│  B  │ C │ D │ E │ F │ G │ H │  J  K │ L│ M│ N │ O P │ Q │ R │  T  │  U  │   │ W  Y Z

9.3.19

TONBRUKET: Nubium Swimtrip /CD 2013, ACT/

A Road (to Anders Burman); Nightmusic; Little Bruk; Liga; Nubium Swimtrip; The Harmonist; Dukes And Wells; Arbat; Peace; Closing; Floatsome


Dan Berglund podobnie jak Magnus Ostrom zdecydowanej większości miłośnikom europejskiej muzyki jazzowej kojarzy się przede wszystkim z legendarnym szwedzkim trio E.S.T. Obaj wraz z nieodżałowanym Esbjornem Svenssonem założyli w pierwszej połowie lat 90-tych jedną z najbardziej zjawiskowych formacji jazzowych. Po śmierci Svenssona dwaj pozostali muzycy działają nadal czynnie na muzycznej scenie. Perkusista E.S.T Magnus Ostrom w roku 2013 opublikował wyśmienity album ''Searching For Jupiter'' (2013). Natomiast basista historycznego składu już od dobrych kilku lat wyśmienicie radzi sobie wraz z własną formacją Tonbruket, czego dowodem jest już trzeci album zespołu wydany przez wytwórnię ACT. Płyta nosi tytuł ''Nubium Swimtrip'' i nagrana została w legendarnych Abbey Road Studios w stabilnym od początku istnienia kwartetu Tonbruket składzie: Martin Hederos, Johan Lindstrom, Dan Berklund i Andreas Werliin.
Podczas słuchania płyty przez głowę przebiegają tak odmienne skojarzenia jak Pink Floyd (otwierający płytę wyśmienity temat ''A Road''), klasyczne ballady jazzowe (delikatny i intymny temat ''Little Bruk'') czy sposób wplatania do estetyki rockowej dalekowschodnich klimatów właściwy legendarnym Led Zeppelin (nagrana z udziałem Magnusa Holmstroma wyśmienita, transowa niczym ''Kashmir'' w wersji Page/Plant:''Liga'' oraz utwór ''Arbat'').
8-minutowy temat tytułowy wciąga mrocznym klimatem, potęgowanym przez pedal steel guitar, efekty elektroniczne i leniwą partię basu snującą się w tle. Po raz kolejny słychać wpływy Pink Floyd, którzy w tych samych studiach Abbey Road 40 lat wcześniej nagrywali kamień milowy muzyki rockowej -album ''Dark Side Of The Moon'' (1973). Wyśmienity temat ''Nubium Swimtrip'' zachwyca tajemniczym, psychodelicznym klimatem malowanym barwami zachwyconych brzmieniami lat 70-tych muzyków.
Inny jest następujący po temacie tytułowym "Harmonist" -surowy, hałaśliwy, a jednocześnie dzięki napędzającej całość sekcji pełen transowości. Doskonale mogący sprawdzić się jako dźwiękowa ilustracja mrożących krew w żyłach scen filmowych pościgów.
Najbardziej przebojowym, w dobrym tego słowa znaczeniu, zdaje się być pastelowy i wpadający w ucho temat ''Peace'', kreowany ponownie wspaniale wpasowaną w brzmienie całości pedal steal guitar Johana Lindstroma.
Hipnotyczne tekstury i klimaty nawiązujące do progresywnego rocka lat 70-tych poparte są wspaniałą dramaturgią jaką udało się stworzyć w trakcie całego albumu. Kwartetowi udało się w wyśmienity sposób znaleźć sposób na pogodzenie z sobą nieco archaicznej już dziś progresywnej rockowej konwencji spod znaku wspomnianych Pink Floyd czy Yes, naginając tę formę do własnych fantazji i łącząc ją z wrażliwością improwizacyjną przynależną jazzowi. Powstała w ten sposób doprawdy ekscytująca nowa estetyka brzmieniowa, której nie sposób się oprzeć.



skład:
Martin Hederos - instr.klawiszowe, skrzypce
Johan Lindström - gitary, instr.klawiszowe
Dan Berglund - kontrabas
Andreas Werliin - instr.perkusyjne
oraz:
Magnus Holmström - nyckelharpa