Urodzony w Japonii pianista i kompozytor Takeshi Asai od kilkunastu już lat mieszkający i tworzący w Nowym Jorku w ostatnich latach zyskał ogromne uznanie zarówno w USA jak Europie i Azji. Jest artystą wszechstronnym, który poza jazzem tworzy także muzykę filmową i teatralną oraz projekty multimedialne. Jeszcze przed emigracją do USA dał się poznać jako wyśmienity instrumentalista, współpracując z takimi japońskimi znakomitościami jazzu jak gitarzysta Takumi Seino czy saksofonista Ryosuke Hashizume. Po doskonałych albumach zarejestrowanych w konwencji tria oraz duetu z z pianistką Catherine Schneider, Takeshi Asai proponuje album zarejestrowany solo. Płyta zatytułowana po prostu: "Live in New York" to zarówno własne kompozycje pianisty, jak utwory pochodzące z repertuaru The Beatles i Joni Mitchell oraz standardy wybrane z American Songbook, a wszystko to podane w kameralnej konwencji solo piano.
50-minutowy recital pianisty otwiera ciekawa interpretacja jednego z najbardziej ulubionych przez muzyków jazzowych utworów z repertuaru The Beatles: "Norwegian Wood". W środkowej improwizowanej części Takeshi Asai doskonale potrafi zapanować nad dysharmonią prowadząc niemal dialogi między lewą a prawą ręką.
"Both Sides Now" napisana przez Joni Mitchell w 1967 roku to jedna z najpiękniejszych melodii świata. Takeshi Asai proponuje wyjątkowo kameralną wersję tego tematu zagraną w pełen subtelności, niemal intymny sposób, odkrywając pełnię zaklętego w nutach czaru i magii. Znad klawiatury słyszymy nawet oddech pianisty, co najprawdopodobniej nie jest efektem zamierzonym, lecz doskonale współkreującym wyjątkowy nastrój tego nagrania.
Pora na "Someday My Prince Will Come" - temat z filmu animowanego Walta Disneya "Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków" z 1937 roku, który obok "When You Wish upon a Star" (z filmu "Pinokio", 1940) stał się z upływem lat prawdziwym standardem jazzowym. Na przestrzeni wielu lat sięgali po niego m.in. Dave Brubeck, Bill Evans, Miles Davis, Grant Green, Oscar Peterson i Herbie Hancock. Świetnie, iż tematu tego wysłuchać możemy także w interpretacji japońskiego pianisty.
Zestaw standardów zamyka dość innowacyjna wersja "Night and Day" Cole Portera, zagrana z ogromnym polotem i wirtuozerską fantazją właściwą pianiście.
Po przeglądzie kilku najsłynniejszych spośród najpiękniejszych melodii świata pora na autorski set Takeshi Asai.
Znaną z albumu nagranego wraz z Danielem Ori i Robem Garcią kompozycję "O'New" poznajemy w klasycyzującej odsłonie jaką jest wykonanie solo podane nam na "Live in New York". Fortepian Takeshi Asai pozbawiony wsparcia kontrabasu i perkusji odsłania nieznaną w pierwowzorze przestrzeń kompozycji.
Podobnie rzecz ma się w przypadku genialnego tematu "Mid-Spring Night's Dream" znanego z wcześniejszej wersji francuskiego tria pianisty współtworzonego wraz z Pascalem Combeau i Maxime Legrandem. Na tej płycie mamy wrażenie słuchania zupełnie innego utworu, pełnego ulotności walca i właściwej fortepianowym utworom klasycznym gracji i wdzięku. Spośród znanych mi kompozycji pianisty to, obok "La Crepuscule" jeden z najpiękniejszych jego autorskich utworów.
Premierową kompozycją w programie jest nowa perełka w repertuarze Takeshi Asai, impresjonistyczna ballada "Moonlit Night". Zachwycająca lekkością i ulotnością miniatura fortepianowa prowokuje wyobraźnię i wytwarza pełen zadumy nastrój. Pianista dysponując fenomenalną techniką, w każdy z tematów potrafi także zaszczepić wyjątkowego ducha jaki niemal unosi się nad klawiaturą podczas serwowanych nam subtelnych partii.
Na koniec autorskiego setu Asai proponuje rytmicznego bluesa ("Piano Row Blues"), wywołującego skojarzenia z klasycznymi dokonaniami największych mistrzów fortepianu, a dodatkiem jest umieszczony na samym końcu płyty (niejako na bis) jeszcze jeden słynny standard z American Songbook: "Over the Rainbow" zagrany bardzo klasycznie i przejrzyście. Doprawdy cudowne zakończenie całego krążka.
Uważnie obserwuję działalność Takeshi Asai od kiedy muzyk zasilił grono nowojorskich muzyków jazzowych. Niewielu jest dziś pianistów potrafiących tak idealnie połączyć niebywałą wirtuozerię z naturalnym pięknem poszczególnych kompozycji. Doskonale iż po płytach nagranych w duecie i składach trzyosobowych doczekaliśmy się płyty nagranej przez Takeshi Asai solo. Z podobnym wyzwaniem z różnym skutkiem zmierzyło się wielu pianistów nie zawsze wychodząc z tej próby "z tarczą". Płytą "Live in New York" Takeshi Asai po raz kolejny udowadnia iż jest artystą wyjątkowym, uniwersalnym i niezależnym.
Premiera płyty 1 kwietnia 2016.
Robert Ratajczak
____________________________________________
Takeshi Asai Solo: Live in New York
CD 2016, De Trois Cites Records TC15TA05-01
program:
1. Norwegian Wood
2. Both Sides Now
3. Someday My Prince Will Come
4. Night and Day
5. O'New
6. Mid-Spring Night's Dream
7. Moonlit Night
8. Piano Row Blues
9. Over the Rainbow
________________________________________
