A Day Before Valentine; Cachai; Flight of the FSM; Otis FX; Stay I; The Midnight Zone; Chilingro; Beautiful Insanity; I'm So Glad I'm Still Standing Here Today.Pochodzący z Chile a od 20 lat osiadły w USA saksofonista, kompozytor i pedagog Anibal Rojas, należy dziś do grona najbardziej pożądanych muzyków sesyjnych i koncertowych, o współpracę z którym zabiegają rozmaici artyści. Fakt ten doprowadził do współpracy muzyka m.in. z grupą Blood, Sweet & Tears, Stevie Wonderem, Brucem Springsteenem, Michaelem McDonaldem, Nestorem Torresem, Paquito D'Riverą, Sheilą E. i Alicią Keys, oraz występów w tak prestiżowych miejscach jak Carnegie Hall, The Apollo Theatre, The Greek Theatre czy Universal Studios Amphitheatre.
Nowy album Anibala Rojasa zatytułowany "Cachai” (w chilijskim slangu odpowiednik polskiego zwrotu "kumasz", "łapiesz to") to zgrabna mieszanka jazzu z rytmami latynoskimi i r'n'b, w której odnajdziemy inspiracje dokonaniami takich mistrzów jak John Coltrane, Michael Brecker i Bob Berg. Sam artysta określa swój unikalny styl, w którym rozmaite stylistyki tworzą multikulturowy amalgamat "muzyką imigrantów".
Grającemu na saksofonach tenorowym i sopranowym oraz peruwiańskim flecie quena liderowi towarzyszą: Costas Baltazanis (gitara), Nitzan Gavrieli (fortepian), Gabriel Vivas (kontrabas) i Joel Mateo (perkusja).
Sekcja rytmiczna tworzona przez znakomitych, doświadczonych nowojorskich muzyków, stanowi perfekcyjnie działający, solidny fundament dla grającego w większości utworów na saksofonie tenorowym solisty. Bardzo ważna jest też gitara Costasa Baltazanisa, który kilkakrotnie na płycie (np. w "Otis FX") serwuje nam pomysłowe solówki.
Podczas kompozycji tytułowej Anibal Rojas sięga też po saksofon sopranowy dialogując w drugiej części utworu z samym sobą.
Z kolei w trakcie "The Midnight Zone" poza saksofonem gra też na najstarszym znanym na świecie flecie drewnianym, używanym przez Inków peruwiańskim instrumencie quena, tym samym dodając do płyty stricte etniczny akcent. W utworze tym mamy okazję posłuchać też pełnej subtelności i wdzięku solówki fortepianu Nitzana Gavrieli.
Poza ośmioma własnymi kompozycjami, nazywany przez amerykańskich przyjaciół "Cannonballem Rojasem" saksofonista, sięgnął też po utwór grupy Crusaders "I'm So Glad I'm Standing Here Today", który zamyka cały program.
W swej grze Anibal Rojas w znakomitym stylu zachowuje równowagę pomiędzy ogromnymi możliwościami technicznymi a emocjami. Utwory jakich słuchamy na płycie to muzyka najwyższych lotów: wysmakowane kompozycje przygotowane według najwyższych jazzowych standardów, pod każdym względem dopracowane brzmienie i improwizacyjna swoboda, która w najmniejszym stopniu nie "zamydla" muzycznej esencji.
Nowy album Anibala Rojasa zatytułowany "Cachai” (w chilijskim slangu odpowiednik polskiego zwrotu "kumasz", "łapiesz to") to zgrabna mieszanka jazzu z rytmami latynoskimi i r'n'b, w której odnajdziemy inspiracje dokonaniami takich mistrzów jak John Coltrane, Michael Brecker i Bob Berg. Sam artysta określa swój unikalny styl, w którym rozmaite stylistyki tworzą multikulturowy amalgamat "muzyką imigrantów".
Grającemu na saksofonach tenorowym i sopranowym oraz peruwiańskim flecie quena liderowi towarzyszą: Costas Baltazanis (gitara), Nitzan Gavrieli (fortepian), Gabriel Vivas (kontrabas) i Joel Mateo (perkusja).
Sekcja rytmiczna tworzona przez znakomitych, doświadczonych nowojorskich muzyków, stanowi perfekcyjnie działający, solidny fundament dla grającego w większości utworów na saksofonie tenorowym solisty. Bardzo ważna jest też gitara Costasa Baltazanisa, który kilkakrotnie na płycie (np. w "Otis FX") serwuje nam pomysłowe solówki.
Podczas kompozycji tytułowej Anibal Rojas sięga też po saksofon sopranowy dialogując w drugiej części utworu z samym sobą.
Z kolei w trakcie "The Midnight Zone" poza saksofonem gra też na najstarszym znanym na świecie flecie drewnianym, używanym przez Inków peruwiańskim instrumencie quena, tym samym dodając do płyty stricte etniczny akcent. W utworze tym mamy okazję posłuchać też pełnej subtelności i wdzięku solówki fortepianu Nitzana Gavrieli.
Poza ośmioma własnymi kompozycjami, nazywany przez amerykańskich przyjaciół "Cannonballem Rojasem" saksofonista, sięgnął też po utwór grupy Crusaders "I'm So Glad I'm Standing Here Today", który zamyka cały program.
W swej grze Anibal Rojas w znakomitym stylu zachowuje równowagę pomiędzy ogromnymi możliwościami technicznymi a emocjami. Utwory jakich słuchamy na płycie to muzyka najwyższych lotów: wysmakowane kompozycje przygotowane według najwyższych jazzowych standardów, pod każdym względem dopracowane brzmienie i improwizacyjna swoboda, która w najmniejszym stopniu nie "zamydla" muzycznej esencji.
Album ukazał się 19 listopada 2020.
Robert Ratajczak
______________________________________________
Anibal Rojas: Cachai
CD 2020, A.Rojas
CD 2020, A.Rojas
program:
1. A Day Before Valentine
2. Cachai
3. Flight of the FSM
4. Otis FX
5. Stay I
6. The Midnight Zone
7. Chilingro
8. Beautiful Insanity
9. I'm So Glad I'm Still Standing Here Today
personel:
Anibal Rojas -saksofony, quena
Nitzan Gavrieli - fortepian
Costas Baltazanis - gitara
Gabriel Vivas - kontrabas
Joel Mateo - perkusja
______________________________________________
