Elena; M'br; Amerigo; Shaped By The Tide; Hemisacraal; E Lucevan Le Stelle; Ana; Down Deep; Her Eyes
Pośród ogromu płyt docierających do mnie z całego świata, od czasu do czasu trafia się płyta wyjątkowa i niezwykła. Taką właśnie płytą okazał się album ''Down Deep'' firmowany trzema nazwiskami: Reijseger / Fraanje / Sylla, jaki dotarł do mnie 2013 roku.
Holenderski wiolonczelista i kompozytor Ernst Reijseger w połowie lat 70-tych ujawnił się światu muzyki klasycznej jako wyjątkowy instrumentalista i prawdziwy wirtuoz wiolonczeli. Z czasem jednak jego wyobraźnia i postrzeganie muzyki poczęły wybiegać poza ramy odgrywania zapisów nutowych utworów klasycznych, ulegając wielkiej przygodzie jaką dla Reijsegera okazała się improwizacja. Tak z wykształconego klasycznego wiolonczelisty muzyk przeistoczył się w doskonałego jazzmana, wyśmienicie potrafiącego połączyć oba tak różniące się od siebie muzyczne światy. W nuty muzyki klasycznej począł wplatać improwizowane motywy, a w muzykę jazzową coraz śmielej począł zaszczepiać rodzaje form przynależnych klasyce. Otrzymany muzyczny koktajl Reijseger często przyprawia elementami muzyki etnicznej zapraszając do współpracy artystów pochodzących z takich zakątków świata jak Senegal, Sardynia czy wyspa Reunion. Artysta często zapraszany jest do współpracy przez rozmaitych muzyków; w roku 2000 ukazała się m.in. doskonała płyta wiolonczelisty nagrana wraz z pianistą Uri Cainem: ''The Goldberg Variations'' (2000). Od lat też Ernst Reijseger uchodzi w Holandii za jednego z najlepszych kompozytorów muzyki filmowej, a w 2010 roku wyróżniony został tam jedną z najbardziej prestiżowych nagród muzycznych: Edison Award.
Od lat 80-tych Reijseger współpracuje przy rozmaitych projektach z wokalistą i wirtuozem egzotycznych instrumentów perkusyjnych Molą Sylla z Senegalu (w roku 2002 ukazała się ich wspólna płyta). Śpiewający w senegalskim języku: wolof, Mola Sylla wykorzystuje instrumenty o tak egzotycznych nazwach jak choćby: m'bira, kongoma czy xalam, tworząc swój własny, unikalny świat dźwięków inspirowany tradycją kultury afrykańskiej.
Najnowszy projekt Reijsegera powstał właśnie z udziałem Moli Sylli, a także doskonale znanego bywalcom jazz clubów w Amsterdamie, młodego pianisty Harmena Fraanje.
"Down Deep'' -taki tytuł nosi projekt powstałego tria ukazujący muzykę opartą na dźwiękach wiolonczeli i fortepianu, oprawionych we wspaniałe ramy jakie tworzy przy użyciu rozmaitych egzotycznych perkusjonaliów Mola Sylla i nadających niejednokrotnie wyjątkowej dramaturgii utworom, wokalizy Senegalczyka. Nie jest to pierwsze spotkanie tych trojga artystów w studio -już bowiem w roku 2009 pracowali wspólnie nad muzyką do filmu Wernera Herzoga ''Jaskinia zapomnianych snów''. Jednak dopiero ''Down Deep'' jest płytą powstałą na skutek wynikającej z działalności w trio naturalnej potrzeby trojga muzyków. Oprócz utworów przygotowanych przez każdego z artystów, muzycy sięgneli też po klasykę adaptując w ramy własnej wypracowanej konwencji ''E Lucevan Le Stelle'' Giacomo Pucciniego z opery ''Tosca'', oraz utwór z repertuaru francuskiego flecisty i kompozytora Malika Mezzadri:''Amerigo''.
Ciekawostką jest fakt, iż cała sesja nagraniowa jaka odbyła się w Bauer Studios w październiku 2012 roku, opierała się na dwuścieżkowej analogowej rejestracji bezpośrednio do mikrofonów, dzięki czemu udało się uzyskać doprawdy wyjątkowe brzmienie.
Temat ''Elena'' otwierający całość to dzieło Reijsegera napisane pierwotnie dla potrzeb filmu. Tutaj dzięki doskonałemu głosowi Moli Sylli, śpiewającemu po senegalsku i wyjątkowemu brzmieniu jakie udało się uzyskać w tym trzyosobowym składzie, temat stanowi doskonałe wprowadzenie do świata dźwięków jaki poznajemy na''Down Deep''.
''M'br'' to utwór w całości przygotowany przez Syllę, mówiący o obyczaju jakim w Senegalu są zabawy i zawody sportowe odbywające się w ramach świętowania zakończenia trwającej tam przeważnie od czerwca do października pory deszczowej.
Jednym z najbardziej transowych motywów, wypełniającym zarazem jedne z najpiękniejszych 8 minut całego albumu jest interpretacja wspomnianego wcześniej tematu Malika Mezzandri: ''Amerigo''. ''Bolerowy'' motyw fortepianu stanowi tu doskonałą podstawę dla przejmujących partii wiolonczeli ozdobionych wspaniale brzmiącymi perkusyjnymi efektami, a w dalszej części utworu także chwytającą za serce dramatyczną wokalizą. Perła!
W ''Hemisacraall'' z kolei muzycy zabierają nas w długą podróż w kosmos, jaka prowadzi do zagubienia drogi do domu i szukania oparcia i schronienia pośród gwiazd.
''Ana'' to blisko 9-minutowa opowieść o utraconej miłości i tęsknocie, tytułowy ''Down Deep'' natomiast obrazuje przepaść międzypokoleniową i wieczne konflikty powstające na tym tle, a ''Her Eyes'' rozprawia nad troską o potomstwo.
Niezwykłe są te opowieści, wciągające bez reszty i pozostawające w świadomości na długo po wybrzmieniu ostatnich dźwięków tej płyty.
''Down Deep'' jest także wyjątkowym połączeniem muzycznych tradycji sięgających bardzo zróżnicowanych horyzontów kulturalnych. Uzyskany efekt dosłownie powala! To jedna z najlepszych płyt, jakie dane było mi usłyszeć w 2013 roku.
Holenderski wiolonczelista i kompozytor Ernst Reijseger w połowie lat 70-tych ujawnił się światu muzyki klasycznej jako wyjątkowy instrumentalista i prawdziwy wirtuoz wiolonczeli. Z czasem jednak jego wyobraźnia i postrzeganie muzyki poczęły wybiegać poza ramy odgrywania zapisów nutowych utworów klasycznych, ulegając wielkiej przygodzie jaką dla Reijsegera okazała się improwizacja. Tak z wykształconego klasycznego wiolonczelisty muzyk przeistoczył się w doskonałego jazzmana, wyśmienicie potrafiącego połączyć oba tak różniące się od siebie muzyczne światy. W nuty muzyki klasycznej począł wplatać improwizowane motywy, a w muzykę jazzową coraz śmielej począł zaszczepiać rodzaje form przynależnych klasyce. Otrzymany muzyczny koktajl Reijseger często przyprawia elementami muzyki etnicznej zapraszając do współpracy artystów pochodzących z takich zakątków świata jak Senegal, Sardynia czy wyspa Reunion. Artysta często zapraszany jest do współpracy przez rozmaitych muzyków; w roku 2000 ukazała się m.in. doskonała płyta wiolonczelisty nagrana wraz z pianistą Uri Cainem: ''The Goldberg Variations'' (2000). Od lat też Ernst Reijseger uchodzi w Holandii za jednego z najlepszych kompozytorów muzyki filmowej, a w 2010 roku wyróżniony został tam jedną z najbardziej prestiżowych nagród muzycznych: Edison Award.
Od lat 80-tych Reijseger współpracuje przy rozmaitych projektach z wokalistą i wirtuozem egzotycznych instrumentów perkusyjnych Molą Sylla z Senegalu (w roku 2002 ukazała się ich wspólna płyta). Śpiewający w senegalskim języku: wolof, Mola Sylla wykorzystuje instrumenty o tak egzotycznych nazwach jak choćby: m'bira, kongoma czy xalam, tworząc swój własny, unikalny świat dźwięków inspirowany tradycją kultury afrykańskiej.
Najnowszy projekt Reijsegera powstał właśnie z udziałem Moli Sylli, a także doskonale znanego bywalcom jazz clubów w Amsterdamie, młodego pianisty Harmena Fraanje.
"Down Deep'' -taki tytuł nosi projekt powstałego tria ukazujący muzykę opartą na dźwiękach wiolonczeli i fortepianu, oprawionych we wspaniałe ramy jakie tworzy przy użyciu rozmaitych egzotycznych perkusjonaliów Mola Sylla i nadających niejednokrotnie wyjątkowej dramaturgii utworom, wokalizy Senegalczyka. Nie jest to pierwsze spotkanie tych trojga artystów w studio -już bowiem w roku 2009 pracowali wspólnie nad muzyką do filmu Wernera Herzoga ''Jaskinia zapomnianych snów''. Jednak dopiero ''Down Deep'' jest płytą powstałą na skutek wynikającej z działalności w trio naturalnej potrzeby trojga muzyków. Oprócz utworów przygotowanych przez każdego z artystów, muzycy sięgneli też po klasykę adaptując w ramy własnej wypracowanej konwencji ''E Lucevan Le Stelle'' Giacomo Pucciniego z opery ''Tosca'', oraz utwór z repertuaru francuskiego flecisty i kompozytora Malika Mezzadri:''Amerigo''.
Ciekawostką jest fakt, iż cała sesja nagraniowa jaka odbyła się w Bauer Studios w październiku 2012 roku, opierała się na dwuścieżkowej analogowej rejestracji bezpośrednio do mikrofonów, dzięki czemu udało się uzyskać doprawdy wyjątkowe brzmienie.
Temat ''Elena'' otwierający całość to dzieło Reijsegera napisane pierwotnie dla potrzeb filmu. Tutaj dzięki doskonałemu głosowi Moli Sylli, śpiewającemu po senegalsku i wyjątkowemu brzmieniu jakie udało się uzyskać w tym trzyosobowym składzie, temat stanowi doskonałe wprowadzenie do świata dźwięków jaki poznajemy na''Down Deep''.
''M'br'' to utwór w całości przygotowany przez Syllę, mówiący o obyczaju jakim w Senegalu są zabawy i zawody sportowe odbywające się w ramach świętowania zakończenia trwającej tam przeważnie od czerwca do października pory deszczowej.
Jednym z najbardziej transowych motywów, wypełniającym zarazem jedne z najpiękniejszych 8 minut całego albumu jest interpretacja wspomnianego wcześniej tematu Malika Mezzandri: ''Amerigo''. ''Bolerowy'' motyw fortepianu stanowi tu doskonałą podstawę dla przejmujących partii wiolonczeli ozdobionych wspaniale brzmiącymi perkusyjnymi efektami, a w dalszej części utworu także chwytającą za serce dramatyczną wokalizą. Perła!
W ''Hemisacraall'' z kolei muzycy zabierają nas w długą podróż w kosmos, jaka prowadzi do zagubienia drogi do domu i szukania oparcia i schronienia pośród gwiazd.
''Ana'' to blisko 9-minutowa opowieść o utraconej miłości i tęsknocie, tytułowy ''Down Deep'' natomiast obrazuje przepaść międzypokoleniową i wieczne konflikty powstające na tym tle, a ''Her Eyes'' rozprawia nad troską o potomstwo.
Niezwykłe są te opowieści, wciągające bez reszty i pozostawające w świadomości na długo po wybrzmieniu ostatnich dźwięków tej płyty.
''Down Deep'' jest także wyjątkowym połączeniem muzycznych tradycji sięgających bardzo zróżnicowanych horyzontów kulturalnych. Uzyskany efekt dosłownie powala! To jedna z najlepszych płyt, jakie dane było mi usłyszeć w 2013 roku.
skład:
Ernst Reijseger - wiolonczela, głos
Harmen Fraanje - fortepian
Mola Sylla - wokal, instr.perkusyjne
Dystrybutorem płyty w Polsce jest GiGi.