Urodzony w 1942 roku w Sydney trębacz i band leader Geoffrey Randolph Bull, znany od lat pod pseudonimem Geoff Bull już w roku 1961 dał się poznać jako doskonały instrumentalista słynnej formacji jazzowej New Orleans Jazz Band z Melbourne, której repertuar oparty był głównie na muzyce dixielandowej i jazzie tradycyjnym. Kilka lat później utworzył własną formację Olympia, z którą koncertował na całym świecie. W latach 70-tych powrócił do legendarnej formacji New Orleans Jazz Band, a od pewnego czasu nawiązał współpracę z jedną z najlepszych młodych australijskich formacji jazzu tradycyjnego The Finer Cuts.
Projekt Geoff Bull & The Finer Cuts łączy w sobie wieloletnie doświadczenie ponad 70-letniego muzyka z młodą siłą tkwiącą w kwintecie tworzonym przez instrumentalistów wywodzących się z młodszego pokolenia australijskich jazzmanów.
Na pięciotrackowym CD znajdziemy zarówno tradycyjne utwory w rodzaju nieśmiertelnej ''Caldonia'' czy pieśni ''Glory, Glory'', ale także autorską kompozycję Bulla ''One Little Smile'', która błyszczy w tym zestawie wyjątkowym blaskiem.
Zespół gra bez perkusji, jak przystało na tego typu formację opierając się na podkładzie rytmicznym kreowanym przy pomocy kontabasu Sama Dobsona i akordowo grającego na gitarze Bena Panucci.
Trąbka Geoffa Bulla i saksofon Justina Fermino kreują główne motywy melodyczne, lecz podczas ''Bie Mir Bist Du Schon'' czy ''Glory, Glory'' jest także miejsce na wspaniałe solo puzonu (Grant Arthur) i urzekającą bluesową partię fortepianu Harry'ego Suherlanda.
Jeśli ktoś obawia się ostatniego na płycie tematu, to zapewniam iż nawet ograny do bólu przez dziesięciolecia tradycyjny temat gospel ''Glory, Glory'' brzmi w tym wykonaniu fantastycznie.
Stary dobry jazz ma się w Australii wyjątkowo dobrze.
Projekt Geoff Bull & The Finer Cuts łączy w sobie wieloletnie doświadczenie ponad 70-letniego muzyka z młodą siłą tkwiącą w kwintecie tworzonym przez instrumentalistów wywodzących się z młodszego pokolenia australijskich jazzmanów.
Na pięciotrackowym CD znajdziemy zarówno tradycyjne utwory w rodzaju nieśmiertelnej ''Caldonia'' czy pieśni ''Glory, Glory'', ale także autorską kompozycję Bulla ''One Little Smile'', która błyszczy w tym zestawie wyjątkowym blaskiem.
Zespół gra bez perkusji, jak przystało na tego typu formację opierając się na podkładzie rytmicznym kreowanym przy pomocy kontabasu Sama Dobsona i akordowo grającego na gitarze Bena Panucci.
Trąbka Geoffa Bulla i saksofon Justina Fermino kreują główne motywy melodyczne, lecz podczas ''Bie Mir Bist Du Schon'' czy ''Glory, Glory'' jest także miejsce na wspaniałe solo puzonu (Grant Arthur) i urzekającą bluesową partię fortepianu Harry'ego Suherlanda.
Jeśli ktoś obawia się ostatniego na płycie tematu, to zapewniam iż nawet ograny do bólu przez dziesięciolecia tradycyjny temat gospel ''Glory, Glory'' brzmi w tym wykonaniu fantastycznie.
Stary dobry jazz ma się w Australii wyjątkowo dobrze.
skład:
Geoff Bull - trąbka, wokal
The Finer Cuts:
Justin Fermino - saksofon, wokal
Grant Arthur - puzon
Harry Sutherland - fortepian
Ben Panucci - gitara, wokal
Sam Dobson - kontrabas