│  B  │ C │ D │ E │ F │ G │ H │  J  K │ L│ M│ N │ O P │ Q │ R │  T  │  U  │   │ W  Y Z

9.3.19

CHET BAKER: Chet Baker Sings /CD 1954 (1998/2011) Blue Note/Pacific Jazz Records/

That Old Feeling; It's Always You; Like Someone In Love; My Ideal; I've Never Been In Love Before; My Buddy; But Not For Me; Time After Time; I Get Along Without You Very Well; My Funny Valentine; There Will Never Be Another You; The Thrill Is Gone; I Fall In Love To Easily; Look For The Silver Lining


Płyta, która przyniosła ogromną sławę Bakerowi i umocniła jego image przystojnego młodzieńca, będącego obiektem westchnień nastolatek w połowie lat 50-tych. Chet Baker przede wszystkim na tej płycie śpiewa, a trąbka służy tu zaledwie do wygrywania w trakcie piosenek (nie wybiegających w zdecydowanej większości poza ramy 3 minut) krótkich lecz urokliwych partii. Reszta zespołu ogranicza się zaledwie do akompaniamentu piosenkarzowi, dlatego pomimo iż w składzie mamy tak doskonałych muzyków jak pianiści: Kenny Drew i Russ Freeman czy kontrabasista Sam Jones i perkusiści Philly Joe Jones (znany z kwintetu Milesa Davisa) oraz Dannie Richmond (zespół Charlie Mingusa) -ich rola polega wyłącznie na akompaniamencie.
To wyjątkowy zbiór przeuroczych i czasem wręcz przesłodzonych piosenek czarujących swym klimatem. Aksamitny, młodzieńczy głos Bakera w leniwej jazzowej manierze (często na granicy melorecytacji) wyśpiewuje tak urocze piosenki jak: ''That Old Feeling''''I've Never Been In Love Before'' czy ponadczasowy dziś standard: ''My Funny Valentine'' z musicalu Richarda Rodgersa i Lorenza Harta z 1937 roku. Pomimo, iż ''My Funny Valentine'' to utwór należący do bezwzględnych rekordzistów jeśli chodzi o ilość interpretacji (ponad 600 nagrań!) i znany jest też z wykonań Milesa Davisa czy Franka Sinatry; wersja Bakera po wielu latach należy bezwzględnie do najsłynniejszych i wielu melomanom utwór ten kojarzy się właśnie z nazwiskiem Chet Baker -i odwrotnie.
To muzyka z powodzeniem mogąca niezobowiązująco snuć się podczas romantycznego wieczoru, bądź wieczornej lampki wina. Słuchając tej płyty w sposób kontemplacyjny brakuje mi jednak trochę czegoś więcej: jakiejś ekspresji, dłuższego sola, możliwości zasłuchania się w partie poszczególnych instrumentalistów. Głos Bakera robiący chwilami wrażenie niemal beznamiętnego odśpiewywania piosenek ani przez chwilę nie zmienia jakby z góry ustalonej tonacji.
To urocza doprawdy płyta, lecz po jej ''nabożnym'' wysłuchaniu chętniej sięgnę po późniejsze płyty wspaniałych bandów Bakera, takie choćby jak: ''Chet Baker Big Band'' z roku 1954, czy: ''Chet Baker & Crew'' (1956), gdyż nieco dłuższe solo trąbki w: ''I Fall In Love Too Easily'' czy trochę bardziej rozbudowana partia fortepianu w kończącym płytę: ''Look For The Silver Lining'' to zaledwie przekąska przed prawdziwymi jazzowymi ucztami na kilku późniejszych albumach Bakera.


poniedziałek, 02 stycznia 2012, longplay_2010