Warsaw Blues; Take Nine; City Lights Intro; City Lights; Chopin Street; Children in the Park; Subway; Joyride.
Pochodzący z Gorzowa Wlkp. pianista i kompozytor jazzowy Michał Wróblewski po olśniewającym debiucie fonograficznym, jakim okazała się płyta jego tria: ''I Remember'' (2011) i orkiestrowym, zrealizowanym z wielkim rozmachem projekcie "Jazz i Orkiestra" (2013) będącym rodzajem suity na kwartet jazzowy i orkiestrę symfoniczną, wraca w 2014 roku do konwencji tria fortepianowego, jaka zdaje się być młodemu artyście najbardziej bliska. Po koncertach wraz z światowej sławy trębaczem Terencem Blanchardem w 2013 roku, stabilny skład tria pianisty z Michałem Jarosem przy kontrabasie i Pawłem Dobrowolskim za perkusją, w lutym 2014 roku w Warszawie zarejestrował nowe kompozycje Wróblewskiego jakie wypełniły ''City Album'', wydany w sierpniu zarówno w Polsce jak i w Japonii.
Już wcześniej szczęśliwi świadkowie koncertów tria mieli okazję usłyszeć część nowego materiału w trakcie koncertów. Jeden z nich miał miejsce w poznańskim klubie Blue Note (25.01.2014).
Wobec ''City Album'' nie waham się zawyrokować, iż jest to spośród trzech dotychczasowych płyt Michała, album najpełniejszy w sensie ukazania ogromu możliwości artysty zarówno w kategorii wirtuozerii, kompozycji jak i zdolności wykreowania wyjątkowego klimatu. ''I Remember'' była płytą olśniewającą poprzez pryzmat świadomości, iż obcujemy z debiutem, poszczególne utwory robiły jednak niejednokrotnie wrażenie sztucznie skompresowanych czy niemal wyciszonych przez realizatora w studio. ''Jazz i Orkiestra'' z kolei było zmierzeniem się pianisty z zupełnie odmienną formą, jakiej potęga mogła robić wrażenie przygniatającej swym ciężarem subtelne piękno zaklęte w kompozycjach. Jednak ''City Album'' to wizytówka Michała Wróblewskiego -pianisty i kompozytora niezwykle dojrzałego i artysty robiącego wrażenie niemal wyzwolonego z dopiero teraz dostrzegalnych więzów, jakie mogły go krępować wcześniej.
Na ''City Album'' Michał Wróblewski po raz kolejny postawił na subtelną melodykę, stawiając ją ponad eksperymenty improwizacyjne. Pianista niezwykle starannie dobiera poszczególne dźwięki i doskonale panuje nad rozpiętością poszczególnych partii, czyniąc z utworów zgromadzonych na płycie, bardzo komunikatywną i przekonująca całość. W żadnym wypadku nie mamy jednak do czynienia z niedosytem w kreowaniu improwizacji. Wróblewski poza własnymi ''ucieczkami'' od podstawowych struktur kompozycji, pozostawia też wiele przestrzeni zarówno dla wyśmienitego Michała Jarosa, z którym współpraca sięga początków muzycznej kariery pianisty, jak i Pawła Dobrowolskiego, jaki doskonale wpasował się w brzmienie zespołu, naznaczając aranżacje poszczególnych kompozycji piętnem własnej inwencji i niejednokrotnie urozmaicając brzmienie o rozliczne dodatkowe efekty dźwiękowe.
Przykładem wyśmienitej komunikacji między trojgiem muzyków niech będzie choćby piękna ballada ''Children in the Park'', w której środkowej części mamy okazję zasłuchać się w rozbudowane solo kontrabasu wspierane subtelnym perkusyjnym tłem, lub najbardziej dynamiczne nagranie w tym zestawie: ''Subway'', pełne świetnie stosowanych synkop perkusji i obfitujące w robiące wrażenie niezwykle swobodnych partii Dobrowolskiego.
W nowych utworach Michała Wróblewskiego znajdziemy echa fascynacji kompozytora zarówno klubowym jazzem z lat 20-tych, rytmami brazylijskimi, bluesem jak i klasyczną twórczością Fryderyka Chopina.
Niejednokrotnie podczas słuchania płyty odnieść można wrażenie, iż słuchamy poruszających piosenek bez słów; swego rodzaju muzycznych opowiadań pisanych dźwiękami klawiszy, strun kontrabasu i uderzeniami (czy może częściej: delikatnymi muśnięciami) bębnów i talerzy, a towarzyszące muzyce dźwięki wielkiego miasta, słyszane kilkakrotnie w tle doskonale koncepcyjnie spajają klimat całości. Uwagę zwraca niezwykle staranna forma edycji płyty, ilustrowana fantastycznymi zdjęciami.
''City Album'' to poza obcowaniem z wyjątkową maestrią i niecodzienną wirtuozerią, płyta urzekająca ujmującą melodyką i czarownym wręcz klimatem.
Tak, to zdecydowanie najlepsza spośród trzech dotychczasowych płyt Michała.
Już wcześniej szczęśliwi świadkowie koncertów tria mieli okazję usłyszeć część nowego materiału w trakcie koncertów. Jeden z nich miał miejsce w poznańskim klubie Blue Note (25.01.2014).
Wobec ''City Album'' nie waham się zawyrokować, iż jest to spośród trzech dotychczasowych płyt Michała, album najpełniejszy w sensie ukazania ogromu możliwości artysty zarówno w kategorii wirtuozerii, kompozycji jak i zdolności wykreowania wyjątkowego klimatu. ''I Remember'' była płytą olśniewającą poprzez pryzmat świadomości, iż obcujemy z debiutem, poszczególne utwory robiły jednak niejednokrotnie wrażenie sztucznie skompresowanych czy niemal wyciszonych przez realizatora w studio. ''Jazz i Orkiestra'' z kolei było zmierzeniem się pianisty z zupełnie odmienną formą, jakiej potęga mogła robić wrażenie przygniatającej swym ciężarem subtelne piękno zaklęte w kompozycjach. Jednak ''City Album'' to wizytówka Michała Wróblewskiego -pianisty i kompozytora niezwykle dojrzałego i artysty robiącego wrażenie niemal wyzwolonego z dopiero teraz dostrzegalnych więzów, jakie mogły go krępować wcześniej.
Na ''City Album'' Michał Wróblewski po raz kolejny postawił na subtelną melodykę, stawiając ją ponad eksperymenty improwizacyjne. Pianista niezwykle starannie dobiera poszczególne dźwięki i doskonale panuje nad rozpiętością poszczególnych partii, czyniąc z utworów zgromadzonych na płycie, bardzo komunikatywną i przekonująca całość. W żadnym wypadku nie mamy jednak do czynienia z niedosytem w kreowaniu improwizacji. Wróblewski poza własnymi ''ucieczkami'' od podstawowych struktur kompozycji, pozostawia też wiele przestrzeni zarówno dla wyśmienitego Michała Jarosa, z którym współpraca sięga początków muzycznej kariery pianisty, jak i Pawła Dobrowolskiego, jaki doskonale wpasował się w brzmienie zespołu, naznaczając aranżacje poszczególnych kompozycji piętnem własnej inwencji i niejednokrotnie urozmaicając brzmienie o rozliczne dodatkowe efekty dźwiękowe.
Przykładem wyśmienitej komunikacji między trojgiem muzyków niech będzie choćby piękna ballada ''Children in the Park'', w której środkowej części mamy okazję zasłuchać się w rozbudowane solo kontrabasu wspierane subtelnym perkusyjnym tłem, lub najbardziej dynamiczne nagranie w tym zestawie: ''Subway'', pełne świetnie stosowanych synkop perkusji i obfitujące w robiące wrażenie niezwykle swobodnych partii Dobrowolskiego.
W nowych utworach Michała Wróblewskiego znajdziemy echa fascynacji kompozytora zarówno klubowym jazzem z lat 20-tych, rytmami brazylijskimi, bluesem jak i klasyczną twórczością Fryderyka Chopina.
Niejednokrotnie podczas słuchania płyty odnieść można wrażenie, iż słuchamy poruszających piosenek bez słów; swego rodzaju muzycznych opowiadań pisanych dźwiękami klawiszy, strun kontrabasu i uderzeniami (czy może częściej: delikatnymi muśnięciami) bębnów i talerzy, a towarzyszące muzyce dźwięki wielkiego miasta, słyszane kilkakrotnie w tle doskonale koncepcyjnie spajają klimat całości. Uwagę zwraca niezwykle staranna forma edycji płyty, ilustrowana fantastycznymi zdjęciami.
''City Album'' to poza obcowaniem z wyjątkową maestrią i niecodzienną wirtuozerią, płyta urzekająca ujmującą melodyką i czarownym wręcz klimatem.
Tak, to zdecydowanie najlepsza spośród trzech dotychczasowych płyt Michała.
Premiera płyty: 25 sierpnia 2014
Robert Ratajczak
________________________________________________
Michał WRÓBLEWSKI Trio: City Album /CD 2014, Ellite/
Warsaw Blues; Take Nine; City Lights Intro; City Lights; Chopin Street; Children in the Park; Subway; Joyride.
Warsaw Blues; Take Nine; City Lights Intro; City Lights; Chopin Street; Children in the Park; Subway; Joyride.
skład:
Michał Wróblewski – fortepian
Michał Jaros – kontrabas
Paweł Dobrowolski – perkusja
Michał Wróblewski – fortepian
Michał Jaros – kontrabas
Paweł Dobrowolski – perkusja
_________________________________________________