│  B  │ C │ D │ E │ F │ G │ H │  J  K │ L│ M│ N │ O P │ Q │ R │  T  │  U  │   │ W  Y Z

4.4.15

KUCZ / KLAKE /2015/

Still Pouring; I'm Not Ready; Far Away; Still In Memory; Me And The Ocean; Grand Dancer; Not This Time; Lost City; Night Tea; Yess; Happy Sequence; Lullaby.

[more]

Album bez tytułu, a nawet bez jakiejkolwiek informacji na pierwszej stronie okładki, za to ozdobiony intrygującym zdjęciem autorstwa Agnieszki Motyki. Płyta firmowana jest szyldem Kucz / Klake, pod którym kryją się wokalista i autor tekstów Bartek Ujazdowski, oraz znany m.in. z świetnej, klimatycznej płyty: "Sleepy Music" (2014, nagranej wraz z wiolonczelistą Mateuszem Kwiatkowskim) - multiinstrumentalista i kompozytor Konrad Kucz, absolwent Wydziału Grafiki ASP w Warszawie. Drugi z wymienionych artystów już od ponad dwóch dziesięcioleci stanowi bardzo ważny filar polskiej sceny muzyki ambient. Konrad Kucz jest artystą niezwykle wszechstronnym, co daje wyraz w swej działalności m.in. w industrialnym projekcie Nemezis, w formacji Futro, czy w duecie z wokalistką Gabą Kulką (m.in. album ''Sleepwalk'', 2009). Artystę od zawsze fascynuje także muzyka takich twórców jak Brian Eno, Morton Feldman czy dzieła współczesnej muzyki klasycznej (Mykietyn, Górecki). Wpływy te jednak Kucz każdorazowo zgrabnie filtruje przez własną fantazję i ogromną wyobraźnię muzyczną.
W nagraniu tej płyty poza Konradem Kuczem i Bartkiem Ujazdowskim, będącym też autorem wszystkich tekstów, wzięli też udział m.in. gitarzysta Tomek "Serek" Krawczyk i Robert Rasz za perkusją.
Za szkielet albumu posłużyły krótkie impresje muzyczne stworzone przez Bartka Ujazdowskiego, na kanwie których obaj artyści zbudowali zgrabne, kilkuminutowe formy jakie przyjęły kształt melodyjnych, choć bardzo ambitnych piosenek.
Już pierwszy utwór na płycie: ''Still Pouring'' bezwarunkowo wciąga nas w pastelową estetykę całego albumu. Niemal szepczący wokal, piękna ujmująca linia melodyczna i doskonała aranżacja bogata w brzmienia smyczków. Doszukamy się tu beatlesowskich harmonii i echa produkcji spod znaku 4AD.
Takie połączenie psychodelicznej aury z współczesnym ambientem charakteryzuje również: "I'm Not Ready'' (doskonałe partie chórku!), tajemniczy i emanujący melancholią: "Still In Memory" (świetne partie gitary, chór i dźwięki kojarzące się z mellolotronem), czy nowe opracowanie starszej piosenki Bartka Ujazdowskiego: "Nigh Tea".
Świetnym przerywnikiem pośród piosenek są instrumentalne formy w tym zestawie. Pierwsza z nich to: "Me And My Ocean", zrealizowana solo przez Konrada Kucza - świetnie nawiązująca do innych jego dokonań, a zarazem kapitalnie wpasowana w konstrukcję całego albumu.
Gitarowe brzmienia (Tomek "Serek" Krawczyk) dominują z kolei podczas instrumentalnego utworu: ''Grand Dancer", będącego wyśmienitą okazją do zasłuchania się w świetną "jazzującą" grę Roberta Rasza i doskonałą partię kontrabasu Kornela Jasińskiego.
Innym jednoznacznym nawiązaniem do wcześniejszych dokonań Konrada Kucza jest ambientowy temat: "Yess", w którym głos Bartka Ujazdowskiego zdaje się być po prostu jednym z współistotnych składników instrumentarium.
Śmiałym nawiązaniem do estetyki muzyki klasycznej zdaje się być: "Lost City" ozdobione preparowanymi partiami smyczków i głosem nieziemsko brzmiącego chóru dziecięcego. Do tego symfoniczna kakofonia niczym w beatlesowskim "Sierżancie Pieprzu" - aranżacyjne arcydzieło!
Bogactwem brzmieniowym zachwyca też rytmiczny temat: "Happy Sequence" oparty na kapitalnych dźwiękach wiolonczeli znanego już z poprzedniej płyty Konrada Kucza - Mateusza Kwiatkowskiego, wzbogacony partiami śpiewanymi falsetem.
Warto zwrócić uwagę na fakt, iż pomimo że na całym albumie mamy do czynienia z mnóstwem stosowanych przez Kucza rozmaitych ozdobników - nigdy nie dochodzi do przesytu brzmieniowego. Każdy, najdrobniejszy nawet, ornament dźwiękowy jest uzasadniony i znajduje się dokładnie tam gdzie znaleźć się powinien. 
Senny, rozmarzony wokal, a pastelowa instrumentacja przywołująca skojarzenia z psychodelią drugiej połowy lat 60. Bardzo przyjemnie słucha się tej produkcji zawierającej muzykę mimo iż dość łatwą w odbiorze, to ujmującą swą głębią. Te króciutkie czarowne formy posiadają prawdziwą piękną duszę, którą warto przygarnąć na swą półkę z ukochanymi płytami. Szczerze polecam!
Album ukazał się 11 lutego 2015 roku.


Robert Ratajczak


_____________________________________________________________________________________



KUCZ / KLAKE /CD 2015, Requiem Records 83 2015/
1.  Still Pouring
2.  I'm Not Ready
3.  Far Away
4.  Still In Memory
5.  Me And The Ocean
6.  Grand Dancer
7.  Not This Time
8.  Lost City
9.  Night Tea
10.Yess
11.Happy Sequence
12.Lullaby


personel:
Bartek „Klake” Ujazdowski - wokal
Konrad Kucz - logic audio, east-west, arp odyssey
Tomek „Serek” Krawczyk - gitary
Robert Rasz - perkusja
oraz:
Mateusz Kwiatkowski - wiolonczela
Kornel Jasiński - gitara basowa, kontrabas


______________________________________________________________________________________


opis innej płyty Konrada Kucza:  



opisy innych płyt wydanych przez Requiem Records: