Borrowed Time; Grandma's Hands; Mercy Street; Sometimes I Feel Like A Motherless Child; Come Healing; Is My Living In Vain; Holy Joe; Trouble In Mind; His Eye Is On The Sparrow; I Don't Feel Noways Tired; Soul Of A Man.
Solveig Slettahjell to dziś jedna z wiodących europejskich wokalistek jazzowych. Jej przyjaźń z pianistą i kompozytorem Mortenem Qvenildem zaowocowała wieloma wspólnymi i niezapomnianymi występami, jakie dotąd mieli okazję poznać jedynie bezpośredni świadkowie ich koncertów. W kwietniu 2015 roku udało się zorganizować sesję nagraniową w Oslo (Rainbow Studio), na którą Qvenild zaprosił muzyków od dwunastu już lat współtworzących z nim trio In The Country: basistę Rogera Arntzena i perkusistę Pala Hauskena. Wszyscy oni po raz pierwszy spotkali się podczas studiów na Akademii Muzycznej w Oslo. Od tego czasu muzyczna działalność trojga młodych norweskich muzyków podąża wspólną ścieżką, będącą wypadkową ich muzycznych fascynacji jazzem, rockiem i ambitną muzyką pop ale także twórczością takich kompozytorów jak Jan Garbarek, Esbjorn Svensson czy ...Edward Grieg. Ostatnim jak dotąd albumem formacji jest płyta: "Sunset Sunrise" (2013).
Przysłowiową "kropką nad i" tej sesji jest piąty muzyk zaproszony na sesję - gitarzysta Knut Reiersrud. Muzyk poszczycić się może m.in. współpracą z takimi artystami jak choćby: Dr John, Joe Cocker czy Steve Ray Vaughan, a jego fascynacje muzyczne dalece wybiegają poza ramy muzyki jazzowej. Nic dziwnego, iż Reiersud z powodzeniem przemyca do muzyki jazzowej elementy bluesa i rocka. W jego grze odnajdziemy echa licznych podróży do m.in. Afryki, Indii, Nepalu i Iranu. Tego wszechstronnego gitarzystę niedawno mieliśmy okazję słyszeć na płycie wokalistki Randi Tytingvag: "Lights Out" (2013), później natomiast pojawił się na albumie "Norwegian Woods" (2014), a całkiem niedawno ukazała się jego wspólna płyta z niedawno zmarłym amerykańskim wokalistą Mightym Samem McClainem ("Tears Of The World", 2015).
Warto pamiętać, iż współpraca wszystkich pięciorga artystów miała już miejsce w ramach koncertu odbywającego się pod hasłem "Jazz at Berlin Philharmonic", a zapis występu znalazł się na nominowanej do nagrody Grammy wspomnianej płycie: "Norwegian Woods" (2014).
Połączenie subtelnie frazującego i delektującego się każdą nutą głosu Solveig Slettahjell z bluesową gitarą pełną etnicznych wpływów oraz z brzmieniem tria In The Country, generującego zaskakujące rytmiczne akcenty i cały wachlarz cudnych dźwięków, przyniosło doprawdy hipnotyzujący efekt.
Utwory wypełniające 50 minut płyty są kapitalnym połączeniem amerykańskiej tradycji soul, gospel i bluesa nasączonej norweską estetyką, a nowe wersje znanych już kompozycji dały im zupełnie nową tożsamość. W programie znajdziemy m.in.: "Grandma's Hands" Billa Withersa, "Mercy Street" Petera Gabriela, "Come Healing" Leonarda Cohena czy standard gospel: "Sometimes I Feel Like Motherless Child" przedstawiony w bardzo kameralnej wersji z akompaniamentem fortepianu. W te od lat znane utwory zgrabnie i w przemyślany sposób wpleciono cytaty pochodzące z norweskich pieśni ludowych, jakich doszukamy się słuchając: "Grandma's Hands" i kończącego album tematu "Soul Of A Man".
Muzyka pełna jest osobliwego i charakterystycznego dla produkcji ze Skandynawi, chłodu i błogiej melancholii, którą częstokroć potęguje motoryczny i hipnotyzujący podkład rytmiczny.
Głos i sposób interpretacji Slettahjell, choć pozornie robiący wrażenie beznamiętnego, kryje w sobie ogrom uwalnianych emocji i uniesień, a instrumentacja każdego z jedenastu tematów niesie z sobą całą gamę rozmaitych dźwiękowych smaczków. Tak jest choćby podczas delikatnie przyprawionej elektroniką "Mercy Street", wyposażonej w fascynującą partę fortepianu.
Uwagę zwraca nowa wersja kompozycji Reiersruda i Jeffa Wassermana: "Holy Joe", pretendująca w tym opracowaniu do miana prawdziwego hitu.
Z kolei kameralnym duetem wokalistki z gitarzystą jest urzekająca ballada gospel z 1905 roku: "His Eyes Is On The Sparrow", przed laty śpiewana przez m.in. Mahalię Jackson, Carmen McRae i Marvina Gaye'a, a w XXI wieku przypomniana przez Whitney Houston.
Wyjątkowa kreatywność i fantazja jaka emanuje z tych nagrań dobitnie ukazują dlaczego Norwegia, kraj zaledwie pięciomilionowy i oddalony od centrum Europy był w stanie stać się epicentrum europejskiego jazzu i zostać zarazem jedną z najbardziej ekscytujących scen jazzowych na świecie. Być może właśnie fakt, iż Norwegia położona jest geograficznie z dala od głównych szlaków muzycznych, sprawił iż jazz z fiordów charakteryzuje się wyjątkowym i osobliwym nordyckim klimatem ukształtowanym w większym stopniu poprzez własną tradycję ludową niż wpływy reszty świata, mimo śmiałego czerpania z amerykańskiej tradycji.
Premiera płyty: 20 listopada 2015.
Przysłowiową "kropką nad i" tej sesji jest piąty muzyk zaproszony na sesję - gitarzysta Knut Reiersrud. Muzyk poszczycić się może m.in. współpracą z takimi artystami jak choćby: Dr John, Joe Cocker czy Steve Ray Vaughan, a jego fascynacje muzyczne dalece wybiegają poza ramy muzyki jazzowej. Nic dziwnego, iż Reiersud z powodzeniem przemyca do muzyki jazzowej elementy bluesa i rocka. W jego grze odnajdziemy echa licznych podróży do m.in. Afryki, Indii, Nepalu i Iranu. Tego wszechstronnego gitarzystę niedawno mieliśmy okazję słyszeć na płycie wokalistki Randi Tytingvag: "Lights Out" (2013), później natomiast pojawił się na albumie "Norwegian Woods" (2014), a całkiem niedawno ukazała się jego wspólna płyta z niedawno zmarłym amerykańskim wokalistą Mightym Samem McClainem ("Tears Of The World", 2015).
Warto pamiętać, iż współpraca wszystkich pięciorga artystów miała już miejsce w ramach koncertu odbywającego się pod hasłem "Jazz at Berlin Philharmonic", a zapis występu znalazł się na nominowanej do nagrody Grammy wspomnianej płycie: "Norwegian Woods" (2014).
Połączenie subtelnie frazującego i delektującego się każdą nutą głosu Solveig Slettahjell z bluesową gitarą pełną etnicznych wpływów oraz z brzmieniem tria In The Country, generującego zaskakujące rytmiczne akcenty i cały wachlarz cudnych dźwięków, przyniosło doprawdy hipnotyzujący efekt.
Utwory wypełniające 50 minut płyty są kapitalnym połączeniem amerykańskiej tradycji soul, gospel i bluesa nasączonej norweską estetyką, a nowe wersje znanych już kompozycji dały im zupełnie nową tożsamość. W programie znajdziemy m.in.: "Grandma's Hands" Billa Withersa, "Mercy Street" Petera Gabriela, "Come Healing" Leonarda Cohena czy standard gospel: "Sometimes I Feel Like Motherless Child" przedstawiony w bardzo kameralnej wersji z akompaniamentem fortepianu. W te od lat znane utwory zgrabnie i w przemyślany sposób wpleciono cytaty pochodzące z norweskich pieśni ludowych, jakich doszukamy się słuchając: "Grandma's Hands" i kończącego album tematu "Soul Of A Man".
Muzyka pełna jest osobliwego i charakterystycznego dla produkcji ze Skandynawi, chłodu i błogiej melancholii, którą częstokroć potęguje motoryczny i hipnotyzujący podkład rytmiczny.
Głos i sposób interpretacji Slettahjell, choć pozornie robiący wrażenie beznamiętnego, kryje w sobie ogrom uwalnianych emocji i uniesień, a instrumentacja każdego z jedenastu tematów niesie z sobą całą gamę rozmaitych dźwiękowych smaczków. Tak jest choćby podczas delikatnie przyprawionej elektroniką "Mercy Street", wyposażonej w fascynującą partę fortepianu.
Uwagę zwraca nowa wersja kompozycji Reiersruda i Jeffa Wassermana: "Holy Joe", pretendująca w tym opracowaniu do miana prawdziwego hitu.
Z kolei kameralnym duetem wokalistki z gitarzystą jest urzekająca ballada gospel z 1905 roku: "His Eyes Is On The Sparrow", przed laty śpiewana przez m.in. Mahalię Jackson, Carmen McRae i Marvina Gaye'a, a w XXI wieku przypomniana przez Whitney Houston.
Wyjątkowa kreatywność i fantazja jaka emanuje z tych nagrań dobitnie ukazują dlaczego Norwegia, kraj zaledwie pięciomilionowy i oddalony od centrum Europy był w stanie stać się epicentrum europejskiego jazzu i zostać zarazem jedną z najbardziej ekscytujących scen jazzowych na świecie. Być może właśnie fakt, iż Norwegia położona jest geograficznie z dala od głównych szlaków muzycznych, sprawił iż jazz z fiordów charakteryzuje się wyjątkowym i osobliwym nordyckim klimatem ukształtowanym w większym stopniu poprzez własną tradycję ludową niż wpływy reszty świata, mimo śmiałego czerpania z amerykańskiej tradycji.
Premiera płyty: 20 listopada 2015.
Robert Ratajczak
_________________________________________
Solveig SLETTAHJELL - Knut REIERSRUD - IN THE COUNTRY
Trail of Souls
CD 2015, ACT 9593-2
program:
1. Borrowed Time
2. Grandma's Hands
3. Mercy Street
4. Sometimes I Feel Like A Motherless Child
5. Come Healing
6. Is My Living In Vain
7. Holy Joe
8. Trouble In Mind
9. His Eye Is On The Sparrow
10.I Don't Feel Noways Tired
11.Soul Of A Man
personel:
Solveig Slettahjell - wokal
Knut Reiersrud - gitary, harmonijka
In The Country :
Morten Qvenild - fortepian, syntezatory
Roger Arntzen - kontrabas
Pal Hausken - instr. perkusyjne
__________________________________