The Funky Joint; As Clear As Day; Montreaux; Say It Like It Is; Love Don't Come Ez; Tuff Times; Backstage Pass; Ya Dig; From The Ground Up; I Get A Feeling
Szósty album gitarzysty i producenta Paula Browna ''Funky Joint'' to płyta utrzymana w smooth jazzowym klimacie, jednak zawierająca w sobie elementy gitarowego grania w klimatach bluesa i folk, ale przede wszystkim naładowana funkiem i niezwykłą energią. Paul Brown jako jeden z niewielu muzyków jazzowych poszczycić się może umieszczeniem ponad pięćdziesięciu (!) nagrań na 1 miejscu radiowych list przebojów rozgłośni jazzowych. Nagraniem pilotującym niejako ten album był utwór''As Clear as Day'' z udziałem saksofonisty Boney Jamesa, który znalazł się m.in. na dwupłytowej kompilacji ''Summer 2012'' wydanej we wrześniu 2012 przez magazyn''Jazziz'' ukazującej niezwykle rozległy wachlarz nagrań wybranych z płyt będących bestsellerami jazzowymi lata 2012 i zarazem będącą wyśmienitą kompilacją aktualnych dokonań muzyki improwizowanej.
Do nagrania płyty Paul Brown zaprosił całą plejadę gości, pośród których znaleźli się pianiści: Bob James zwany prekursorem smooth jazzu w latach 70-tych ub.w. i szwedzki muzyk młodszego pokolenia Jonathan Fritzen, oraz czołowi saksofoniści smooth jazzowi znajdujący sie w najróżniejszych zestawieniach zawsze w ścisłej czołówce: Darren Rahn i Euge Groove. Powstała płyta przynosząca 10 nowych kompozycji plasujących się w stylistyce klasycznego smooth jazzu.
Gitara Paula Browna przeprowadza nas na ''The Funky Joint'' przez całą paletę pastelowych muzycznych barw tworzoną doskonałymi kompozycjami, wyśmienicie zaaranżowanymi i doskonale wykonanymi przez różne składy tworzone indywidualnie do każdego z poszczególnych nagrań.
Paul Brown jest też wyśmienitym wokalistą, o czym przypomina w dwóch utworach. Pierwszy z nich to świetna jazzująca przebojowa ballada w klimacie ''sweet, soft & leazy'': ''Love Don't Come Easy''. Drugi to kompozycja Johnny ''Guitar'' Watsona z prawdziwie bluesowym zacięciem zagrana i zaśpiewana przez Browna.
Czasem utwory ozdobione są wokalizami, lub dźwiękami gitary klasycznej (''Say It Like It Is''), innym razem świetnymi partiami saksofonu (''Ya Dig'', ''From The Ground Up'') czy fortepianu (''Tuff Times'', ''Backstage Pass'').
Zwolenników współczesnego smooth jazzu do płyty nie trzeba przekonywać, gdyż stanowi ona ''lekturę obowiązkową''. Natomiast wszystkich oczekujących po muzyce improwizowanej bardziej wyszukanych rozwiązań namawiam by od czasu do czasu sięgnęli również po takie pozycje, dające wytchnienie, relaks i niemal wyczuwalną przestrzeń.
Do nagrania płyty Paul Brown zaprosił całą plejadę gości, pośród których znaleźli się pianiści: Bob James zwany prekursorem smooth jazzu w latach 70-tych ub.w. i szwedzki muzyk młodszego pokolenia Jonathan Fritzen, oraz czołowi saksofoniści smooth jazzowi znajdujący sie w najróżniejszych zestawieniach zawsze w ścisłej czołówce: Darren Rahn i Euge Groove. Powstała płyta przynosząca 10 nowych kompozycji plasujących się w stylistyce klasycznego smooth jazzu.
Gitara Paula Browna przeprowadza nas na ''The Funky Joint'' przez całą paletę pastelowych muzycznych barw tworzoną doskonałymi kompozycjami, wyśmienicie zaaranżowanymi i doskonale wykonanymi przez różne składy tworzone indywidualnie do każdego z poszczególnych nagrań.
Paul Brown jest też wyśmienitym wokalistą, o czym przypomina w dwóch utworach. Pierwszy z nich to świetna jazzująca przebojowa ballada w klimacie ''sweet, soft & leazy'': ''Love Don't Come Easy''. Drugi to kompozycja Johnny ''Guitar'' Watsona z prawdziwie bluesowym zacięciem zagrana i zaśpiewana przez Browna.
Czasem utwory ozdobione są wokalizami, lub dźwiękami gitary klasycznej (''Say It Like It Is''), innym razem świetnymi partiami saksofonu (''Ya Dig'', ''From The Ground Up'') czy fortepianu (''Tuff Times'', ''Backstage Pass'').
Zwolenników współczesnego smooth jazzu do płyty nie trzeba przekonywać, gdyż stanowi ona ''lekturę obowiązkową''. Natomiast wszystkich oczekujących po muzyce improwizowanej bardziej wyszukanych rozwiązań namawiam by od czasu do czasu sięgnęli również po takie pozycje, dające wytchnienie, relaks i niemal wyczuwalną przestrzeń.
skład:
Paul Brown - gitara, instr.perkusyjne, wokal
oraz:
Roberto Vally - gitara basowa
Jeff Caruthers - instr.klawiszowe, wah wah, gitara basowa, perkusja
Marco Basci - wokal
Bob Baldwin - instr.klawiszowe
M.B.Gordy - perkusja
a także:
Jeff Lewis - trąbka
Victor Cisneros - saksofon
Marc Antoine - gitara
Tommy Kay - gitara
Bryant Siono - gitara basowa
Ricky Lawson - perkusja
Charles Streeter - perkusja
Ricky Lawson - perkusja
Sergio Gonzales - instr.perkusyjne
Dax Reynosa - chórki
gościnnie:
Boney James - saksofon
Darren Rahn - saksofon
Eugene Groove - saksofon
Jonathan Fritzen - fortepian
Bob James - fortepian