Confusion; Naughty Dyzio; Remembering; How to steal a Piano; How to Rah; Back Home; Totaltanz; Roaming; Caravan.
''How to Steal a Piano?'' to kolejny jazzowy album z Trójmiasta jaki w 2014 roku trafia na ogólnopolski rynek jazzowy. Co więcej: to kolejny wyśmienity debiut młodych muzyków wywodzących się z tamtejszej sceny! Formacja zgodnie ze swą nazwą: Confusion Project, jest sprawcą nie byle jakiego zamieszania jakie wywołało ukazanie się płyty wypełnionej kompozycjami jej lidera -pianisty Michała Ciesielskiego, absolwenta Akademii Muzycznej w Gdańsku i dwukrotnego laureata słupsko-gdańskiego Konkursu Kompozytorskiego im. Krzysztofa Komedy.
Niby mamy do czynienia z klasycznym triem: fortepian / bas / perkusja, a jednak utworom wypełniającym album daleko do brzmień, do jakich przywykliśmy obcując z wieloma produkcjami zrealizowanymi w podobnej konwencji.
Zasadniczą różnicę odczuwamy od pierwszych dźwięków jakie docierają do nas z srebrnego krążka. Stanowi o niej, niewątpliwie zastosowanie elektrycznej gitary basowej zamiast kontrabasu, ale także struktura poszczególnych kompozycji, w dużym stopniu podporządkowana rytmice i konwencji fusion.
W poszczególnych, często bardzo złożonych strukturalnie, utworach docierają do nas zarówno echa muzyki rockowej (nierzadko zabarwione klimatami latynoamerykańskimi), energetycznego funku, jak i jazzu tradycyjnego i swingu.
I tak po otwierającym album funkowym ''Confusion'', zaskakującym potęgą brzmienia trzyosobowego składu, w swingującym ''Naughty Dyzio'' ocieramy się w jednej chwili niemal o dixieland, by po kilkudziesięciu sekundach ''zatopić się'' w akordach klasycyzującego fortepianu (podobny collage ma miejsce choćby w trakcie utworu tytułowego).
Jedną z najjaśniej lśniących perełek w zestawie ośmiu autorskich utworów jakie znajdziemy na płycie, zdaje się być nostalgiczna, niemal monumentalna w swym przekazie kompozycja ''Back Home'', ujmująca potężną dawką emocji skondensowaną w zaledwie siedmiominutowej miniaturze dźwiękowej. W tym przypadku nie ma żartów i zabawy -jest za to potężna dawka zaangażowanego grania z klasycznego jazzowego sortu o ambitnym i wyszukanym charakterze.
Duże wrażenie robi piękna, stylowa ballada ''Roaming'', najbardziej bodaj spośród wszystkich kompozycji zgromadzonych na krążku, zbliżona do konwencji tradycyjnego jazzowego tria fortepianowego. Piękna struktura, świetnie dopracowane rozliczne niuanse i smaczki aranżacyjne -doprawdy trudno oprzeć się wdziękowi tego utworu.
Mimo iż liderem składu zdaje się być twórca repertuaru -Michał Ciesielski, w przypadku Confusion Project mamy do czynienia ze składem bardzo demokratycznym, w którym każdy z instrumentalistów odpowiedzialny jest za ostateczny kształt każdego z utworów. Poza rozbudowanymi partiami fortepianu, bardzo dużo przestrzeni zagospodarował zarówno basista Piotr Gierszewski, niejednokrotnie ujawniając również rockową stronę swej muzycznej orientacji jak i perkusista Adam Golicki, mający za sobą bodaj największe doświadczenie z całej trójki instrumentalistów (m.in. współpraca z Maciejem Sikałą, Maciejem Grzywaczem, Piotrem Lemańczykiem, Dominikiem Bukowskim czy Kubą Stankiewiczem).
Mieszanie konwencji i ustalonych schematów, często w obrębie jednego kilkuminutowego tematu, zdaje się być znakiem rozpoznawczym Confusion Project. Młodzi instrumentaliści robią wrażenie doskonale bawiących się swobodnym tworzeniem owego zamieszania, jakie zdaje się przychodzić im z wyjątkową łatwością, a co najważniejsze: zabawa ta staje się udziałem słuchacza, który staje się niewolnikiem tej płyty od pierwszych do ostatnich minut.
A propos ostatnich minut... Jako bonus ''Złodzieje fortepianów'' proponują nam swą oryginalną, pełną ognistego wigoru interpretację ellingtonowskiego ''Caravanu'', będącą doprawdy wyjątkowym post scriptum do całej płyty.
Świetny debiut!
Niby mamy do czynienia z klasycznym triem: fortepian / bas / perkusja, a jednak utworom wypełniającym album daleko do brzmień, do jakich przywykliśmy obcując z wieloma produkcjami zrealizowanymi w podobnej konwencji.
Zasadniczą różnicę odczuwamy od pierwszych dźwięków jakie docierają do nas z srebrnego krążka. Stanowi o niej, niewątpliwie zastosowanie elektrycznej gitary basowej zamiast kontrabasu, ale także struktura poszczególnych kompozycji, w dużym stopniu podporządkowana rytmice i konwencji fusion.
W poszczególnych, często bardzo złożonych strukturalnie, utworach docierają do nas zarówno echa muzyki rockowej (nierzadko zabarwione klimatami latynoamerykańskimi), energetycznego funku, jak i jazzu tradycyjnego i swingu.
I tak po otwierającym album funkowym ''Confusion'', zaskakującym potęgą brzmienia trzyosobowego składu, w swingującym ''Naughty Dyzio'' ocieramy się w jednej chwili niemal o dixieland, by po kilkudziesięciu sekundach ''zatopić się'' w akordach klasycyzującego fortepianu (podobny collage ma miejsce choćby w trakcie utworu tytułowego).
Jedną z najjaśniej lśniących perełek w zestawie ośmiu autorskich utworów jakie znajdziemy na płycie, zdaje się być nostalgiczna, niemal monumentalna w swym przekazie kompozycja ''Back Home'', ujmująca potężną dawką emocji skondensowaną w zaledwie siedmiominutowej miniaturze dźwiękowej. W tym przypadku nie ma żartów i zabawy -jest za to potężna dawka zaangażowanego grania z klasycznego jazzowego sortu o ambitnym i wyszukanym charakterze.
Duże wrażenie robi piękna, stylowa ballada ''Roaming'', najbardziej bodaj spośród wszystkich kompozycji zgromadzonych na krążku, zbliżona do konwencji tradycyjnego jazzowego tria fortepianowego. Piękna struktura, świetnie dopracowane rozliczne niuanse i smaczki aranżacyjne -doprawdy trudno oprzeć się wdziękowi tego utworu.
Mimo iż liderem składu zdaje się być twórca repertuaru -Michał Ciesielski, w przypadku Confusion Project mamy do czynienia ze składem bardzo demokratycznym, w którym każdy z instrumentalistów odpowiedzialny jest za ostateczny kształt każdego z utworów. Poza rozbudowanymi partiami fortepianu, bardzo dużo przestrzeni zagospodarował zarówno basista Piotr Gierszewski, niejednokrotnie ujawniając również rockową stronę swej muzycznej orientacji jak i perkusista Adam Golicki, mający za sobą bodaj największe doświadczenie z całej trójki instrumentalistów (m.in. współpraca z Maciejem Sikałą, Maciejem Grzywaczem, Piotrem Lemańczykiem, Dominikiem Bukowskim czy Kubą Stankiewiczem).
Mieszanie konwencji i ustalonych schematów, często w obrębie jednego kilkuminutowego tematu, zdaje się być znakiem rozpoznawczym Confusion Project. Młodzi instrumentaliści robią wrażenie doskonale bawiących się swobodnym tworzeniem owego zamieszania, jakie zdaje się przychodzić im z wyjątkową łatwością, a co najważniejsze: zabawa ta staje się udziałem słuchacza, który staje się niewolnikiem tej płyty od pierwszych do ostatnich minut.
A propos ostatnich minut... Jako bonus ''Złodzieje fortepianów'' proponują nam swą oryginalną, pełną ognistego wigoru interpretację ellingtonowskiego ''Caravanu'', będącą doprawdy wyjątkowym post scriptum do całej płyty.
Świetny debiut!
Robert Ratajczak
_______________________________________________
Confusion Project: How to Steal a Piano?
CD 2014, BCD
Confusion; Naughty Dyzio; Remembering; How to steal a Piano; How to Rah; Back Home; Totaltanz; Roaming; bonus track: Caravan.
CD 2014, BCD
sklad:
Michał Ciesielski - fortepian
Piotr Gierszewski - gitara basowa
Adam Golicki - perkusja
Michał Ciesielski - fortepian
Piotr Gierszewski - gitara basowa
Adam Golicki - perkusja
_____________________________________________