Afluencia; Bradley's, 2am?; Monkey Tree; Bite Your Grandmother; Jade Visions; Silver Streams; Grace; E.J.'s Blues
Joe La Barbera to dziś jeden z najlepszych i najbardziej aktywnych perkusistów jazzowych na świecie, którego niejednokrotnie rekomenduje do tej roli sam Bill Evans. Jest absolwentem Berklee College of Music w Bostonie, gdzie lekcje pobierał m.in. u Charliego Mariano. Swą karierę zawodową muzyka jazzowego rozpoczął grając w zespole Woody'ego Hermana -trudno o lepszy początek! Następnym zespołem, w którym dane było grać Artyście był Kwartet Chucka Mangione, a później La Barbera znalazł się w sytuacji perkusisty przebierającego w napływających od najlepszych muzyków ofertach. Wśród współpracowników La Barbery znaleźli się w kolejnych latach m.in. Art Farmer, Gary Burton, John Scofield i Toots Thielmans. W 1978 roku skorzystał z zaproszenia Billa Evansa i dołączył do jego tria, w którym basistą został Marc Johnson. Skład okazał się jednym z najdoskonalszych konstelacji Evansa. Po śmierci leadera, La Barbera dołączył do zespołu Tony'ego Bennetta, a następnie osiadł na stałe w Los Angeles tworząc własny kwintet i występując okazjonalnie m.in. z Randy Breckerem, Johnem Abercrombie, Lee Konitzem i innymi tuzami światowego jazzu.
W 1999 roku wraz z Tomem Warringtonem, Larrym Koonse i Clayem Jenkinsem powołał do życia niezależną wytwórnię płytową Jazz Compass, nakładem której ukazywać poczęły się kolejne jego albumy.
''Silver Streams'' to płyta nagrana w niemal identycznym składzie co poprzedni album Joe La Barbery: ''Native Land'' (2006). Muzycy aktywnie współpracują z sobą w Los Angeles non stop podczas kolejnych projektów już od początku lat 90-tych. W tym miejscu przypomnę choćby ich wspólne nagrania studyjne z ostatnich czterech lat: saksofonista Bob Sheppard i kontrabasista Tom Warrington współpracowali w ostatnich latach z Joe La Barberą przy tworzeniu projektów Warringtona ''The Mountain'' (2008) i ''Nelson'' (2011), natomiast również w roku 2011 wraz z trębaczem Clayem Jenkinsem i Warringtonem La Barbera nagrał album ''Good Signs''(2011). Można więc uznać, iż na nowej płycie Kwintetu Joe La Barbery mamy do czynienia z muzykami doskonale rozumiejącymi się wzajemnie i zgranymi intuicyjnie i duchowo. To stawia od razu poprzeczkę oczekiwań wobec nowego materiału tak doskonałego składu bardzo wysoko. Jedyną ''nową'' postacią w składzie jest pianista Bill Cunliffe, który zastąpił w zespole La Barbery Alana Pasqua.
Album ''Silver Streams'' rozpoczyna doskonała kompozycja pianisty składu -Billa Cunliffe ''Afluencia''. Doskonałe partie dęte Boba Shepparda i Claya Jenkinsa wprawiają w zachwyt już od pierwszych sekund utworu. Melodyjny temat przewijający się podczas 8-minutowego nagrania jest zaledwie pretekstem do wyśmienitych partii saksofonu (Sheppard) i trąbki (Jenkins). Pomimo iż mamy do czynienia z kompozycją popełnioną przez pianistę, wyjątkowo w tym własnie utworze nie mamy do czynienia z rozbudowanymi partiami klawiszowymi -autor pozwolił sobie zaledwie na krótką partię, zadowalając się jednak intrygującym podkładem w tle podczas całego nagrania.
Bardzo be bopowo brzmi melodyjny i relaksujący temat ''Bradley's, 2am?'' tym razem ozdobiony długim fortepianowym solem Cunliffe'a oraz świetną partią kontrabasu Toma Warringtona. Warrington to niezwykle wszechstronny i aktywny kompozytor, basista i kontrabasista na jazzowej scenie Los Angeles. Rozpoczął swoją karierę w Nowym Jorku, grając przez trzy lata w formacjach Buddy'ego Richa. Będąc już wziętym muzykiem o wypracowanej renomie w późniejszych latach zasilał składy m.in. zespołów Stana Getza, Dave'a Liebmana, Freddiego Hubbarda, Arturo Sandovala, Peggy Lee czy Randy'ego Breckera. Oprócz działalności na scenie jazzowej, Warrington komponuje muzykę dla potrzeb reklam telewizyjnych oraz muzykę filmową. Jest też autorem kilku publikacji edukacyjno - instruktażowych dotyczących gry na kontrabasie oraz członkiem wydziału Uniwersytetu Nevada w Las Vegas. Jako leader własnego tria nagrał do 2011 roku dla wytwórnii JazzCompass cztery albumy: ''Corduroy Road'' (2002), ''Back Nine'' (2005), ''The Mountain'' (2008) oraz ''Nelson'' (2011). Jakże ważnym muzykiem jest w składzie Kwintetu Joe La Barbery przekonać możemy się niemal w każdej sekundzie albumu ''Silver Streams'',mimo iż wiodącymi instrumentami w tym kwintecie są trąbka i saksofon.
Jedyną kompozycją leadera składu jest na ''Silver Streams'' utrzymane w średnim tempie roztańczone ''Małpie drzewo'' (''Monkey Tree''). La Barbera gra niezwykle soczyście, nie szczędząc energii i fantazji w uzyskiwaniu rozmaitych brzmień zestawu perkusyjnego, fundując nam w połowie utworu doskonałą solówkę. ''Nowy'' pianista La Barbery radzi sobie wyśmienicie serwując nam swe partie z wdziękiem i gracją, ale gdy trzeba -potrafi zagrać też bardziej agresywnie i akordowo.
Wycieczką w stronę awangardy jest ''Bite Your Grandmother'', utwór wyjątkowo intensywnie naszpikowany skomplikowanymi strukturalnie, niemal free jazzowymi improwizacjami zarówno dętych jak i fortepianu i kontrabasu. Świetną partię na tle naszpikowanej głośnymi akordami fortepianu kontrabasowo -perkusyjnej galopady, wygrywa tu Jenkins.
Clay Jenkins jest cenionym artystą jazzowym i profesorem na Uniwersytecie Muzycznym w Rochester w Eastman Muzycznej. Oprócz swoich obowiązków dydaktycznych, jest też jednym z najbardziej rozchwytywanych trębaczy jazzowych, zapraszanym do wspólpracy przez m.in. Milta Jacksona, Billy'ego Harpera, Petera Erskine, Dr Johna, Kurta Ellinga i Dianę Krall. Na swym koncie ma kilkanaście płyt firmowanych jak leader i niezliczoną ilość płyt zarejestrowanych w rozlicznych konstelacjach. Niniejsza płyta należy do tej drugiej grupy, aczkolwiek rola Jenkinsa w ostateczny kształt ''Silver Streams'' jest nieoceniona.
Leniwa ballada ''Jade Visions'' stanowi doskonałe wytchnienie po rozszalałym ''Bite Your Grandmother'' i jednocześnie chwilą relaksu przed opus magnum całego krążka jakim jest ponad trzynastominutowa kompozycja tytułowa.
''Silver Stream'' to rodzaj jazzowej suity, podczas której wybitnymi solówkami popisuje się każdy z pięciu instrumentalistów. Zmienne klimaty, pojawiające się tematy melodyczne i krótkie impresje, tworzą doskonałą całość. To zarazem druga już kompozycja Billa Cunliffe w tym zestawie. Porównując wkład poprzedniego pianisty Kwintetu -Alana Pasqua w powstanie poprzedniego albumu La Barbery ''Native Land'', Cunliff wydaje się mieć zdecydowanie większy wkład w powstanie ''Silver Streams''. Trudno ocenić czy wynika to z posiadanych możliwości, czy najzwyczajniej Szef Joe dał Billowi więcej swobody. Tak czy inaczej, Cunliffe odciskając na ''Silver Streams'' swe piętno, odwalił kawał dobrej roboty.
Jednak mimo iż na ''Silver Streams'' nie słuchamy fortepianu byłego klawiszowca Boba Dylana, Santany i Johna Fogerty'ego -Alana Pasqua, La Barbera sięgnął po jego kompozycję ''Grace'' umieszczając ją w programie płyty. To doprawdy piękna i urzekająca ballada zagrana z bardzo dyskretnym udziałem dęciaków -akustyczna perełka, a zarazem kolejny popis Cunliffe'a!
Płytę kończy jazzowy blues w konwencji najdoskonalszych tego typu dokonań z lat 60-tych (''E.J.'s Blues''). Echa Coltrane'a, Rollinsa i Colemana razem wziętych. Wyśmienite zakończenie perfekcyjnego albumu.
Doprawdy, mało w XXI wieku powstaje takich płyt. Mistrzostwo świata!
W 1999 roku wraz z Tomem Warringtonem, Larrym Koonse i Clayem Jenkinsem powołał do życia niezależną wytwórnię płytową Jazz Compass, nakładem której ukazywać poczęły się kolejne jego albumy.
''Silver Streams'' to płyta nagrana w niemal identycznym składzie co poprzedni album Joe La Barbery: ''Native Land'' (2006). Muzycy aktywnie współpracują z sobą w Los Angeles non stop podczas kolejnych projektów już od początku lat 90-tych. W tym miejscu przypomnę choćby ich wspólne nagrania studyjne z ostatnich czterech lat: saksofonista Bob Sheppard i kontrabasista Tom Warrington współpracowali w ostatnich latach z Joe La Barberą przy tworzeniu projektów Warringtona ''The Mountain'' (2008) i ''Nelson'' (2011), natomiast również w roku 2011 wraz z trębaczem Clayem Jenkinsem i Warringtonem La Barbera nagrał album ''Good Signs''(2011). Można więc uznać, iż na nowej płycie Kwintetu Joe La Barbery mamy do czynienia z muzykami doskonale rozumiejącymi się wzajemnie i zgranymi intuicyjnie i duchowo. To stawia od razu poprzeczkę oczekiwań wobec nowego materiału tak doskonałego składu bardzo wysoko. Jedyną ''nową'' postacią w składzie jest pianista Bill Cunliffe, który zastąpił w zespole La Barbery Alana Pasqua.
Album ''Silver Streams'' rozpoczyna doskonała kompozycja pianisty składu -Billa Cunliffe ''Afluencia''. Doskonałe partie dęte Boba Shepparda i Claya Jenkinsa wprawiają w zachwyt już od pierwszych sekund utworu. Melodyjny temat przewijający się podczas 8-minutowego nagrania jest zaledwie pretekstem do wyśmienitych partii saksofonu (Sheppard) i trąbki (Jenkins). Pomimo iż mamy do czynienia z kompozycją popełnioną przez pianistę, wyjątkowo w tym własnie utworze nie mamy do czynienia z rozbudowanymi partiami klawiszowymi -autor pozwolił sobie zaledwie na krótką partię, zadowalając się jednak intrygującym podkładem w tle podczas całego nagrania.
Bardzo be bopowo brzmi melodyjny i relaksujący temat ''Bradley's, 2am?'' tym razem ozdobiony długim fortepianowym solem Cunliffe'a oraz świetną partią kontrabasu Toma Warringtona. Warrington to niezwykle wszechstronny i aktywny kompozytor, basista i kontrabasista na jazzowej scenie Los Angeles. Rozpoczął swoją karierę w Nowym Jorku, grając przez trzy lata w formacjach Buddy'ego Richa. Będąc już wziętym muzykiem o wypracowanej renomie w późniejszych latach zasilał składy m.in. zespołów Stana Getza, Dave'a Liebmana, Freddiego Hubbarda, Arturo Sandovala, Peggy Lee czy Randy'ego Breckera. Oprócz działalności na scenie jazzowej, Warrington komponuje muzykę dla potrzeb reklam telewizyjnych oraz muzykę filmową. Jest też autorem kilku publikacji edukacyjno - instruktażowych dotyczących gry na kontrabasie oraz członkiem wydziału Uniwersytetu Nevada w Las Vegas. Jako leader własnego tria nagrał do 2011 roku dla wytwórnii JazzCompass cztery albumy: ''Corduroy Road'' (2002), ''Back Nine'' (2005), ''The Mountain'' (2008) oraz ''Nelson'' (2011). Jakże ważnym muzykiem jest w składzie Kwintetu Joe La Barbery przekonać możemy się niemal w każdej sekundzie albumu ''Silver Streams'',mimo iż wiodącymi instrumentami w tym kwintecie są trąbka i saksofon.
Jedyną kompozycją leadera składu jest na ''Silver Streams'' utrzymane w średnim tempie roztańczone ''Małpie drzewo'' (''Monkey Tree''). La Barbera gra niezwykle soczyście, nie szczędząc energii i fantazji w uzyskiwaniu rozmaitych brzmień zestawu perkusyjnego, fundując nam w połowie utworu doskonałą solówkę. ''Nowy'' pianista La Barbery radzi sobie wyśmienicie serwując nam swe partie z wdziękiem i gracją, ale gdy trzeba -potrafi zagrać też bardziej agresywnie i akordowo.
Wycieczką w stronę awangardy jest ''Bite Your Grandmother'', utwór wyjątkowo intensywnie naszpikowany skomplikowanymi strukturalnie, niemal free jazzowymi improwizacjami zarówno dętych jak i fortepianu i kontrabasu. Świetną partię na tle naszpikowanej głośnymi akordami fortepianu kontrabasowo -perkusyjnej galopady, wygrywa tu Jenkins.
Clay Jenkins jest cenionym artystą jazzowym i profesorem na Uniwersytecie Muzycznym w Rochester w Eastman Muzycznej. Oprócz swoich obowiązków dydaktycznych, jest też jednym z najbardziej rozchwytywanych trębaczy jazzowych, zapraszanym do wspólpracy przez m.in. Milta Jacksona, Billy'ego Harpera, Petera Erskine, Dr Johna, Kurta Ellinga i Dianę Krall. Na swym koncie ma kilkanaście płyt firmowanych jak leader i niezliczoną ilość płyt zarejestrowanych w rozlicznych konstelacjach. Niniejsza płyta należy do tej drugiej grupy, aczkolwiek rola Jenkinsa w ostateczny kształt ''Silver Streams'' jest nieoceniona.
Leniwa ballada ''Jade Visions'' stanowi doskonałe wytchnienie po rozszalałym ''Bite Your Grandmother'' i jednocześnie chwilą relaksu przed opus magnum całego krążka jakim jest ponad trzynastominutowa kompozycja tytułowa.
''Silver Stream'' to rodzaj jazzowej suity, podczas której wybitnymi solówkami popisuje się każdy z pięciu instrumentalistów. Zmienne klimaty, pojawiające się tematy melodyczne i krótkie impresje, tworzą doskonałą całość. To zarazem druga już kompozycja Billa Cunliffe w tym zestawie. Porównując wkład poprzedniego pianisty Kwintetu -Alana Pasqua w powstanie poprzedniego albumu La Barbery ''Native Land'', Cunliff wydaje się mieć zdecydowanie większy wkład w powstanie ''Silver Streams''. Trudno ocenić czy wynika to z posiadanych możliwości, czy najzwyczajniej Szef Joe dał Billowi więcej swobody. Tak czy inaczej, Cunliffe odciskając na ''Silver Streams'' swe piętno, odwalił kawał dobrej roboty.
Jednak mimo iż na ''Silver Streams'' nie słuchamy fortepianu byłego klawiszowca Boba Dylana, Santany i Johna Fogerty'ego -Alana Pasqua, La Barbera sięgnął po jego kompozycję ''Grace'' umieszczając ją w programie płyty. To doprawdy piękna i urzekająca ballada zagrana z bardzo dyskretnym udziałem dęciaków -akustyczna perełka, a zarazem kolejny popis Cunliffe'a!
Płytę kończy jazzowy blues w konwencji najdoskonalszych tego typu dokonań z lat 60-tych (''E.J.'s Blues''). Echa Coltrane'a, Rollinsa i Colemana razem wziętych. Wyśmienite zakończenie perfekcyjnego albumu.
Doprawdy, mało w XXI wieku powstaje takich płyt. Mistrzostwo świata!
skład:
Clay Jenkins - trąbka
Bob Sheppard - saksofony
Bill Cunliffe - fortepian
Tom Warrington - kontrabas
Joe La Barbera - perkusja