Sowa; Echo; Silver Rain; Girl Trapped In A Pearl; Breathing; Mavra; No Borders / Interlude; Afro Blue.
Mag Balay to pochodząca z Nowego Targu wokalistka, songwriterka i producentka łącząca muzykę alternatywną z popem, rockiem, jazzem i world music. Tak właśnie przygotowany koktajl wypełnia debiutancki album artystki, zatytułowany "No Borders". W nagraniu płyty uczestniczyli muzycy wywodzący się z różnych pokoleń i środowisk muzycznych, m.in.: obsługujący instrumenty klawiszowe Michał Wierba, odpowiedzialny za elektronikę i instrumenty perkusyjne Szymon Piotrowski, kontrabasista Jakub Dworak, czy genialny perkusista Arek Skolik. Płytę wypełnia autorski materiał wokalistki, mającej za sobą współpracę z takimi artystami jak m.in. Antek Krupa i Marek Stryszowski.
Odrealniony baśniowy klimat otwierającej całość "Sowy" (podobnie jak "Girl Trapped In A Pearl", mogącej wywoływać skojarzenia z klimatem nagrań Kate Bush) doskonale wprowadza nas do świata wykreowanego na płycie. W obu utworach oraz w trakcie "Echo" i "Mavra", ogromna rola przypada dźwiękom tradycyjnego fortepianu wtopionym w elektroniczne środowisko dźwiękowe.
Nieco inaczej brzmi odważna kilkuwątkowa forma "Silver Rain", w której odnajdziemy elementy fusion, funky i world music. Dominuje elektronika, brzmienie generowane przez syntezatory i silnie zaakcentowana praca perkusji.
Innym, bardzo rozbudowanym fragmentem albumu jest nasycona psychodelią ballada "Breathing". Natchnione wokalizy, monumentalne akordy fortepianu, niemal dramatyczne partie smyczkowe i elektroniczne ozdobniki, stwarzają klimat magii i niepokoju.
Wcześniej wspomniana, utrzymana w rytmie walca melancholijna "Mavra" ozdobiona jest subtelnymi partiami gitary Tomasza Borucha, a utwór tytułowy zdaje się być zaledwie wstępem do finału płyty w postaci industrialnego, najmniej przekonującego na płycie: "Afro Blue".
Mag Balay zgrabnie łącząc pop i klubową elektronikę z elementami jazzu uzyskała wyjątkowy efekt, w którym odnajdziemy zarówno elementy fusion, ambitnej "piosenki z tekstem", jak i klimaty mogące wywołać skojarzenia z produkcjami wytwórni 4AD. Pozyskując do współpracy grono znakomitych muzyków legitymujących się ogromnym doświadczeniem, artystka zapewniła swym kompozycjom najlepszą z możliwych oprawę, nadając całości specyficzny, jedyny w swoim rodzaju klimat niespotykanego wcześniej muzycznego kolażu. Tej płyty nigdy nie pomylimy z jakimkolwiek innym albumem, ze względu na jego wyjątkową specyfikę i osobliwy klimat.
Płyta ukazała się w maju 2016 roku.
Odrealniony baśniowy klimat otwierającej całość "Sowy" (podobnie jak "Girl Trapped In A Pearl", mogącej wywoływać skojarzenia z klimatem nagrań Kate Bush) doskonale wprowadza nas do świata wykreowanego na płycie. W obu utworach oraz w trakcie "Echo" i "Mavra", ogromna rola przypada dźwiękom tradycyjnego fortepianu wtopionym w elektroniczne środowisko dźwiękowe.
Nieco inaczej brzmi odważna kilkuwątkowa forma "Silver Rain", w której odnajdziemy elementy fusion, funky i world music. Dominuje elektronika, brzmienie generowane przez syntezatory i silnie zaakcentowana praca perkusji.
Innym, bardzo rozbudowanym fragmentem albumu jest nasycona psychodelią ballada "Breathing". Natchnione wokalizy, monumentalne akordy fortepianu, niemal dramatyczne partie smyczkowe i elektroniczne ozdobniki, stwarzają klimat magii i niepokoju.
Wcześniej wspomniana, utrzymana w rytmie walca melancholijna "Mavra" ozdobiona jest subtelnymi partiami gitary Tomasza Borucha, a utwór tytułowy zdaje się być zaledwie wstępem do finału płyty w postaci industrialnego, najmniej przekonującego na płycie: "Afro Blue".
Mag Balay zgrabnie łącząc pop i klubową elektronikę z elementami jazzu uzyskała wyjątkowy efekt, w którym odnajdziemy zarówno elementy fusion, ambitnej "piosenki z tekstem", jak i klimaty mogące wywołać skojarzenia z produkcjami wytwórni 4AD. Pozyskując do współpracy grono znakomitych muzyków legitymujących się ogromnym doświadczeniem, artystka zapewniła swym kompozycjom najlepszą z możliwych oprawę, nadając całości specyficzny, jedyny w swoim rodzaju klimat niespotykanego wcześniej muzycznego kolażu. Tej płyty nigdy nie pomylimy z jakimkolwiek innym albumem, ze względu na jego wyjątkową specyfikę i osobliwy klimat.
Płyta ukazała się w maju 2016 roku.
Robert Ratajczak
___________________________________________
Mag BALAY: No Borders
CD 2016, SVStone
CD 2016, SVStone
program:
1. Sowa
2. Echo
3. Silver Rain
4. Girl Trapped In A Pearl
5. Breathing
6. Mavra
7. No Borders / Interlude
8. Afro Blue
1. Sowa
2. Echo
3. Silver Rain
4. Girl Trapped In A Pearl
5. Breathing
6. Mavra
7. No Borders / Interlude
8. Afro Blue
personel:
Mag Balay - wokal, instr. perkusyjne, syntezatory
Tomasz Boruch - gitara
Lucie Bourely - skrzypce
Paweł Harańczyk - fortepian
Michał Wierba - instr. klawiszowe, syntezatory
Michał Kapczuk, Jędrzej Łaciak, Marcin Chryczyk - gitara basowa
Jakub Dworak - kontrabas
Arek Skolik, Szymon Fortuna - perkusja
Szymon Piotrowski - instr. perkusyjne, elektronika
Mag Balay - wokal, instr. perkusyjne, syntezatory
Tomasz Boruch - gitara
Lucie Bourely - skrzypce
Paweł Harańczyk - fortepian
Michał Wierba - instr. klawiszowe, syntezatory
Michał Kapczuk, Jędrzej Łaciak, Marcin Chryczyk - gitara basowa
Jakub Dworak - kontrabas
Arek Skolik, Szymon Fortuna - perkusja
Szymon Piotrowski - instr. perkusyjne, elektronika
__________________________________