[more]
Od kilkunastu lat mieszkający i tworzący w Nowym Jorku, japoński pianista i kompozytor Takeshi Asai w ostatnich latach zyskał ogromne uznanie zarówno w USA jak Europie i Azji. Jest artystą wszechstronnym, który poza jazzem tworzy także muzykę filmową i teatralną oraz projekty multimedialne. W roku 2013 po doskonale przyjętych koncertach we Francji wraz z Pascalem Combeau (kontrabas) i Maxime Legrandem (perkusja), francuskie trio pianisty w ciągu dwóch dni zarejestrowało materiał jaki ukazał się na studyjnej płycie ''French Trio, Vol.1'' (2013). W roku 2015 doczekaliśmy się fonograficznej kontynuacji projektu w postaci płyty z utworami zarejestrowanymi w trakcie dwóch koncertów w Santes i Verines ("French Trio, Vol.2", 2014).
Kolejną płytą tria Asai-Combeau-Legrand jest album konsekwentnie zatytułowany "French Trio Vol.3" zarejestrowany w nadmorskim Fouras. Poza nowymi autorskimi kompozycjami japońskiego wirtuoza, na płycie znajdziemy też ciekawą wersję tematu Milesa Davisa: "Nardis". Mający za sobą kilkuletnią współpracę obfitującą w rozliczne koncerty i sesje, muzycy prezentują się jako sprawdzony i doskonale dobrany jazzowy skład, a każdy z tematów na płycie to prawdziwa jazzowa perła.
Otwierającą całość piękną balladę "Moonlit Night" skomponowaną przez pianistę jeszcze w roku 1999, poznaliśmy już w solowej wersji na wydanym kilka miesięcy wcześniej albumie: "Live In New York" (2016). Tutaj jednak, rytmicznie oprawiona przez Combeau i Legranda, ten impresjonistyczny nokturn nabrał zupełnie nowego charakteru, nie tracąc jednak swej pierwotnej zwiewności i uduchowienia.
Podobny nastrój towarzyszy nam w trakcie równie wciągającej ballady "Eb+".
"Tell Me There'll Be Better Days" to jedyna na płycie kompozycja kontrabasisty składu, Pascala Combeau. Osadzona na wyrazistym rytmie forma o przejrzystej melodyce, ma w sobie posmak muzyki latynoskiej i bluesa. Asai na tle żywiołowego podkładu wygrywa tu bodaj najbardziej wirtuozowskie partie na całym albumie, a umieszczone w połowie utworu sola kontrabasu i perkusji stanowią wyjątkową ozdobę tematu. Finałem wieńczącym 10-minutową formę jest rodzaj rozszalałej muzycznej fiesty. Zrobiło się doprawdy gorąco.
Wytchnienie przynosi refleksyjny temat "ABC", zainspirowany utworem angielskiej piosenkarki Imogen Heap. Ballada wcześniej umieszczona na płycie "New York Trio, Vol.1" (2012), tu nabrała dodatkowego szlifu, stając się w nowej wersji rozbudowanym do 12 minut utworem, od którego doprawdy trudno się oderwać.
O ile muzyczne piękno ograniczone jest jakimikolwiek granicami, cudowna ballada "When You Feel Sad" zdecydowanie je przekracza. Oparta na prostej, nieskomplikowanej melodii kompozycja zgodnie ze swym przesłaniem potrafi odepchnąć jakiekolwiek frustracje i zmartwienia. Właśnie prostota i niewyszukany kształt decydują o sile tego utworu. W dobie ciągłych poszukiwań i eksperymentów, Asai udowadnia, iż nie trzeba się silić na niekonwencjonalne rozwiązania, by stworzyć prawdziwe małe muzyczne arcydziełko.
Ciekawym pomysłem okazało się sięgnięcie po "Nardis" Milesa Davisa - temat, w którym każdy z trojga instrumentalistów ma bardzo dużo do powiedzenia (czyt. zagrania). Barwne rozwiązania harmoniczno-rytmiczne, rozbudowane solo kontrabasu i synkopy perkusji, sprawiają że to jedne z najlepszych w ciągu ostatnich lat nagranie tej kompozycji, jakie dane było mi usłyszeć.
Wiele z kompozycji Takeshi Asai ewoluuje w ciągu lat, nabierając zupełnie nowych kształtów. Tak stało się też z utworem "(Not So) Little Waltz" nagranym w 2012 roku, który z upływem czasu tak dalece odbiegł od pierwowzoru, iż na "French Trio Vol.3" pianista zamieścił jego prequel w postaci zwiewnego walczyka "Very Little Waltz".
"Macka" kończąca to blisko 80-minutowe spotkanie z muzyką French Trio to wyrazisty rytm i pełna szaleńczego tempa melodyka, która niżej podpisanemu zawsze kojarzyć się będzie z kocią sprawnością i zwinnością (wyjaśnienie w P.S.)
French Trio japońskiego pianisty sprawia wrażenie jednego muzycznego organizmu, scalającego w sobie osobowość i indywidualny sposób postrzegania dźwiękowej przestrzeni każdego z muzyków. Niebywałej perfekcji instrumentalistów towarzyszy jednocześnie ogromny feeling i swoboda w pełnym pasji wspólnym kreowaniu muzycznych pejzaży. Kompozycje Asai urzekają pięknem i ulotną zwiewnością, kojarzącą się z klasycznymi utworami fortepianowymi. Niewielu jest pianistów potrafiących tak genialnie operować nastrojem. Niewiele jest takich składów. Obyśmy doczekali albumu "French Trio Vol.4".
Płyta ukazała się w grudniu 2016 roku.
Robert Ratajczak
P.S. Takeshi Asai to muzyk, którego mam zaszczyt znać od dobrych kilku lat. Jest osobą bardzo przyjazną i pełną poczucia humoru. Wielką frajdę sprawiło mi i małżonce zatytułowanie ostatniego z utworów na tej płycie imieniem kotki (Macka), która od kilku już lat jest naszym pełnoprawnym domownikiem, a także matką siedmiorga kociąt. Thank You Takeshi.
RR
_____________________________________________________________________
Takeshi ASAI: French Trio Vol.3
CD 2016, De Trois Cites TC16TA08-04
program:
1. Moonlit Night
2. Eb+
3. Tell Me There'll Be Better Days
4. ABC
5. When You Feel Sad
6. Nardis
7. Very Little Waltz
8. Macka
personel:
Takeshi Asai - fortepian
Pascal Combeau - kontrabas
Maxime Legrand - perkusja
_____________________________________________________________________
opisy wcześniejszych albumów Takeshi Asai:
