│  B  │ C │ D │ E │ F │ G │ H │  J  K │ L│ M│ N │ O P │ Q │ R │  T  │  U  │   │ W  Y Z

1.4.16

Marc BERNSTEIN's Out Of The Blue /2015/

Good People; Our Strokes; News From The Front; Kibrick; Down To The Carrefour; Mlezker; Out Of The Blue; Our Reprise.

[more]

Urodzony w Nowym Jorku Marc Bernstein pochodzi z rodziny żydowskich emigrantów. Dorastał na Brooklynie chłonąc klimat tamtejszej muzyki i ucząc się gry na klarnecie, który otrzymał od swego (urodzonego w Polsce) dziadka. W roku 1984 ukończył prestiżową uczelnię Berklee College of Music, miał okazję współpracować z takimi tuzami jazzu jak choćby Branford Marsalis, Michael Brecker czy Billy Cobham. Od lat związany jest z Danią piastując tam stanowisko rektora w renomowanej uczelni Syddansk Musik Konservatoium. Dziś bardziej kojarzony jest więc z europejską sceną jazzową (współpracuje m.in. ze słynnym duńskim Klüvers Big Band), choć również za Oceanem nadal szczyci się niezwykle dobrą marką zarówno jako lider jak i wzięty muzyk sesyjny. Od zawsze w jego muzyce pobrzmiewają echa muzyki żydowskiej i klezmerskiej.
Ma na swym koncie dziewięć albumów firmowanych własnym nazwiskiem a nagranych wespół z muzykami tej miary co pianista David Kikoski i perkusiści Billy Hart, Morten Lund i Bob Moses. Swój nagrany w Kopenhadze album ''Meet The Kibricks'' (2007) muzyk zadedykował swym przodkom. Natomiast płyta ''Hymn For Life'' jaką w 2013 roku wydała prestiżowa amerykańska wytwórnia Origin jest swego rodzaju odą na cześć przyjaciół jakich na swej życiowej drodze spotyka artysta. Dzięki powiązaniom polskich artystów ze środowiskiem muzyków związanych z duńskim konserwatorium, wielokrotnie dochodziło do rozmaitych międzynarodowych koligacji z udziałem Marca Bernsteina, czego owocem były koncerty amerykańskiego muzyka m.in. z Markiem Kądzielą i Pawłem Puszczało (10.05.2013), czy Grzegorzem Rogalą i Kamilem Miszewskim (18.01.2016). Także najnowszy album Marca Bernsteina "Out Of The Blue" nagrany w konwencji międzynarodowego kwartetu w Kopenhadze wydany został przez polską wytwórnię płytową Multikulti Project.
Płyta jest przede wszystkim genialnym popisem Marca Bernsteina i cenionego francuskiego gitarzysty samouka Marca Ducreta znanego m.in. z formacji Tentet i Ostergaard Art Quartet oraz współpracy z Timem Bernem. Niesprawiedliwym jednak byłoby niedostrzeżenie wpływu na ostateczny kształt zebranych na płycie nagrań, duńskiej sekcji tworzonej przez basistę Nilsa Bo Davidsena (znanego z współpracy z artystami tej miary co m.in. Dave Liebman, Joachim Kuhn, Peter Brötzmann czy Iain Ballamy) i najmłodszego w składzie muzyka - perkusistę Petera Bruuna.
Od samego początku płyty towarzyszy nam specyficzny klimat oscylujący wokół stylistyki mrocznych jazzowych ballad delikatnie zabarwionych szczyptą awangardowej przyprawy. Mimo iż następującym po sobie krótkim kilkuminutowym tematom, stylistycznie daleko do muzyki jazzowych wizjonerów opartej na fantazyjnie rozbudowanych długich improwizacjach, jest w jej klimacie coś co nakazuje postrzegać ją jako dalece wybiegającą poza mainstreamowe granice.
Już sam sposób gry Bernsteina na charakteryzującym się specyficznym brzmieniem klarnecie basowym potrafi poruszyć najbardziej wymagającego odbiorcę. Pięknym wprowadzeniem do klimatu całego albumu jest temat "Good People" oparty na partiach lidera obficie wspomaganych partiami kontrabasu i wymyślnymi perkusyjnymi kreacjami.
Pozostająca w pierwszym utworze w tle, gitara Ducreta staje się podczas miniaturki "Our Strokes" obok gitary basowej Nilsa Davidsena niezwykle ważnym instrumentem "komentującym" partie Bernsteina.
W nasączonym żydowskim posmakiem "News From The Front" mamy już do czynienia z prawdziwymi dialogami saksofonu z gitarą. Podobnie rzecz ma się w przypadku rozszalałego "Down To The Carrefour".
Natomiast genialny temat "Kibrick" mieni się ogromem rozmaitych dźwiękowych ornamentów, które w pełni "ogarnąć" można chyba dopiero po kilkakrotnym wysłuchaniu. To także okazja do zwrócenia uwagi na specyficzne brzmienie gitary basowej Rickenbacker, na której Nils Davidsen uzyskuje doprawdy niesłychane efekty. Także właśnie podczas "Kibrick" poznajemy szerzej możliwości improwizacyjne Marca Ducreta, robiącego podczas tych kilku minut wrażenie znalezienia się w najlepszym dotychczas dla siebie środowisku dźwiękowym.
Na tle pozostałych utworów zgromadzonych na płycie, ballada "Mlezker" może robić wrażenie wyjątkowo mainsteamowego utworu. Poza główną partią Bernsteina zachwyca tu ciekawie opracowana linia kontrabasu.
W wir improwizowanych partii cały kwartet  powraca podczas utworu tytułowego, a całość wieńczy niemal elegijny motyw "Our Reprise".
"Out of the Blue" to album zacierający granice pomiędzy formą kompozycji a improwizacją. To także płyta jaka w równym stopniu zachwycić winna zarówno jazzowych konserwatystów, jak i odbiorców poszukujących nowych improwizacyjnych barw. Urzeka specyficzny klimat albumu i przemyślana dramaturgia całości, powodujące nieposkromioną chęć wracania do tej płyty, gdy tylko nadarza się ku temu okazja.
Płyta ukazała się w czerwcu 2015 roku.


Robert Ratajczak


_____________________________________________________________________



Marc BERNSTEIN's Out Of The Blue feat. Marc Ducret
CD 2015, Multikulti Project MP1032


program:
1. Good People
2. Our Strokes
3. News From The Front
4. Kibrick
5. Down To The Carrefour
6. Mlezker
7. Out Of The Blue
8. Our Reprise


personel:
Marc Bernstein - klarnet basowy, saksofony
Marc Ducret - gitara
Nils Davidsen - kontrabas, gitara basowa
Peter Bruun - perkusja


_____________________________________________________________________


opisy innych płyt Marca Bernsteina: