy nigdy dotąd nie zetknęli się z jego utworami, a nawet ci słuchacze dla których estetyka oryginalnych nagrań legendarnego Kanadyjczyka nie stanowiła dotąd pretekstu by bardziej zasłuchać się w jego utwory.
Warto pamiętać, iż Ida Sand już wcześniej (płyta "True Love", 2009) nagrała jeden z utworów Younga: przebojowy "Heart Of Gold". Fakt ten tłumaczyć może brak tak oczywistego tytułu z jego dorobku na tym albumie.
W realizacji płyty artystkę wsparli doskonale sprawdzeni i po części współpracujący z nią muzycy, z producentem płyty, puzonistą i wokalistą Nilsem Landgrenem na czele. Tak ważna w przypadku specyfiki repertuaru, rola gitarzysty przypadła Oli Gustafssonowi (prywatnie: mężowi wokalistki), przy rozmaitych instrumentach klawiszowych (w tym także stylowych Hammondach) zasiadł Jesper Nordenstrom, a kapitalną sekcję rytmiczną tworzą: Dan Berglund i Christer Jansson.
Ida Sand śpiewa na tym albumie w dość prosty, choć wyjątkowo subtelny sposób, unikając nadmiernego frazowania i skatu. Czyni to chwilami muzykę wypełniającą ten album zdecydowanie bardziej skłaniającą się ku muzyce pop niż jazzowi. Wersja "Harvest Moon" z powodzeniem plasuje się w estetyce tradycyjnego piosenkarstwa, z kolei w przypadku "Don't Let It Bring You Down" trudno nie oprzeć się skojarzeniom z bardzo podobną wersją Annie Lennox sprzed 20 lat (album "Medusa", 1995). Tutaj jednak Ida Sand wspierana jest solidną gościnną sekcją dętą (Nils Landgren, Per Texas Johansson) i świetnymi partiami organów Hammonda (Jesper Nordenstrom).
Doskonale odświeżony jest natomiast rockowy hymn Joni Mitchell: "Woodstock", przyprawiony świetnym gospelowym chórkiem i zadziorną, rockową partią gitary elektrycznej Oli Gustafssona z zastosowaniem efektu wah-wah.
Ogromne wrażenie robi też zachwycająca wersja: "Ohio", kapitalnie ubarwiona puzonem Landgrena, świetnymi partiami gitary i kapitalną pracą perkusji Christera Janssona.
Niezwykle intymnie brzmią przepiękne ballady: "Birds" i zaśpiewana w duecie z Nilsem Landgrenem "Only Love Can Break Your Heart", z których wokalistka zdaje się wykrzesać więcej wyraźnie zarysowanej i głębszej melodyki niż sam Neil Young, który przecież wybitnym wokalistą nie jest i nigdy nie był.
Podobnie rzecz ma się w przypadku "Old Man", śpiewanym przez Sand w bardzo rozległych rejestrach i wyposażonym we wspaniały ornament pod postacią świetnie zaaranżowanych partii chórków.
Neil Young jest jednym z największych i najbardziej wpływowych autorów tekstów i muzyków naszych czasów. Świetnie składa się, iż po jego niezwykle bogaty folkowo - rockowy dorobek sięgają tak rozmaici artyści jak dysponująca wyjątkowo ciepłym i uduchowionym jazzowym głosem Ida Sand. "Young At Heart" to płyta, która emanuje ogromem emocji, nasycona kontemplacją i zawierająca ogrom pomysłowych adaptacji. Doskonale słucha jej się w skupieniu, ale także stanowić może niezobowiązujące muzyczne tło.
Nie tylko dla miłośników Neila Younga, nie tylko dla miłośników Idy Sand. Dla każdego odbiorcy ceniącego sobie piękne piosenki z posmakiem zarówno jazzu jak rocka i pop.
Album ukazał się 27 marca 2015.
Robert Ratajczak
program:
1. Cinnamon Girl
2. Hey Hey, My My
3. Don‘t Let It Bring You Down
4. Harvest Moon
5. Woodstock
6. Birds
7. Only Love Can Break Your Heart
8. Ohio
9. Old Man
10.Helpless
11.War Of Man
12.One Of These Days
13.Sea Of Madness
personel:
Ida Sand - wokal, fortepian
Ola Gustafsson - gitary
Jesper Nordenstrom - instr. klawiszowe
Dan Berglund - kontrabas
Christer Jansson - instr. perkusyjne
gościnnie:
Bo Sundstrom - wokal
Nils Landgren - puzon, wokal
Per Texas Johansson - saksofon
Sven Lindvall - gitara basowa
Andre Monde de Lang & Paris Renita - chórki
___________________________________________