Well You Needn't; These Foolish Things; Barbados; Star Eyes; Over The Rainbow; Pent Up House; Ballata In Forma Di Blues; Blues In The Closet; bonus tracks: Chetty's Lullaby; So che ti perdero; Motivo su raggio di luna; Il mio domani
Chet Baker zwany ''Jamesem Deanem Jazzu'', czasem dzięki swej nieprzeciętnej urodzie i propozycjom grania w hollywoodzkich filmach -również: ''Elvisem Jazzu'' to postać pełna przeciwieństw. Z jednej strony to doskonały trębacz i band leader w pewnym okresie porównywany do samego Milesa Davisa, z drugiej: nagrywający wiele nijakich utworów, zarówno instrumentalnych jak i piosenek. Z jednej strony to śliczny, nienagannie ubrany młodzieniec, którego zdjęciami nastolatki tapetowały w latach 50-tych swe sypialnie, z drugiej: narkoman i kryminalista, kilkakrotnie odbywający karę więzienia. Analogią do Elvisa może być też tytuł tej płyty. Gdy Presley odbywszy wzorowo służbę wojskową w amerykańskiej armii wrócił do muzyki w 1960 roku, ukazała się płyta zatytułowana: ''Elvis Is Back!'' (''Elvis wraca!''), gdy po dłuższej nieobecności wrócił w 1962 roku do studia nagraniowego Baker -ukazała się płyta pt. ''Chet Is Back!''. Chet Baker wrócił jednak z więzienia po odbyciu dwuletniego wyroku i nie był to faktycznie jego powrót, gdyż krótko po ukazaniu się tego longplaya ...wrócił ponownie za kratki, ponownie z powodu narkotyków.
Co powstało między jednym a drugim pobytem w więzieniu? Płyta, która niewątpliwie okazała się ogromym sukcesem włoskiego oddziału RCA, gdyż właśnie w Rzymie dokonano w styczniu 1962 nagrań wypełniających tą płytę.
W skład sekstetu Bakera weszli muzycy z fenomenalnymi Belgami: saksofonistą i flecistą Bobby Jasparem i gitarzystą Rene Thomasem, oraz: pianistą Armadeo Tommasi i sekcją: Benoit Quersin - Daniel Humair. Nowością na płycie jest gitara w tak szeroki sposób wyeksponowana po raz pierwszy w składzie Bakera. Muzyk sięgnął m.in. po standardy: ''These Foolish Things'' (wspaniale brzmiąca gitara!) i ''Over The Rainbow'', a także utwory Theloniousa Monka (świetna interpretacja: ''Well You Needn't''), Charlie Parkera (''Barbados'') i Sonny Rollinsa (''Pent Up House''). Już same tytuły na okładce mogły wywołać gęsią skórkę! Jest też słynna: ''Star Eyes'', wykonana bardzo poprawnie i wzorcowo, lecz bez jakichkolwiek fajerwerków.
Urzeka piękna interpretacja: ''Over The Rainbow'' ukazująca cały urok tej kompozycji, poprzez przejmującą interpretację Bakera, oraz mimo zaledwie trzech i pół minuty trwania robiącą wrażenie niezwykle rozbudowanej. Wersję tą wspaniale ozdabia solem fortepianu Armadeo Tommasi.Popis wirtuozerii gitarzysty Rene Thomasa mamy we wspomnianym: ''Pent Up House'' Rollinsa. Mamy też tu kolejne novum jeśli chodzi o brzmienie składów Bakera; trąbka prowadzi doskonałe dialogi z partiami fletu Jaspara, tworząc ciekawy efekt. W tym też utworze wyjątkowo znaczą swój udział w sesji: Quersin i Humair.
Najdłuższym utworem jest wypełniająca większą część drugiej strony longplaya kompozycja pianisty składu zatytułowana: ''Ballata In Forma Di Blues'' oparta na dźwiękach kontrabasu i przysłoniętych trąbką impresjami fortepianu. Jest tu po raz kolejny miejsce dla fletu (tym razem jest to dłuższa partia doskonale zagrana przez Jaspara) i gitarowe solo Thomasa. Utwór ten robi wrażenie dość swobodnie tworzonych improwizacji i podejrzewam że tak właśnie powstał aby uzupełnić program longplaya.
Podstawowy program płyty kończy oparty na agresywnych akordach fortepianu i uderzeniach kontrabasu:''Blues In The Closet''.
Ciekawostką są bonusy dodane do kompaktowej edycji płyty. To cztery piosenki zaśpiewane po włosku przez Bakera wraz z orkiestrą Ennio Moricone! Piosenki powstały w tym samym miesiącu co materiał na płytę, lecz wyprodukowane zostały wówczas jako materiał mający szybko podreperować finanse Bakera. Wydane zostały na dwóch włoskich singlach i dopiero po wielu latach wznowione jako dodatek do tego albumu. Dodatek dość osobliwy, bowiem po kilkudziesięciu minutach doskonałego brzmienia europejskiego jazzu początku lat 60-tych słuchamy śpiewanych zniewieściałym wręcz chwilami głosem włoskich przebojów. Urocze i słodkie, lecz jakże kontrastujące z resztą płyty.
''Chet Is Back!'' uważany jest powszechnie za jeden z najlepszych albumów Bakera z lat 60-tych -z tym w zupełności się zgadzam, lecz sięgając do wcześniejszych jego płyt -wyżej stawiam mimo wszystko 6 lat wcześniej wydany: ''Chet Baker & Crew''.
Co powstało między jednym a drugim pobytem w więzieniu? Płyta, która niewątpliwie okazała się ogromym sukcesem włoskiego oddziału RCA, gdyż właśnie w Rzymie dokonano w styczniu 1962 nagrań wypełniających tą płytę.
W skład sekstetu Bakera weszli muzycy z fenomenalnymi Belgami: saksofonistą i flecistą Bobby Jasparem i gitarzystą Rene Thomasem, oraz: pianistą Armadeo Tommasi i sekcją: Benoit Quersin - Daniel Humair. Nowością na płycie jest gitara w tak szeroki sposób wyeksponowana po raz pierwszy w składzie Bakera. Muzyk sięgnął m.in. po standardy: ''These Foolish Things'' (wspaniale brzmiąca gitara!) i ''Over The Rainbow'', a także utwory Theloniousa Monka (świetna interpretacja: ''Well You Needn't''), Charlie Parkera (''Barbados'') i Sonny Rollinsa (''Pent Up House''). Już same tytuły na okładce mogły wywołać gęsią skórkę! Jest też słynna: ''Star Eyes'', wykonana bardzo poprawnie i wzorcowo, lecz bez jakichkolwiek fajerwerków.
Urzeka piękna interpretacja: ''Over The Rainbow'' ukazująca cały urok tej kompozycji, poprzez przejmującą interpretację Bakera, oraz mimo zaledwie trzech i pół minuty trwania robiącą wrażenie niezwykle rozbudowanej. Wersję tą wspaniale ozdabia solem fortepianu Armadeo Tommasi.Popis wirtuozerii gitarzysty Rene Thomasa mamy we wspomnianym: ''Pent Up House'' Rollinsa. Mamy też tu kolejne novum jeśli chodzi o brzmienie składów Bakera; trąbka prowadzi doskonałe dialogi z partiami fletu Jaspara, tworząc ciekawy efekt. W tym też utworze wyjątkowo znaczą swój udział w sesji: Quersin i Humair.
Najdłuższym utworem jest wypełniająca większą część drugiej strony longplaya kompozycja pianisty składu zatytułowana: ''Ballata In Forma Di Blues'' oparta na dźwiękach kontrabasu i przysłoniętych trąbką impresjami fortepianu. Jest tu po raz kolejny miejsce dla fletu (tym razem jest to dłuższa partia doskonale zagrana przez Jaspara) i gitarowe solo Thomasa. Utwór ten robi wrażenie dość swobodnie tworzonych improwizacji i podejrzewam że tak właśnie powstał aby uzupełnić program longplaya.
Podstawowy program płyty kończy oparty na agresywnych akordach fortepianu i uderzeniach kontrabasu:''Blues In The Closet''.
Ciekawostką są bonusy dodane do kompaktowej edycji płyty. To cztery piosenki zaśpiewane po włosku przez Bakera wraz z orkiestrą Ennio Moricone! Piosenki powstały w tym samym miesiącu co materiał na płytę, lecz wyprodukowane zostały wówczas jako materiał mający szybko podreperować finanse Bakera. Wydane zostały na dwóch włoskich singlach i dopiero po wielu latach wznowione jako dodatek do tego albumu. Dodatek dość osobliwy, bowiem po kilkudziesięciu minutach doskonałego brzmienia europejskiego jazzu początku lat 60-tych słuchamy śpiewanych zniewieściałym wręcz chwilami głosem włoskich przebojów. Urocze i słodkie, lecz jakże kontrastujące z resztą płyty.
''Chet Is Back!'' uważany jest powszechnie za jeden z najlepszych albumów Bakera z lat 60-tych -z tym w zupełności się zgadzam, lecz sięgając do wcześniejszych jego płyt -wyżej stawiam mimo wszystko 6 lat wcześniej wydany: ''Chet Baker & Crew''.
poniedziałek, 02 stycznia 2012, longplay_2010