Bromberg Plays Hendrix: Fire; Manic Depression; Freedom; The Wind Cries Mary; All Along The Watchtower; Foxy Lady; Hey Joe; Crosstown Traffic; Spanish Castle Magic; Purple Haze
In the Spirit Of Jobim: One Note Samba; Wave; Coastline Drive; Little Tune; Tristefinado; Corcovado; Cha Chika Chika Boom; Isn't It Beatiful?; Ray Of Sunshine; Talia; Ellen; The Girl From Ipanema
* Briana Bromberga świat poznał w 1979 roku, kiedy Marc Johnson -wspaniały basista Billa Evansa, usłyszał jego grę i bez wahania polecił Bromberga samemu Stanowi Getzowi B.Bromberg dołączył do Kwintetu Stana Getza w grudniu 1979 roku. 19-letni wówczas Brian spędził prawie rok podróżując i koncertując po świecie z Getzem i jego zespołem. Po rocznym stażu w światowej klasy kwintecie propozycje współpracy z wysoko cenionym już basistą posypały się szerokim strumieniem. Od tego czasu Brian Bromberg współpracował m.in. z: Arturo Sandovalem, Billym Cobhamem, Dizzym Gillespie, Eddie Harrisem, Ernie Wattsem, Freddie Hubbardem, Georgem Bensonem, Georgem Dukem, Gerry Mulliganem, Herbie Hancockiem, Horace Silverem, Joshua Redmanem, Kenny Garrettem, Kirkiem Whalumem, Lionelem Hamptonem, Stanleyem Clarke, Joe Lovano i wieloma innymi artystami ''z najwyższej półki''. Pierwszy solowy album Bromberga: ''New Day'' (1986) został entuzjastycznie przyjęty na całym świecie a krytycy zaczęli postrzegaćać Basistę jako niezwykłego innowatora ukazującego zupełnie nowe oblicze gitary basowej i traktowania instrumentu w nieznany wcześniej sposób. Ważnym etapem działalności muzyka w roli kontrabasisty był udział w projekcie pianisty Mike Garsona, gdzie w klasycznym kwartecie jazzowym zarejestrowano w 1992 roku klasyczne kompozycje m.in.Milesa Davisa, Irvinga Berlina i George'a Gershwina. Materiał w rewelacyjnej audiofilskiej formie ukazał się w roku 2008 na płycie: ''Mike Garson's Jazz Hat'' (2008). W roku 1998 Brian miał swój pierwszy # 1 na listach i trzy single z rzędu, które dotarły do 3 miejsca na listach przebojów. Nagrania Bromberga spędziły w tym czasie kolejnych 17 miesięcy na listach przebojów (8 miesięcy w pierwszej 10-tce, a niemal 6 miesięcy w Top 5). W roku 2002 Bromberg wydał płytę nagraną w tradycyjnym składzie tria jazzowego (''Wood'', 2002) wraz z Randy Waldman przy fortepianie i swym bratem Davidem Brombergiem na perkusji, będący mieszanką standardów jazzowych i klasyki muzyki popularnej od Cole Portera do Beatlesów. Płyta nie tylko sprzedała się bardzo dobrze na całym świecie, ale także ukazała basistę jako wybitngo wirtuoza basu akustycznego i producenta nagrań. Album ''Wood'' uznany został jedną z najlepiej brzmiących płyt jazzowych i wykorzystywany jako płyta demonstarcyjna najwyższej audiofilskiej jakości sprzętu stereo. Jednym z najgłośniejszych projektów Briana Bromberga okazał się wydany jeszcze w tym samym roku album: ''Jaco'' (2002) poświęcony twórczości Jaco Pastoriusa. Najnowszymi ''tributami'' Bromberga są dwie płyty będące hołdami dla dwóch jakże róznych postaci: Jimiego Hendrixa i Antonio Carlosa Jobima. To niezwykłe, iż są rzeczy sprzed wielu, wielu lat: na pozór doskonale znane nam kompozycje, w których jednak dzięki nowemu, świeżemu podejściu odkryć możemy całkiem nowe barwy. Obie płyty ukazały się już wczesniej w Japonii, jednak dzięki nowemu zmiksowaniu materiału w roku 2012 ukazały się w zupełnie świeżej bogatszej edycji na całym świecie. Krążki wydała wytwórnia Mack Avenue Records -ta sama która wypuściła już w 2012 roku już dwie fenomenalne płyty: ''Seeds From The Underground'' (2012) -Kenny'ego Garretta oraz: ''Romance Language'' (2012) -Kirka Whaluma. Mack Avenue to marka zawsze gwarantująca najwyższy, światowy poziom wydawnictw. Już rekomendacja jaką jest label wytwórnii wywołuje u mnie dreszcze emocji jeszcze przed zapoznaniem się z muzyką każdej kolejnej płyty.
* W listopadzie 2012 roku Jimi Hendrix obchodziłby 70-te urodziny (nieprawdopodobne!). Od wielu lat ukazują się płyty będące swego rodzaju hołdem dla jego geniuszu. Na naszym polskim rynku doczekaliśmy się również takich choćby płyt jak składanka: ''Hey Jimi -Polskie gitary grają Hendrixa'' (2008) czy rewelacyjna płyta Jarka Śmietany: ''Psychedelic Music of Jimi Hendrix'' (2009). Płyta Briana Bromberga:''Bromberg Plays Hendrix'' (2012) ukazuje muzykę Hendrixa ze szczególnym akcentem na gitary basowe, których wirtuozem jest Bromberg a na perkusji towarzyszy mu Vinnie Colaiuta -to cały skład! Bromberg odgrywa wszystkie partie gitarowe na basach Piccolo, kontrabasie i elektrycznych gitarach!
Płytę otwiera nieśmiertelne: ''Fire'' ozdobione niesamowitymi wręcz partiami ''szarpanego'' rozimprowizowanego basu i szalonych ognistych solówek gitarowych. Ileż ognia odnajdujemy w tej interpretacji! Jakże niezwykłym wirtuozem jest Bromberg, grający przypomnę -na wszystkich gitarach! Perkusja V.Colaiuty brzmi w tym ogniu niczym suche drwa dorzucane do szalejących płomieni. Może trochę niepotrzebny jest chórek wyśpiewujący ten legendarny refren: ''Let Me Stand Next To Yor Fire!'', ale i tak mamy do czynienia z doprawdy nieziemską interpretacją tego ponadczasowego tematu. O ile Jarek Śmietana na płycie: ''Psychedelic Music Of Jimi Hendrix'' zaprezentował bardziej klasycznie brzmiącą wersję ''Fire'' -Bromberg ''zaszalał'' w zupełnie inny sposób ukazując ogrom struktury basowej w swojej wersji najsłynniejszego hendrixowskiego klasyka.
Ukojenie przynosi stonowana wersja ''Manic Depression'', natomiast soczyste partie gitar elektrycznych w:''Freedom'' z powrotem wrzucają nas do ognia. Tym razem nie drażnią wokalizy przetworzone vocoderem.
Cudne brzmienie gitary klasycznej ''powala'' podczas: ''The Wind Cries Mary'' ukazując bardziej melancholijne oblicze gitarzysty i niezwykłego wirtuoza. Zachwyca też doskonałe solo kontrabasu w połowie utworu. Akustycznie? Dlaczego nie? ''Mary'' w tym wykonaniu doprawdy oczarowuje!
Pora na: ''All Along The Watchtower''! Wszystkie gitary: klasyczna, elektryczna (prowadząca i solowa) oraz basowa brzmią wyśmienicie przy wtórze nieco ''mechanicznej'' w tym kawałku perkusji. Niezwykłym jest fakt jak B.Bromberg potrafił zgrać te wszystkie niuanse i smaczki gitarowe w jeden doskonały obraz. To nic, iż niemożliwym byłoby wykonanie w ten sposób tych utworów na żywo podczas koncertu -słuchamy przecież płyty. Płyty nagranej przez JEDNEGO GITARZYSTĘ doskonale czującego się w roli: basisty, gitarzysty solowego i rytmicznego i w każdej z tych ról jawiącego się nam jako niezwykły, porywający swą grą wirtuoz.
''Foxy Lady'' to przede wszystkim bas wygrywający główny temat melodyczny przy wtórze hard rockowych, ''kaczkujących'' gitar i szalejącej perkusji Vinnie Colaiuty -uszy nie nadążają słuchać :) .
Ballada: ''Hey Joe'' to kolejny wielki klasyk, po który sięgali niemal wszyscy najwięksi gitarzyści świata. Nie mogło zabraknąć go również na tej płycie. Chórek wyśpiewuje wokalizę, gitara ''świszczy'' przesterem a bas wyśmienicie ''plumka'' na pierwszym planie.
W ''Crosstown Traffic'' gitara basowa gra przewodni temat z wraz z chórkiem wyśpiewującym refren. Mimo to utwór w porównaniu z potencjałem innych nagrań w tym zbiorze -brzmi dość tradycyjnie.
Najmniej oczywistym utworem w tym zestawie jest mniej znana: ''Spanish Castle Magic'' pierwotnie pochodząca z trzeciego albumu Hendrixa: ''Bold As Love''. Mimo iż sięgali już po ten temat m.in. Carlos Santana, Warren Hayes czy Hirram Bullock -jest to trochę niedoceniony temat. Doskonale, iż sięgnął po niego Bromberg na tej płycie prezentując doskonałą jego wersję ozdobioną partiami basowymi a la Stanley Clarke.
Na koniec ozdobiona wyjątkowo hard rockowo brzmiącym riffem: ''Purple Haze''. Ponownie główną linię melodyczną wygrywa niesamowita gitara basowa. Doskonała interpretacja!
Największy jazzman wśród rockmanów -Jimi Hendrix w XXI wieku żyje! Choć w 2012 roku mija 42 rocznica Jego śmierci -dzięki takim płytom jak: ''Bromberg Plays Hendrix'' czy: ''Psychodelic Music...'' -Jarka Śmietany, na których Wielcy Gitarzyści oddają hołd Wielkiemu Gitarzyście pozostanie z nami na zawsze.
Thanks Jimi! Dzięki Jarek! Thanks Mr.Brian!
Premiera płyty 03.07.2012
skład:
Brian Bromberg - gitary, kontrabas
Vinnie Colaiuta - perkusja
Płytę otwiera nieśmiertelne: ''Fire'' ozdobione niesamowitymi wręcz partiami ''szarpanego'' rozimprowizowanego basu i szalonych ognistych solówek gitarowych. Ileż ognia odnajdujemy w tej interpretacji! Jakże niezwykłym wirtuozem jest Bromberg, grający przypomnę -na wszystkich gitarach! Perkusja V.Colaiuty brzmi w tym ogniu niczym suche drwa dorzucane do szalejących płomieni. Może trochę niepotrzebny jest chórek wyśpiewujący ten legendarny refren: ''Let Me Stand Next To Yor Fire!'', ale i tak mamy do czynienia z doprawdy nieziemską interpretacją tego ponadczasowego tematu. O ile Jarek Śmietana na płycie: ''Psychedelic Music Of Jimi Hendrix'' zaprezentował bardziej klasycznie brzmiącą wersję ''Fire'' -Bromberg ''zaszalał'' w zupełnie inny sposób ukazując ogrom struktury basowej w swojej wersji najsłynniejszego hendrixowskiego klasyka.
Ukojenie przynosi stonowana wersja ''Manic Depression'', natomiast soczyste partie gitar elektrycznych w:''Freedom'' z powrotem wrzucają nas do ognia. Tym razem nie drażnią wokalizy przetworzone vocoderem.
Cudne brzmienie gitary klasycznej ''powala'' podczas: ''The Wind Cries Mary'' ukazując bardziej melancholijne oblicze gitarzysty i niezwykłego wirtuoza. Zachwyca też doskonałe solo kontrabasu w połowie utworu. Akustycznie? Dlaczego nie? ''Mary'' w tym wykonaniu doprawdy oczarowuje!
Pora na: ''All Along The Watchtower''! Wszystkie gitary: klasyczna, elektryczna (prowadząca i solowa) oraz basowa brzmią wyśmienicie przy wtórze nieco ''mechanicznej'' w tym kawałku perkusji. Niezwykłym jest fakt jak B.Bromberg potrafił zgrać te wszystkie niuanse i smaczki gitarowe w jeden doskonały obraz. To nic, iż niemożliwym byłoby wykonanie w ten sposób tych utworów na żywo podczas koncertu -słuchamy przecież płyty. Płyty nagranej przez JEDNEGO GITARZYSTĘ doskonale czującego się w roli: basisty, gitarzysty solowego i rytmicznego i w każdej z tych ról jawiącego się nam jako niezwykły, porywający swą grą wirtuoz.
''Foxy Lady'' to przede wszystkim bas wygrywający główny temat melodyczny przy wtórze hard rockowych, ''kaczkujących'' gitar i szalejącej perkusji Vinnie Colaiuty -uszy nie nadążają słuchać :) .
Ballada: ''Hey Joe'' to kolejny wielki klasyk, po który sięgali niemal wszyscy najwięksi gitarzyści świata. Nie mogło zabraknąć go również na tej płycie. Chórek wyśpiewuje wokalizę, gitara ''świszczy'' przesterem a bas wyśmienicie ''plumka'' na pierwszym planie.
W ''Crosstown Traffic'' gitara basowa gra przewodni temat z wraz z chórkiem wyśpiewującym refren. Mimo to utwór w porównaniu z potencjałem innych nagrań w tym zbiorze -brzmi dość tradycyjnie.
Najmniej oczywistym utworem w tym zestawie jest mniej znana: ''Spanish Castle Magic'' pierwotnie pochodząca z trzeciego albumu Hendrixa: ''Bold As Love''. Mimo iż sięgali już po ten temat m.in. Carlos Santana, Warren Hayes czy Hirram Bullock -jest to trochę niedoceniony temat. Doskonale, iż sięgnął po niego Bromberg na tej płycie prezentując doskonałą jego wersję ozdobioną partiami basowymi a la Stanley Clarke.
Na koniec ozdobiona wyjątkowo hard rockowo brzmiącym riffem: ''Purple Haze''. Ponownie główną linię melodyczną wygrywa niesamowita gitara basowa. Doskonała interpretacja!
Największy jazzman wśród rockmanów -Jimi Hendrix w XXI wieku żyje! Choć w 2012 roku mija 42 rocznica Jego śmierci -dzięki takim płytom jak: ''Bromberg Plays Hendrix'' czy: ''Psychodelic Music...'' -Jarka Śmietany, na których Wielcy Gitarzyści oddają hołd Wielkiemu Gitarzyście pozostanie z nami na zawsze.
Thanks Jimi! Dzięki Jarek! Thanks Mr.Brian!
Premiera płyty 03.07.2012
skład:
Brian Bromberg - gitary, kontrabas
Vinnie Colaiuta - perkusja
* Jakże inną płytą jest drugi krążek Briana Bromberga jaki ukazał się równocześnie z ''hendrixowską'' płytą.''In The Spirit Of Jobim'' (2012) to album w całości poświęcony twórczości Antonia Carlosa Jobima nagrany z towarzyszeniem dużego 10-osobowego zespołu oraz sekcji smyczkowej. Twórczość Jobima stała się na przestrzeni dziesięcioleci inspiracją dla wielu artystów, nie tylko z kręgu jazzu. Z jego kompozycji korzystali m.in. Stan Getz, Astrud Gilberto, Charlie Byrd, Dizzy Gillespie, Frank Sinatra, Ella Fitzgerald, Oscar Peterson, Herbie Hancock, Chick Corea a także Sting.
''In The Spirit Of Jobim'' to pięć klasyków rozsławionych przez zmarłego w 1994 roku brazylijskiego muzyka, kompozytora, aranżera, wokalistę oraz jednego z twórców stylu bossa nova: "One Note Samba", "Wave","Tristeifinado" (połączone: "Triste" i "Desafinado"), "Corcovado" i "The Girl From Ipanema" oraz siedem kompozycji Bromberga emanujących stylem Jobima. Interpretacje są szczere, natchnione i pełne muzykalności oraz szacunku gatunkowego. Do nagrania płyty Bromberg zaangażował The Rising Sun Orchestra i otoczył się brazylijskimi muzykami co przyczyniło się do niesamowitej wręcz autentyczności brzmienia.
Płytę rozpoczyna spopularyzowana w Polsce przez przez Jonasza Koftę i Hannę Banaszak: ''Samba na jedną nutę'' (''One Note Samba'') wydana ongiś na płycie: ''Kofta'', na świecie rozsławiona natomiast dzięki interpretacji Astrud Gilberto. W wersji zespołu pod wodzą B.Bromberga mamy do czynienia z niezwykłym autentycznym brzmieniem potęgowanym przez rozliczne perkusjonalia.
Podczas: ''Wave'' wyśmienicie brzmią partie fortepianu, fletu i naturalnie gitary klasycznej, a wszystko podane jest w doskonałej orkiestracji dzięki pięknie wkomponowanym sekcjom instrumentów skrzypcowych. Ozdobą tego nagrania podobnie jak następującego po nim: ''Coastline Drive'' skomponowanego przez Bromberga (z świetną partią fortepianu) są solowe partie kontrabasu leadera projektu.
Malownicza aranżacja orkiestrowa i rozimprowizowana partia fletu jest niewątpliwym atutem cudnie zagranego na gitarze klasycznej tematu Briana Bromberga: ''Little Tune''.
Solową, improwizowaną partią kontrabasu rozpoczyna się: "Tristeifinado" będące innowacyjnym połączeniem dwóch klasycznych tematów Jobima: ''Triste'' i słynnego: ''Desafinado''.
Wzruszająco brzmi zaśpiewany przez Airto temat: ''Corcovado'' znany w anglojęzycznej wersji jako: ''Quiet Nights of Quiet Stars" nagrany w przeszłości m.in. przez: Cannonballa Adderleya, Milesa Davisa, Charlie Byrda, Oscara Petersona, Ellę Fitzgerald i Astrud Gilberto, a w świecie muzyki pop spopularyzowany m.in. przez Cliffa Richarda, Engelberta Humperdincka i Arta Garfunkela. To zarazem jedyny wokalny akcent całego projektu: ''In The Spirit Of Jobim''.
Doskonale wkomponowana w całość płyty jest skoczna, beztroska samba Bromberga: ''Cha Chika Chika Boom''.
Sześć minut nostalgii przynosi: ''Isn't It Beatiful?'' zdominowana monumentalnie brzmiącymi uderzeniami orkiestry i ozdobiona przejmującą partią saksofonu tenorowego Gary'ego Meeka oraz kolejną doskonałą solówką kontrabasu B.Bromberga.
Swawolna partia fletu G.Meeka króluje pośród akustycznych akordów gitarowych w ''Ray Of Sunshine''.
Wyjątkowo relaksacyjna: ''Talia'' rozpoczęta solówką kontrabasu wciąga nas niczym książka, od której nie sposób się oderwać. Ileż to cudnych obrazów buduje wyobraźnia podczas zasłuchiwania się w brzmienie krystalicznie brzmiącej gitary klasycznej w tym nagraniu!
Najbardziej smooth jazzowo, a najmniej stylowo wobec reszty nagrań zawartych na tej niezwykłej płycie brzmi 7-minutowa, swingująca: ''Ellen''.Na koniec wracamy do teki kompozytorskiej nieśmiertelnego Jobima. Płyta nie mogłaby się ukazać bez słynnej: ''Dziewczyny z Ipanemy'' (''The Girl From Ipanema'') -rozsławionej przez Astrud Gilberto.
Przez 70 minut muzyka sączy się w pięknie niezobowiązujący sposób ofiarowując słuchaczowi poczucie wszechogarniającego relaksu i ukojenia. Słuchając kolejnych kompozycji, bez znajomości twórczości Jobima, zatracić można zdolność odróżnienia utwórów pochodzących spod pióra legendarnego Brazylijczyka od napisanych przez Briana Bromberga nowych kompozycji dla potrzeb tego wydawnictwa. Mało że utrzymanych w klimacie klasyków Jobima -to w żadnym wypadku nie odbiegających poziomem od uznanych dzieł mistrza bossa novy.
Płytą zachwycić się powinni zarówno miłośnicy brazylijskiej samby, brzmienia gitary klasycznej, fani jazzu jak i zwolennicy muzyki rozrywkowej na najwyższym z możliwych poziomie.
Premiera płyty 03.07.2012
skład:
Brian Bromberg - gitary
Oscar Castro-Neves - gitara
Ramon Stagnaro - gitara
Gary Meek - flet, saksofon
Otmaro Ruiz - fortepian
Corey Allen - fortepian
Mitch Forman - fortepian
Airto - instr.perkusyjne, wokal
Alex Acuna - instr.perkusyjne
Mike Shapiro - instr.perkusyjne
Joel Taylor - perkusja
The Rising Sun Orchestra - sekcja smyczkowa
''In The Spirit Of Jobim'' to pięć klasyków rozsławionych przez zmarłego w 1994 roku brazylijskiego muzyka, kompozytora, aranżera, wokalistę oraz jednego z twórców stylu bossa nova: "One Note Samba", "Wave","Tristeifinado" (połączone: "Triste" i "Desafinado"), "Corcovado" i "The Girl From Ipanema" oraz siedem kompozycji Bromberga emanujących stylem Jobima. Interpretacje są szczere, natchnione i pełne muzykalności oraz szacunku gatunkowego. Do nagrania płyty Bromberg zaangażował The Rising Sun Orchestra i otoczył się brazylijskimi muzykami co przyczyniło się do niesamowitej wręcz autentyczności brzmienia.
Płytę rozpoczyna spopularyzowana w Polsce przez przez Jonasza Koftę i Hannę Banaszak: ''Samba na jedną nutę'' (''One Note Samba'') wydana ongiś na płycie: ''Kofta'', na świecie rozsławiona natomiast dzięki interpretacji Astrud Gilberto. W wersji zespołu pod wodzą B.Bromberga mamy do czynienia z niezwykłym autentycznym brzmieniem potęgowanym przez rozliczne perkusjonalia.
Podczas: ''Wave'' wyśmienicie brzmią partie fortepianu, fletu i naturalnie gitary klasycznej, a wszystko podane jest w doskonałej orkiestracji dzięki pięknie wkomponowanym sekcjom instrumentów skrzypcowych. Ozdobą tego nagrania podobnie jak następującego po nim: ''Coastline Drive'' skomponowanego przez Bromberga (z świetną partią fortepianu) są solowe partie kontrabasu leadera projektu.
Malownicza aranżacja orkiestrowa i rozimprowizowana partia fletu jest niewątpliwym atutem cudnie zagranego na gitarze klasycznej tematu Briana Bromberga: ''Little Tune''.
Solową, improwizowaną partią kontrabasu rozpoczyna się: "Tristeifinado" będące innowacyjnym połączeniem dwóch klasycznych tematów Jobima: ''Triste'' i słynnego: ''Desafinado''.
Wzruszająco brzmi zaśpiewany przez Airto temat: ''Corcovado'' znany w anglojęzycznej wersji jako: ''Quiet Nights of Quiet Stars" nagrany w przeszłości m.in. przez: Cannonballa Adderleya, Milesa Davisa, Charlie Byrda, Oscara Petersona, Ellę Fitzgerald i Astrud Gilberto, a w świecie muzyki pop spopularyzowany m.in. przez Cliffa Richarda, Engelberta Humperdincka i Arta Garfunkela. To zarazem jedyny wokalny akcent całego projektu: ''In The Spirit Of Jobim''.
Doskonale wkomponowana w całość płyty jest skoczna, beztroska samba Bromberga: ''Cha Chika Chika Boom''.
Sześć minut nostalgii przynosi: ''Isn't It Beatiful?'' zdominowana monumentalnie brzmiącymi uderzeniami orkiestry i ozdobiona przejmującą partią saksofonu tenorowego Gary'ego Meeka oraz kolejną doskonałą solówką kontrabasu B.Bromberga.
Swawolna partia fletu G.Meeka króluje pośród akustycznych akordów gitarowych w ''Ray Of Sunshine''.
Wyjątkowo relaksacyjna: ''Talia'' rozpoczęta solówką kontrabasu wciąga nas niczym książka, od której nie sposób się oderwać. Ileż to cudnych obrazów buduje wyobraźnia podczas zasłuchiwania się w brzmienie krystalicznie brzmiącej gitary klasycznej w tym nagraniu!
Najbardziej smooth jazzowo, a najmniej stylowo wobec reszty nagrań zawartych na tej niezwykłej płycie brzmi 7-minutowa, swingująca: ''Ellen''.Na koniec wracamy do teki kompozytorskiej nieśmiertelnego Jobima. Płyta nie mogłaby się ukazać bez słynnej: ''Dziewczyny z Ipanemy'' (''The Girl From Ipanema'') -rozsławionej przez Astrud Gilberto.
Przez 70 minut muzyka sączy się w pięknie niezobowiązujący sposób ofiarowując słuchaczowi poczucie wszechogarniającego relaksu i ukojenia. Słuchając kolejnych kompozycji, bez znajomości twórczości Jobima, zatracić można zdolność odróżnienia utwórów pochodzących spod pióra legendarnego Brazylijczyka od napisanych przez Briana Bromberga nowych kompozycji dla potrzeb tego wydawnictwa. Mało że utrzymanych w klimacie klasyków Jobima -to w żadnym wypadku nie odbiegających poziomem od uznanych dzieł mistrza bossa novy.
Płytą zachwycić się powinni zarówno miłośnicy brazylijskiej samby, brzmienia gitary klasycznej, fani jazzu jak i zwolennicy muzyki rozrywkowej na najwyższym z możliwych poziomie.
Premiera płyty 03.07.2012
skład:
Brian Bromberg - gitary
Oscar Castro-Neves - gitara
Ramon Stagnaro - gitara
Gary Meek - flet, saksofon
Otmaro Ruiz - fortepian
Corey Allen - fortepian
Mitch Forman - fortepian
Airto - instr.perkusyjne, wokal
Alex Acuna - instr.perkusyjne
Mike Shapiro - instr.perkusyjne
Joel Taylor - perkusja
The Rising Sun Orchestra - sekcja smyczkowa