Creasy Chicken Scratch; Without You; Uncle Roy; Earth; Candy Bar; Rain; Hard To Find; Other Side Of The Game; This Sunday; 95BPM; Mr Blues 1; Max & Winston; One Love; Haven't You Heard; Mr. Blues 2
Urodzony przed 52-laty nowojoski perkusista i kompozytor Poogie Bell -współpracownik m.in. Stanleya Clarke, Roberty Flack i Johna Scofielda, po 16 latach gry w zespole Marcusa Millera i współpracy z m.in. Stanleyem Clarke, Miriam Makebą i Chacką Khan zdecydował się powołać do życia własną formację, w której wieloletnie doświadczenie zdobyte na niezliczonych prestiżowych scenach zarówno klubowych jak i festiwalowych zaowocowało wyśmienitym autorskim projektem. Poogie Bell Band to formacja hołdująca stylistyce z pogranicza funky, jazzu i soulu spod znaku takich gigantów jak George Duke czy Billy Cobham. Do zespołu perkusista pozyskał wyśmienitych instrumentalistów od lat wysoko cenionych na scenie muzyki improwizowanej, takich jak choćby wirtuoz klawiatury Bobby Sparks (właśc. Bobby Ray Sparks II -współpracownik Prince'a, Herbiego Hancocka, Stanleya Clarke, George'a Duke'a, Raya Charlesa, George'a Bensona, Deana Browna i Kirka Whaluma), czy trębacz Patches Stewart (m.in. formacje Quincy Jonesa i wspomnianego M.Millera).
"Suga Top" to slangowe określenie "czarnej" dzielnicy w Pittsburgu. Tam właśnie w 1961 roku urodził się Poogie Bell, spędzzając dzieciństwo u boku ojca Charlesa Bella -cenionego w tamtejszym środowisku muzycznym pianisty. Fakt ten niewątpliwie miał duży wpływ na jego sposób postrzegania świata Muzyki i wyjątkowy szacunek dla muzyki soul, gospel i bluesa. W 2001 roku wraz z rodziną Bell powrócił na stałe w rodzinne strony, a 12 lat później swój piąty album firmowany własnym nazwiskiem postanowił zadedykować dzielnicy ''Suga Top''. Nie jest to jednak wyłącznie tytularny hołd. Na albumie bez trudu dostrzec można nawiązania do autentycznej atmosfery"Suga Top". Siedem spośród piętnastu utworów napisał leader, pozostałe to m.in.''Rain'' Jaco Pastoriusa i ''Other Side Of The Game'' zaczerpnięty z repertuaru Erykah Badu, z którą Poogie Bell współpracuje pomiędzy czasem poświęconym własnemu projektowi.
Niezwykle melodyjnym tematem o impresyjnym klimacie jest oparty na partii fortepianu, instrumentalny temat ''95BPM''.
Pełnym etnicznych nawiązań jest z kolei temat ''Max & Winston'' z doskonałą partią melodyczną trąbki.
Uwagę zwraca rozbudowana, refleksyjna kompozycja ''One Love''.
Niezwykle przebojowym tematem jest rytmiczny, nasycony wpadająco w ucho melodyką ''Haven't you Heard'', który przypomina najlepsze czasy elektro-funku spod znaku choćby wspólnych dokonań George'a Duke'a i Stanleya Clarke. Archaiczny sposób zastosowania vocodera, ''analogowo'' brzmiące elektroniczne klawisze i porywający rytm. Nie bez powodu Poogie Bella zwykło się nazywać: Mr.Funk.
W kilku utworach na płycie (''Without You'', ''Candy Bar'', ''Rain'', ''Other Side Of The game'') pojawia się młoda wokalistka Mey z Bułgarii, która zdecydowanie lepiej wypada na płycie niż podczas występów na żywo, o czym przekonałem się przy okazji występu Poogie Bell Band w poznańskim Blue Note 24.05.2013.
Chwytliwe melodyjne frazy z powodzeniem kontrastują na płycie z bardziej wysublimowanymi liniami. Funk i soul, blues i pop -a wszystko to podane w połączeniu z wszechobecnym duchem jazzu w sympatycznej konwencji brzmieniowej bez zahamowań nawiązującej do wspaniałej estetyki brzmieniowej produkcji z lat 70-tych.
Wspaniały album!
"Suga Top" to slangowe określenie "czarnej" dzielnicy w Pittsburgu. Tam właśnie w 1961 roku urodził się Poogie Bell, spędzzając dzieciństwo u boku ojca Charlesa Bella -cenionego w tamtejszym środowisku muzycznym pianisty. Fakt ten niewątpliwie miał duży wpływ na jego sposób postrzegania świata Muzyki i wyjątkowy szacunek dla muzyki soul, gospel i bluesa. W 2001 roku wraz z rodziną Bell powrócił na stałe w rodzinne strony, a 12 lat później swój piąty album firmowany własnym nazwiskiem postanowił zadedykować dzielnicy ''Suga Top''. Nie jest to jednak wyłącznie tytularny hołd. Na albumie bez trudu dostrzec można nawiązania do autentycznej atmosfery"Suga Top". Siedem spośród piętnastu utworów napisał leader, pozostałe to m.in.''Rain'' Jaco Pastoriusa i ''Other Side Of The Game'' zaczerpnięty z repertuaru Erykah Badu, z którą Poogie Bell współpracuje pomiędzy czasem poświęconym własnemu projektowi.
Niezwykle melodyjnym tematem o impresyjnym klimacie jest oparty na partii fortepianu, instrumentalny temat ''95BPM''.
Pełnym etnicznych nawiązań jest z kolei temat ''Max & Winston'' z doskonałą partią melodyczną trąbki.
Uwagę zwraca rozbudowana, refleksyjna kompozycja ''One Love''.
Niezwykle przebojowym tematem jest rytmiczny, nasycony wpadająco w ucho melodyką ''Haven't you Heard'', który przypomina najlepsze czasy elektro-funku spod znaku choćby wspólnych dokonań George'a Duke'a i Stanleya Clarke. Archaiczny sposób zastosowania vocodera, ''analogowo'' brzmiące elektroniczne klawisze i porywający rytm. Nie bez powodu Poogie Bella zwykło się nazywać: Mr.Funk.
W kilku utworach na płycie (''Without You'', ''Candy Bar'', ''Rain'', ''Other Side Of The game'') pojawia się młoda wokalistka Mey z Bułgarii, która zdecydowanie lepiej wypada na płycie niż podczas występów na żywo, o czym przekonałem się przy okazji występu Poogie Bell Band w poznańskim Blue Note 24.05.2013.
Chwytliwe melodyjne frazy z powodzeniem kontrastują na płycie z bardziej wysublimowanymi liniami. Funk i soul, blues i pop -a wszystko to podane w połączeniu z wszechobecnym duchem jazzu w sympatycznej konwencji brzmieniowej bez zahamowań nawiązującej do wspaniałej estetyki brzmieniowej produkcji z lat 70-tych.
Wspaniały album!
skład:
Poogie Bell - perkusja, chórki, instr.klawiszowe
Claude Flowers -gitara basowa, instr.klawiszowe
Jeremy McDonald - gitara basowa
Brett Williams -instr.klawiszowe, vocoder
Howie Alexander, Bobby Sparks - instr.klawiszowe
Chris Parker - gitara
Chris Hemingway, Keith Anderson, Chelsea Baratz, Tony Campbell - saksofony
Patches Stewart, Phillip Lassiter, Sean Jones - trąbki
Mey, Preach Freedom - wokal
Winston Bell, Alexander Slavchev - chórki