│  B  │ C │ D │ E │ F │ G │ H │  J  K │ L│ M│ N │ O P │ Q │ R │  T  │  U  │   │ W  Y Z

10.3.19

Krassport: The Planets -Discovering Gustav Holst /2012/


Ouverture; Mars -The Bringer of War; Venus -The Bringer of Peace Part 1; Venus -The Bringer of Peace Part 2; Mercury -The Winged Messenger; Jupiter -The Bringer of Jollity; Saturn -The Bringer of Old Age; Uranus -The Magician; Neptune -The Mystic

Debiutancka płyta tria Krassport ''Under-Stand-Art“ przyczyniła się do ogromnej popularności tria Krassport dalece wybiegającej poza granice Europy.
Kolejna płyta formacji prowadzonej przez gitarzystę Manuela Krassa jest niezwykle śmiałym i odważnym przedsięwzięciem. Muzycy bowiem wzięli na warsztat najsłynniejsze dzieło angielskiego kompozytora muzyki poważnej Gustava Holsta -suitę ''Planety'' skomponowaną w latach 1913-1916. ''Planety'' były muzycznym przekazem greckiej idei ''Harmonii Sfer'' (Słońce Księżyc zostały zastąpione Uranem i Neptunem), a utwór już w swej pierwotnej postaci uchodził za trudny w odbiorze. Tym bardziej przedsięwzięcie jazzowych improwizatorów Manuela Krassa (fortepian), Johannesa Schmitza (gitara) i Daniela ''D-Flat'' Webera (perkusja) nie należy do muzyki ''łatwej, lekkiej i przyjemnej''. Każda z poszczególnych części suity Holsta jest zaledwie punktem wyjścia do niezwykłych, rozbudowanych improwizacji.
Do całości ''Planet'' Manuel Krass dopisał 10-minutową ''Uwerturę'', jaka rozpoczyna płytę.
''Mars'' brzmi w jazzowej interpretacji w podobnej manierze jak orkiestrowy oryginał, a więc ciężko i siermiężnie, niczym bezlitosny wojenny marsz na polu bitwy. Agresywne akordy fortepianu stanowią główny motyw, który przewija sie podczas trwania całej suity.
''Venus'' przedstawiona jest w dwóch odsłonach. Doskonale pogodne interludium gra na gitarze klasycznej Johannes Schmitz.
Najbardziej wdzięcznym tematem do jazzowej transkrypcji wydaje się ''Jowisz'' (''Jupiter''). Każdy z instrumentalistów ma tutaj okazję zabłysnąć doskonałymi partiami. Krass snuje fortepianowe impresje z wielkim polotem, utrzymując jednak całość w konwencji jazzowej ballady. Schmitz gra subtelnie i delikatnie, a Weber wyśmienicie synkopuje. To jeden z najpiękniejszych fragmentów całej płyty.
Tajemniczymi, niepokojącymi a zarazem hipnotyzującymi dźwiękami gitary rozpoczyna się ''Saturn''. Temat powolny i monumentalny, przerywany incydentalnie przez nieharmonijne dźwięki perkusji i fortepianu. 
''Uranus'' jest pretekstem dla J.Schmitza dla zagrania wyśmienitej improwizacji gitarowej przy użyciu przetwornika gitarowego podczas robiącej wrażenie swobodnej 7-minutowej impresji części tej monumentalnej suity.
Podniosły finał podczas ''Neptune'' natomiast, przywołuje główny niemal kakofonicznie brzmiący motyw kompozycji.
Manuel Krass podejmując się nagrania ''Planet'' twierdził iż jest w tej suicie dużo kolorów i dynamiki, a więc tego czego tak często brakuje dzisiejszej muzyce jazzowej. Słuchając płyty Krassport zaskakuje doskonały sposób w jaki Krassport dokonali transkrypcji muzyki stworzonej dla wielkiej orkiestry klasycznej w ramy jazzowego tria fortepianowego. ''Planety'' Holsta w wykonaniu Krassport to zupełnie nowa estetyka słynnego dzieła, w którym usłyszeć możemy pomysłowe struktury muzyczne i przekaz wartości dotąd w tej muzyce nie odkrytych. 
Ciekawostką jest iż Gustaw von Holst żywił wielką niechęć do Niemiec a usunięcie z nazwiska przedrostka ''von'' w 1918 roku było jedną z jej manifestacji. Na szczęście niemieccy muzycy jazzowi nie odwzajemniają jego uczuć. 



skład:
Manuel Krass - fortepian
Johannes Schmitz - gitara
Daniel “D-Flat” Weber - perkusja