Rekindled; Wind-Up Tuesday; Preludend; Esteem; Roadrunner; Flashback; Hectic; Karate.
Tubis Trio to skład powołany do życia w 2006 roku przez łódzkiego pianistę i kompozytora Macieja Tubisa. Wraz z nim formację współtworzą: kontrabasista Paweł Puszczało i perkusista Przemek Pacan. Po ośmiu latach od czasu ukazania się świetnej płyty "Live In Luxembourg" (2009), rok temu światło dzienne ujrzał znakomity studyjny album "The Truth", wydany przez prestiżową holenderską wytwórnię Challenge Records, a dostrzeżony w takich periodykach jak m.in. All About Jazz i Jazzism. Na szczęście na kolejny album Tria nie musieliśmy czekać tak długo. Trzeci album Tubis Trio zatytułowany "Flashback" wypełnia 8 nowych kompozycji lidera zarejestrowanych w lipcu tego roku w Studio Nagraniowym Akademii Muzycznej w Łodzi.
Lider i kompozytor repertuaru tria to muzyk niezwykle kreatywny i bardzo wszechstronny. W tzw. międzyczasie bowiem, ukazała się też płyta Macieja Tubisa zrealizowana w duecie z perkusistą i wokalistą Radosławem Bolewskim ("Lunatyk"), łącząca formułę ambitnych piosenek z jazzową improwizacją. Zaangażowanie się pianisty w ten projekt nie przeszkodziło jednak w nagraniu kolejnego albumu firmowanego przez własne trio. Jak przekonujemy się już w trakcie pierwszych minut po uruchomieniu płyty: kolejnego znakomitego albumu!
Setki koncertów, niezliczone jam sessions i wielogodzinne próby, uczyniły z Tubis Trio skład, w którym panuje stuprocentowe porozumienie, a każdy dźwięk jaki słyszymy w muzyce zespołu robi wrażenie dokładnie przemyślanego i idealnie trafiającego w dany moment. Co jest bardzo ważne: fakt ten nie pozbawia muzyki, wyczuwalnej w grze tria spontaniczności i zaskakujących rozwiązań. Te z kolei wynikają z demokracji i bezgranicznego zaufania, gdzie każdy z muzyków zdaje się być w pełni odpowiedzialnym za ostateczny kształt każdego z utworów. Maciej Tubis jako kompozytor, lider i pianista otoczył się doprawdy znakomitymi instrumentalistami, doskonale odczytującymi jego intencje na poziomie autentycznej intuicji.
Już w drugiej minucie płyty mamy okazję zasłuchać się w genialne solo kontrabasu Pawła Puszczało ("Rekindled"), a utwór wieńczy szaleńcza kanonada perkusji Przemka Pacana. Takich fragmentów jest na "Flashback" całe mnóstwo (choćby piękna impresja basu w dostojnym "Wind-Up Tuesday")
Nowa muzyka Tubis Trio emanuje ogromem wzniosłych uczuć i emocji, pozostając przy tym bardzo przystępną w zakresie melodyki i budowy.
Wyjątkowym pięknem zachwyca bodaj najdelikatniejsza w programie refleksyjna ballada "Esteem", otwarta przejmującą partią solową lidera, do którego dyskretnie po minucie dołącza niemal szepcząca perkusja i stateczny subtelny bas.
Prawdziwym pokazem pianistycznej ekwilibrystyki Macieja Tubisa jest osadzony na łamiącym się rytmie "Roadrunner".
Z kolei echa fascynacji klasyczną muzyką fortepianową dostrzeżemy w nasączonych patosem partiach lidera podczas ilustracyjnej, lirycznej kompozycji tytułowej.
Muzycy potrafią też przysłowiowo "dać czadu", co udowadniają pod koniec płyty w dynamicznych i tryskających żarem "Hectic" i rozpoczętym stylową partią arco Pawła Puszczało: "Karate".
"Flashback" to płyta stanowiąca logiczną kontynuację "The Truth". Mamy tu nadal do czynienia z wysublimowanymi brzmieniowo utworami o silnie zarysowanej melodyce i ogromnym ładunku emocji. Osiem nowych utworów wypełniających trzy kwadranse płyty, to porcja akustycznego europejskiego jazzu najwyższych lotów.
Chyba pora zakończyć już porównywanie muzyki zespołu do takich składów jak E.S.T czy Brad Mehldau Trio. Tubis Trio to dziś formacja dysponująca własnym niepowtarzalnym soundem i charakterem, a "Flashback" jest tego niezbitym dowodem.
Premiera 12 października 2018.
Lider i kompozytor repertuaru tria to muzyk niezwykle kreatywny i bardzo wszechstronny. W tzw. międzyczasie bowiem, ukazała się też płyta Macieja Tubisa zrealizowana w duecie z perkusistą i wokalistą Radosławem Bolewskim ("Lunatyk"), łącząca formułę ambitnych piosenek z jazzową improwizacją. Zaangażowanie się pianisty w ten projekt nie przeszkodziło jednak w nagraniu kolejnego albumu firmowanego przez własne trio. Jak przekonujemy się już w trakcie pierwszych minut po uruchomieniu płyty: kolejnego znakomitego albumu!
Setki koncertów, niezliczone jam sessions i wielogodzinne próby, uczyniły z Tubis Trio skład, w którym panuje stuprocentowe porozumienie, a każdy dźwięk jaki słyszymy w muzyce zespołu robi wrażenie dokładnie przemyślanego i idealnie trafiającego w dany moment. Co jest bardzo ważne: fakt ten nie pozbawia muzyki, wyczuwalnej w grze tria spontaniczności i zaskakujących rozwiązań. Te z kolei wynikają z demokracji i bezgranicznego zaufania, gdzie każdy z muzyków zdaje się być w pełni odpowiedzialnym za ostateczny kształt każdego z utworów. Maciej Tubis jako kompozytor, lider i pianista otoczył się doprawdy znakomitymi instrumentalistami, doskonale odczytującymi jego intencje na poziomie autentycznej intuicji.
Już w drugiej minucie płyty mamy okazję zasłuchać się w genialne solo kontrabasu Pawła Puszczało ("Rekindled"), a utwór wieńczy szaleńcza kanonada perkusji Przemka Pacana. Takich fragmentów jest na "Flashback" całe mnóstwo (choćby piękna impresja basu w dostojnym "Wind-Up Tuesday")
Nowa muzyka Tubis Trio emanuje ogromem wzniosłych uczuć i emocji, pozostając przy tym bardzo przystępną w zakresie melodyki i budowy.
Wyjątkowym pięknem zachwyca bodaj najdelikatniejsza w programie refleksyjna ballada "Esteem", otwarta przejmującą partią solową lidera, do którego dyskretnie po minucie dołącza niemal szepcząca perkusja i stateczny subtelny bas.
Prawdziwym pokazem pianistycznej ekwilibrystyki Macieja Tubisa jest osadzony na łamiącym się rytmie "Roadrunner".
Z kolei echa fascynacji klasyczną muzyką fortepianową dostrzeżemy w nasączonych patosem partiach lidera podczas ilustracyjnej, lirycznej kompozycji tytułowej.
Muzycy potrafią też przysłowiowo "dać czadu", co udowadniają pod koniec płyty w dynamicznych i tryskających żarem "Hectic" i rozpoczętym stylową partią arco Pawła Puszczało: "Karate".
"Flashback" to płyta stanowiąca logiczną kontynuację "The Truth". Mamy tu nadal do czynienia z wysublimowanymi brzmieniowo utworami o silnie zarysowanej melodyce i ogromnym ładunku emocji. Osiem nowych utworów wypełniających trzy kwadranse płyty, to porcja akustycznego europejskiego jazzu najwyższych lotów.
Chyba pora zakończyć już porównywanie muzyki zespołu do takich składów jak E.S.T czy Brad Mehldau Trio. Tubis Trio to dziś formacja dysponująca własnym niepowtarzalnym soundem i charakterem, a "Flashback" jest tego niezbitym dowodem.
Premiera 12 października 2018.
Robert Ratajczak
program:
1. Rekindled
2. Wind-Up Tuesday
3. Preludend
4. Esteem
5. Roadrunner
6. Flashback
7. Hectic
8. Karate
1. Rekindled
2. Wind-Up Tuesday
3. Preludend
4. Esteem
5. Roadrunner
6. Flashback
7. Hectic
8. Karate
personel:
Maciej Tubis - fortepian
Paweł Puszczało - kontrabas
Przemysław Pacan - perkusja
Maciej Tubis - fortepian
Paweł Puszczało - kontrabas
Przemysław Pacan - perkusja
__________________________________________