Postać jednego z najwybitniejszych kompozytorów polskich XX wieku Romana Maciejewskiego, ciągle pozostaje do końca nieodkryta przez miłośników muzyki. Ekscentryczny i nie zabiegający o sławę kompozytor bowiem, często odmawiał publikacji wielu swoich utworów, mimo ogromnego zainteresowania ze strony zarówno muzyków jak słuchaczy. Dorobek Maciejewskiego obejmuje różnorodne formy kompozycyjne, zarówno mogące kojarzyć się twórczością Karola Szymanowskiego, jak późniejsze utwory nawiązujące do dawnych i współczesnych kierunków. Maciejewski pozostawił po sobie ogromną ilość utworów usytuowanych w rozmaitych stylistykach, pośród których znajdziemy formy chóralne, symfoniczne i fortepianowe.
Urodził się w 1910 roku w Berlinie gdzie przebywali wówczas pochodzący z wielkopolskiego Leszna jego rodzice i dwójka rodzeństwa. Po zakończeniu I wojny światowej, gdy Polska odzyskała niepodległość rodzina Maciejewskich wróciła do Leszna. Jako bardzo uzdolniony muzycznie młodzieniec, Roman Maciejewski grał na organach w leszczyńskim kościele. Pełen improwizacji i żywiołowości akompaniament nie zawsze jednak zyskiwał akceptację wiernych podczas nabożeństw. Po ukończeniu Konserwatorium Muzycznego w Poznaniu (klasa fortepianu), młody artysta z powodzeniem prowadził zespoły chóralne. Zawsze jednak największą jego pasją było komponowanie. W związku z tym postanowił podjąć studia muzyczne w klasie kompozycji Kazimierza Sikorskiego w Warszawie, gdzie uczyli się wówczas także m.in. Witold Lutosławski, Grażyna Bacewicz i Stefan Kisielewski. Rektorem uczelni był w tym czasie Karol Szymanowski, który w utworach Maciejewskiego dostrzegł olbrzymi potencjał. Szymanowski wspierał jego twórczość aż do swej śmierci w 1937 roku, co zapewne odcisnęło znaczące piętno na kierunku dalszych poczynań Maciejewskiego. Warto wspomnieć, iż siostra Szymanowskiego, ceniona śpiewaczka Stanisława Korwin-Szymanowska podjęła współpracę z poleconym przez brata młodym kompozytorem, czego efektem był cykl "Pieśni Bilitis", powstałych do słów Pierre’a Louysa w tłumaczeniu Leopolda Staffa.
Ważnym punktem na drodze muzycznej edukacji Romana Maciejewskiego było przyznane mu stypendium umożliwiające studia w Paryżu, u słynnej Nadii Boulanger. To właśnie podczas pobytu w Paryżu kompozytor przygotował Koncert na dwa fortepiany, który w późniejszych latach wielokrotnie grywał w duecie z Kazimierzem Krancem.
Wybuch II wojny światowej zastał Maciejewskiego w Szwecji, gdzie przebywał wraz z niedawno poślubioną tancerką Elvą Gallen. Los chciał, aby kolejne lata kompozytor spędził za Morzem Bałtyckim. Jako pianista koncertował grywając gorąco przyjmowane recitale chopinowskie. Jako kompozytor podjął współpracę z teatrem, gdzie na swej drodze spotkał m.in. Ingmara Bergmana. Z tego okresu pochodzi "Suita hiszpańska" wykorzystana w wystawianym w Goteborgu przedstawieniu "Guds ord pa landet".
Ze względu na kłopoty ze zdrowiem przeszedł na wegetarianizm, ćwiczył jogę i uprawiał medytacje, co spowodowało postrzeganie go jako ekscentryka i odmieńca. Ucierpiało na tym również małżeństwo, które po kilku latach zakończyło się dla kompozytora rozwodem. Zaprzyjaźniony z Maciejewskim, zamieszkały w USA Artur Rubinstein namawiał go do przyjazdu oferując pomoc i współpracę. Rozstanie z żoną i życie na granicy ubóstwa jakie prowadził w Szwecji, sprawiły iż w 1951 roku podjął decyzję o kolejnej migracji. Jak miało się okazać, w USA Maciejewski spędził 26 lat, zajmując się prowadzeniem chórów kościelnych i koncertowaniem jako pianista i organista. Z kolei jako kompozytor realizował się tworząc utwory sakralne, muzykę filmową, ale przede wszystkim pracując nad dziełem swego życia: monumentalnym "Requiem", które ukończył w 1959 roku. Dzieło zyskało aprobatę dyrekcji Polskiego Radia, a w roku 1960 w ramach festiwalu "Warszawska Jesień" odbyło się jego prawykonanie pod batutą samego kompozytora. W Ameryce do koncertowej premiery "Requiem" doszło dopiero w 1975 roku. Koncert w Los Angeles przed ponad 3-tysięczną widownią okazał się ogromnym sukcesem, który mógł stać się dla Maciejewskiego prawdziwymi wrotami do światowej sławy. Oszołomiony gradem napływających zewsząd propozycji, za wszelką cenę unikający sławy, ekscentryczny kompozytor postanowił najzwyczajniej uciec z Ameryki znajdując azyl ...na mieszczącej się tuż pod wulkanem jednej z Wysp Kanaryjskich, La Graziosa. Mieszkając w namiocie i prowadząc niemal pustelniczy tryb życia, spędził tam 6 miesięcy. Po kilkumiesięcznej podróży po Europie, na resztę życia osiadł znów w szwedzkim Goeteborgu.
Po śmierci kompozytora w 1998, urna z jego prochami sprowadzona została do rodzinnego Leszna, gdzie spoczęła pod charakterystycznym nagrobkiem w kształcie góry, będącej rodzajem metafory jego twórczości i stylu życia.
Od roku 1999 dorocznie w Lesznie organizowany jest Festiwal Muzyczny im. Romana Maciejewskiego. Tam też znajduje się poświęcone mu muzeum, gromadzące materiały publicystyczne, plakaty, wydania nutowe oraz osobiste pamiątki: jego frak, pianino i biurko, przy którym komponował. Także w Lesznie w 2014 roku vis a vis Szkoły Muzycznej noszącej jego imię, odsłonięto kamienną ławeczkę z wyrzeźbioną postacią siedzącego kompozytora.
Z kolei Poznań od kwietnia 2018 roku szczycić się może pomnikiem artysty stojącym w parku noszącym jego imię, odsłoniętym z okazji 20-rocznicy jego śmierci.
Mimo iż co pewien czas ukazują się nowe nagrania i opracowania kompozycji Romana Maciejewskiego, każda kolejna płyta cieszy się ogromnym zainteresowaniem ze strony melomanów.
Doskonałym przypomnieniem dorobku kompozytora przeniesionego w obszary jazzowej improwizacji była płyta nagrana przez trębacza Macieja Fortunę i pianistę Krzysztofa Dysa "Maciejewski Variations" (2014). Z kolei na płycie "Roman Maciejewski Piano Music" (2017) znakomity pianista Mariusz Ciołko zaprezentował szerokiemu odbiorcy neoklasyczne nasycone romantyzmem utwory fortepianowe.
Najnowszą pozycją fonograficzną z nagraniami muzyki Romana Maciejewskiego jest album "Suita hiszpańska", zawierający pierwszą w historii rejestrację utworów kameralnych z gitarą, oraz wybór powstających na przestrzeni wielu lat Mazurków na fortepian.
Nagranie zrealizowano między 28 sierpnia a 1 września 2017 r. w Warszawie, w Sali Koncertowej Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina, a wykonanie powierzono gronu znakomitych młodych instrumentalistów. Utwory gitarowe: skomponowaną w Szwecji tytułową "Suitę hiszpańską" i powstały w USA "Nokturn", słyszymy w wykonaniu Ksawerego Jastrzębskiego i znanego z niedawno wydanej płyty "Guitar EVol.2ution", Piotra Przedbory, a 6 spośród 39 skomponowanych przez Maciejewskiego Mazurków na fortepian, gra dla nas obiecujący pianista Aleksander Krzyżanowski. Program płyty kończy "Kołysanka", pierwotnie skomponowana w 1938 roku z myślą o dwóch fortepianach, tutaj przedstawiona w opracowaniu na trio smyczkowe, flet, dwie gitary i czelestę z 1952 roku.
Utwory kameralne niejednokrotnie postrzegane są przez biografów Romana Maciejewskiego, zaledwie jako tło dla pozostałych wypowiedzi kompozytora. Tymczasem w muzyce tej odkryjemy wyjątkowy potencjał zarówno w zakresie formy i melodyki, jak inspiracji folklorem. Czyni to przedstawione na płycie utwory, opierającymi się upływowi czasu i wciąż wywołującymi podczas słuchania, ogromne wrażenie. Zestawienie obok siebie utworów rozpisanych na różne pod względem instrumentacji składy kameralne, czyni program płyty urozmaiconym i atrakcyjnym. W połączeniu ze znakomitymi wykonaniami i doskonałą jakością techniczną nagrań, czyni to ze "Suity hiszpańskiej" jeden z najbardziej interesujących krążków z muzyką kameralną 2018 roku.
Premiera albumu wydanego pod patronatem LongPlay 24 sierpnia 2018.
Robert Ratajczak
CD 2018, Chopin University Press UMFC CD 105
program:
Suita hiszpańska na dwie gitary:
1. I Canción
2. II Habanera
3. III Perpetuum mobile
4. IV Canción II
5. V Fandango
Mazurki na fortepian (wybór):
6. Mazurek nr 3
7. Mazurek nr 6
8. Mazurek nr 7
9. Nokturn na flet, gitarę i czelestę
Mazurki na fortepian (wybór):
10. Mazurek nr 9
11. Mazurek nr 12
12. Mazurek nr 13
13. Kołysanka na trio smyczkowe, flet, dwie gitary i czelestę
wykonawcy:
Ksawery Jastrzębski, Piotr Przedbora – gitara
Aleksander Krzyżanowski – fortepian
oraz:
Łukasz Jankowski – flet
Julia Wrońska – skrzypce
Natalia Gidlewska – altówka
Małgorzata Latoszek – wiolonczela
Igor Kret – czelesta