[more]
Urodzony w Nowym Orleanie trębacz Michael ''Patches'' Stewart może jak dotąd poszczycić się kilkoma autorskimi płytami gorąco przyjętymi przez światowych krytyków jazzowych, jak i kilkunastoletnią (!) współpracą z samym Marcusem Millerem. Znamy go także z nagrań Pati LaBelle oraz z zespołów Whitney Houston, Quincy Jonesa, George Duke'a, Ala Jarreau i formacji Earth, Wind and Fire. Trębacz od niedawna mieszkający w Warszawie urzeka swą grą zarówno podczas sentymentalnych ballad jazzowych jak i nasyconych energicznymi solówkami, dynamicznymi utworami w rodzaju. Stewart często korzysta z tłumika, uzyskując doskonałe brzmienie zarówno podczas partii chorusowych jak i rozbudowanych solówek. W Polsce współpracuje m.in. z formacją Henryka Miśkiewicza Full Drive 3. W roku 2013 mieliśmy okazję słyszeć go m.in. na tak doskonałych płytach jak jeden z najlepszych debiutów roku 2013: ''No Fusion'' (2013) młodej formacji Fusion Generation Project, czy na wyśmienitym albumie Poogie Bell Band nawiązującym do wspaniałej estetyki brzmieniowej produkcji z lat 70-tych.: ''Suga Top'' (2013). Wreszcie ukazała się kolejna płyta firmowana jego nazwiskiem, wyprodukowana przez nikogo innego jak zdobywcę prestiżowego Fryderyka, basistę, kompozytora, aranżera Roberta Kubiszyna. Skład w jakim dokonano nagrań może przyprawić o przysłowiowy ból głowy; wśród nazwisk na okładce płyty znajdziemy m.in. Kenny'ego Garretta (w trzech utworach), nieodżałowanego George'a Duke'a (nagranie ''Northern Star'' jest ostatnim zrealizowanym przed jego śmiercią w sierpniu 2013 roku), Poogie Bella, Marka Napiórkowskiego i Henryka Miśkiewicza.
Album ''On Fire'', mimo udziału w nagraniach wyjątkowych wirtuozów nie obfituje jednak w mogące powodować głębsze emocje popisy kunsztu instrumentalnego mistrzowskiego składu. To raczej płyta zawierająca muzykę jazzową, jaka z powodzeniem przypaść może do gustu zwolennikom lżejszego brzmienia, wolnego od udziwnionych improwizacji, czy solowych wycieczek instrumentalnych. W tym miejscu nasuwa się określenie: smooth jazz. Jeśli tak, to jest to smooth najwyższej klasy, w dużym stopniu nasycony funkiem i daleki od źle kojarzącej się masowej szmiry jaka pojawia się z tą etykietką każdego tygodnia w sklepach płytowych.
Może brak tu trochę czegoś w rodzaju przeboju, jaki pociągnąć mógłby całość... jakiejś linii melodycznej, która wpada w ucho już po pierwszym przesłuchaniu płyty. Zarówno kompozycje Kubiszyna (jest ich aż połowa wśród ośmiu utworów), jak i miniaturki Donalda Blackmana (śpiewana przez Raula Midona ''Child In Me'') czy Nicka Smitha (''New Jazz Groove''), wykonane są poprawnie i perfekcyjnie, lecz bez jakiegokolwiek elementu mogącego wywołać przysłowiowe ''mrowienie na plecach'' u słuchacza. Trudno jednak w tym miejscu uznać to za wadę ''On Fire'', gdyż nie jest to płyta dla miłośników głębszych doznań artystycznych. To muzyka jaka doskonale wypełnić może tło podczas spotkań towarzyskich, czy umilić jazdę samochodem, a fakt udziału w nagraniach takich znakomitości jak George Duke czy Kenny Garrett gwarantuje także w tej konwencji najwyższą jakość.
Robert Ratajczak
skład:
Michael Patches Stewart – trąbka, flugelhorn
oraz:
Kenny Garrett – saksofon
Henryk Miśkiewicz – saksofon, klarnet
Paul Jackson Jr., Marek Napiórkowski – gitary
George Duke, Paweł Tomaszewski, Nick Smith – instr.klawiszowe
Robert Kubiszyn – gitara basowa, instr.klawiszowe, programowanie
Poogie Bell, Michał Dąbrówka – perkusja
Dorota Miśkiewicz, Raul Midon – wokal
____________________________________________________________________________
opisy innych płyt z udziałem Michaela Patchesa Stewarta:
