│  B  │ C │ D │ E │ F │ G │ H │  J  K │ L│ M│ N │ O P │ Q │ R │  T  │  U  │   │ W  Y Z

4.11.11

Jacek Korohoda: Window To The Backyard /2010/

Window to the Backyard; Over the Sixties; Looking Around; Fascinations part II; Market; PJB 2010; Ballad IX; Sad L.A.; Waiting for the Rainbow; Looking Around (radio edit)

Jacek Korohoda to Muzyk niezwykle wszechstronny. Jednym z pierwszych a zarazem najbardziej znaczących w jego biografii artystycznej projektów, była współpraca z Kwartetem Adama Kawończyka (ex Extra Ball). Debiut fonograficzny Jacka to z kolei płyta ''Schi'' (1987) firmowana przez Sucha Orkiestra, zawierająca muzykę filmową i teatralną Krzysztofa Suchodolskiego. Następnie przez 4 lata Korohoda był gitarzystą Big Bandu Jaszczury, z którym koncertował u boku m.in. Zbigniewa Namysłowskiego i Jarka Śmietany. Od 1992 roku jest członkiem legendarnej grupy Prowizorka Jazz Band, z którą nagrał 4 płyty, a w międzyczasie grał też w zespole Marka Grechuty -Anawa. Przez lata współpracował z wieloma Artystami, takimi jak Beata Rybotycka, Włodzimierz Korcz, Kwartet Mo Carta, Wojciech Młynarski, a ostatnio także z Katarzyną Cygan (najnowsza płyta: ''Wiśnia'', 2011), oraz ponownie z Jarkiem Śmietana biorąc udział w projekcie koncertowym Gitarzysty: ''Psychodelic. Music Of Jimi Hendrix'' wraz z m.in. Wojtkiem Karolakiem, Maciejem Sikałą i Adamem Czerwińskim.
W roku 2007 ukazała się pierwsza w pełni autorska płyta Jacka Korohody: ''If It Happens'', a trzy lata później doskonały album: ''Window To The Backyard'' (2010).
Otwierajacy płytę utwór tytułowy od początku wprowadza nas w odpowiedni nastrój. Po kilku pierwszych taktach ''Window To The Backyard'' zdałem sobie sprawę z tego iż lada chwila może odezwać się ten najniższy z najniższych głos ...Barry White... ale to nie ta płyta :-) . Pojawia się ciekawy chórek a gitara ''plumka'' w cudowny absorbujący sposób a w tle druga ...należąca do Jarka Śmietany.
Wydawać by się mogło, iż po tak doskonałym początku płyty czeka nas coś w rodzaju ...wypełniacza? Nic z tego! ''Over The Skies'' to kolejny wyśmienity utwór! Chórek wyśpiewuje tekst o wzywających nas głosach Aniołów a my podążamy za nimi przy dźwiękach doskonałej gitary Korohody.  Skojarzenia? Klimaty znane z najlepszych momentów niektórych płyt Carlosa Santany.
''Looking Around'' nasuwać może również skojarzenia z Santaną -nie jest to bynajmniej zarzut do Twórcy płyty, lecz sposób w jaki próbuję opisać klimat utworu. Jacek Korohoda to doskonały kompozytor, aranżer i producent mający swój oryginalny sound i sposób eksponowania melodyki i choć płyta ''Window To The Backyard'' nie jest jego pierwszym albumem -śmiem twierdzić iż pierwszym, na którym tak wyraźnie i odważnie zaznaczył piętno swojej oryginalnej osobowości i wrażliwości muzycznej.
''Fascinations Part II'' to sięgnięcie po starszą kompozycję Jacka w nowej, świetnie brzmiącej i ukazującej nowe oblicze utworu estetyce. Poruszająca wokaliza, świetne solo saksofonu sopranowego (Leszek Nowotarski) i panująca nad całością doskonała gitara lidera.
''Market'' to jak dotąd najbardziej żywiołowy utwór na płycie. To dwuczęściowe nagranie jest jednym z ukłonów w stronę zespołu Prowizorka Jazz Band i tego co Korohoda robił razem z tą grupą w przeszłości. Słuchamy muzyków Prowizorki, oraz sola Śmietany grającego w tym utworze.
Pozostajemy w tym klimacie podczas kolejnego ''prowizorkowego'' tematu: ''PJB 2010''. W zasadzie wierząc tytułowi, możemy to nagranie traktować jako najnowszą odsłonę PJB. W trakcie utworu towarzyszy nam ponownie L.Nowotarski na saksofonie i S.Piotrowski na tak charakterystycznie brzmiacej akustycznej gitarze basowej, ale także nieodżałowany Tomasz Sacha, którego głos zgrany z prywatnych taśm archiwalnych ozdabia to nagranie.
Chwila wytchnienia? Proszę bardzo: ''Ballad IX'' to króciutka impresja zagrana przez Korohodę w towarzystwie kontrabasu Józefa Michalika.
W kolejnym nagraniu płyniemy dalej po muzycznej tęczy! ''Sad L.A'' to wspaniałe gitarowe dialogi dwóch Wielkich Gitarzystów i Przyjaciół: Jacka Korohody i Jarka Śmietany oraz  doskonałe solo elektronicznych klawiszy Artura Michalskiego przy wtórze keyboardów Grzegorza Górkiewicza, a do tego chórek. Jest wspaniale! Słuchając tego utworu byłem przekonany, iż to Śmietana w tak charakterystyczny dla siebie sposób podśpiewuje przy gitarze, tymczasem jak wynika z opisu w książeczce płyty -to Jacek. ''Sad L.A.'' to chyba mimo wszystko najbardziej ''śmietankowy'' utwór na krążku, w którym najwyraźniej swe piętno odcisnął Jarek Smietana.
Pora na finał... Nie wiem co napisać o przepięknym utworze kończącym tą doskonałą płytę... Może że jest doskonały? Może że kiedy dostałem tą płytę od Jacka -nie mogłem się od tego nagrania uwolnić? Że jest skondensowaną miniaturką zawierającą w sobie esencję klimatu całej płyty?
Z wyciszenia przypływa do nas Muzyka: cudnie, anielsko brzmiące solo gitary, po chwili dołącza flet... płyniemy po muzycznej tęczy w błogostanie stworzonym przez dźwięki... pojawia się chórek odśpiewujący niczym mantrę jedno proste zdanie:
''Popatrz przez okno
Ktoś za oknem tęczy dotknął''
Choć to prosty, zwyczajny utwór -zawiera w sobie w pewnym sensie przesłanie całej płyty. Tak często gonimy za codziennymi sprawami, nie dostrzegając wielu pięknych rzeczy nas otaczających... takich, którym naprawdę warto poświęcić trochę czasu. Takich jak ta płyta... Płyta, której pudełko nie zdobi w ilości kilkudziesięciu sztuk reprezentacyjnego regału w ''Empiku'' czy innym ''płytowym markecie'' dla niewymagających, lecz poszukajcie jej -a gdy ją znajdziecie, być może uda się Wam złapać w zwariowanej, zagonionej codzienności coś tak ulotnego jak tęcza ...coś tak wyjątkowego jak ta Muzyka, w której po prostu można się zakochać. A Kochanka to wdzięczna i wierna -zapewniam.
Jest jeszcze jedno nagranie na płycie, które traktuję jednak jako bonus, choć w spisie nagrań funkcjonuje jako pełnoprawny utwór. Właściwym zakończeniem płyty jest bowiem radiowa wersja ''Looking Around'', krótsza od oryginału o półtorej minuty. 
Ilekroć słucham tej płyty; po jej zakończeniu wracam raz jeszcze do ''Waiting For The Rainbow''. Tak robię i tym razem pisząc ten tekst.