│  B  │ C │ D │ E │ F │ G │ H │  J  K │ L│ M│ N │ O P │ Q │ R │  T  │  U  │   │ W  Y Z

17.12.14

Wolfgang Haffner: Kind of Cool /2015/

Hippie; So What; Piano Man; Autumn Leaves; Tantricity; Summertime; My Funny Valentine; One For Daddy O; I Fall In Love Too Easily; Django; Remembrance.



''Kind of Cool'' to kolejny wydany pod flagą ACT album znakomitego niemieckiego perkusisty i kompozytora Wolfganga Haffnera znanego z współpracy m.in. z  Albertem Mangelsdorffem, Patem Metheny, Chaką Khan, Nilsem Landgrenem i Larsem Danielssonem. Haffner doskonale czuje się w roli lidera i doskonale spełnia się jako muzyk firmujący autorskie albumy, lecz warto pamiętać iż Muzyk zagrał dotąd na ponad czterystu (!) albumach firmowanych przez największe nazwiska współczesnej muzyki improwizowanej. Dewiza jak przyświeca w ostatnich latach Artyście sprawdza się doskonale:
"Nie postrzegam dziś samego siebie jako wyłącznie perkusistę, lecz jako uniwersalnego muzyka. Komponuję, organizuję, znajduję i wprowadzam do muzyki nowe dźwięki. To moja misja".
Swój najnowszy album Haffner w przeważającej większości zdecydował się wypełnić nieśmiertelnymi standardami wybranymi ze skarbnicy cool jazzu, uzupełniając całość trzema własnymi kompozycjami, doskonale wpasowanymi w konwencję albumu, przewrotnie zatytułowanego ''Kind of Cool''. Rozpoczynająca album kompozycja: ''Hippe'' (z świetną partią kontrabasu), króciutka i wzruszająca ballada: ''Tantricity'' (kapitalne dialogi saksofonu z wibrafonem i fortepianem) i wieńcząca cały album: ''Remembrance'' - stanowią idealne uzupełnienie kolekcji ośmiu spośród najpiękniejszych utworów jazzowych XX wieku. Pośród nich znajdziemy zarówno: "So What'' i ''Autumn Leaves'' spopularyzowane przez Milesa Davisa, jak i ''Summertime'' George'a Gershwina oraz ''My Funny Valentine'' Rodgersa i Harta.
Tę podręczną encyklopedię standardów jazzowych Wolfgang Haffner oprawił jednak w bardzo współczesne ramy nowoczesnego jazzu, budując tym samym pomost pomiędzy tradycją, a konwencją nowoczesnej muzyki improwizowanej. Pomogli mu w tym doskonali muzycy: wibrafonista Christopher Dell (znany w Polsce m.in. dzięki współpracy z Braćmi Oleś), pianista Jan Lundgren i kontrabasista Dan Berglund. Ostatni z wymienionych muzyków miłośnikom europejskiej muzyki jazzowej kojarzy się przede wszystkim z legendarnym szwedzkim trio E.S.T. - założonej w pierwszej połowie lat 90-tych jednej z najbardziej zjawiskowych formacji jazzowych. Basista historycznego składu już od dobrych kilku lat wyśmienicie radzi sobie wraz z własną formacją Tonbruket, czego dowodem był choćby trzeci album zespołu ''Nubium Swimtrip'' (2013) nagrany w legendarnych Abbey Road Studios. Bardzo ważna rola w uzyskaniu właściwego brzmienia na ''Kind of Cool'' przypadła sekcji dętej tworzonej przez serbskiego nestora jazzu - 83-letniego trębacza Dusko Goykovicha (przed laty grającego m.in. z Milesem Davisem, Artem Blakeyem i Chetem Bakerem) i fińskiego saksofonistę altowego, związanego z wytwórnią Blue Note - Jukkę Perko. Pośród gości biorących udział w sesji jaka odbyła się (z wyjątkiem jednego nagrania) w legendarnym Hansa Studio w Berlinie, warto wymienić choćby Nilsa Landgrena jakiego puzon usłyszeć możemy w trakcie ''One For Daddy O'' Nata Adderleya.
W nowych interpretacjach opracowanych przez Haffnera znajdziemy mnóstwo innowacji.
W ''So What'' zwraca uwagę kontrabas kreujący główny motyw melodyczny tematu, oraz opracowanie ciekawych partii wibrafonu.
''Piano Man'' Billy'ego Ecksteina i Sida Kullera, zaśpiewane przez dysponującego wyjątkową barwą głosu Maxa Mutzke i ozdobione świetną partią fortepianu, doskonale odnajduje się w konwencji współczesnego bluesa.
Nawet w ogranym do bólu ''Autumn Leaves'', w którym trudno wyobrazić sobie jakiekolwiek nowe rozwiązania, muzykom Wolfganga Haffnera udało się znaleźć wąską szczelinę, przez którą przemycili m.in. fajne partie kontrabasu i fortepianowe innowacje.
Ponadczasowa jazzowa elegancja i muzyczne wyrafinowanie, a jednocześnie wyjątkowa świeżość i brzmieniowe novum. ''Kind of Cool'' to nie  kolejne odgrywanie nieśmiertelnych tematów w sposób starający się imitować brzmienie sprzed lat. To zupełnie nowa wizja cool jazzu, jak najbardziej usytuowana w obrębie nowoczesnej konwencji muzyki improwizowanej.
Modern Jazz Quartet, Cannonball Adderley, Miles Davis, Bill Evans, Chet Baker, Billy Eckstine, Count Basie, Paul Desmond i wielu, wielu innych zapewnioną mają nieśmiertelność nie tylko dzięki własnym nagraniom, lecz także dzięki takim właśnie albumom jak ''Kind of Cool''.
Premiera: 27 lutego 2015 roku

Robert Ratajczak

__________________________________________

Wolfgang HAFFNER: Kind of Cool
CD 2015, ACT

Hippie; So What; Piano Man; Autumn Leaves; Tantricity; Summertime; My Funny Valentine; One For Daddy O; I Fall In Love Too Easily; Django; Remembrance.

personel:
Dusko Goykovich - trąbka
Jukka Perko - saksofon
Christopher Dell - wibrafon
Jan Lundgren - fortepian
Dan Berglund - kontrabas
Wolfgang Haffner - perkusja
gościnnie:
Max Mutzke - wokal
Nils Landgren - puzon
Frank Chastenier - fortepian
Christian von Kaphengst - kontrabas

___________________________________________