Bamako Youth; Orange Rock Song; Tinkly Tinkly; The Alias; Rothko; Postcard from Alice; Patterns & Stories; Your Check Shirt; 16 for 8; Dear Mr Cave
Rozmiłowana w jazzie, afrykańskich brzmieniach i twórczości Charlesa Mingusa, gitarzystka, wokalistka i kompozytor Jess Green z Sydney, dała się poznać jako wyśmienity band leader formacji The Green Septet w roku 2005. Wówczas to ukazała się jej debiutancka płyta w roli leadera ''Singing Fish and Other Short Stories'' (2005). Drugi album uzdolnionej Australijki firmowany tym razem jako Jess Greens Bright Sparks, nagrany wraz z własnym 9-osobowym zespołem wydała w 2013 roku wytwórnia Yum Yum Tree Records.
To płyta niezwykle urozmaicona, wyposażona w piękne bogate aranżacje dęte i nagrana z ogromną dbałością o każdy szczegół, zarówno pod względem wyeksponowania niezwykłej wiruozerii każdego z instrumentalistów jak i jakość techniczną zapisanego dźwięku. Choć nagrania jakie złożyły się na ''Tinkly Tinkly''zarejestrowano podczas dwóch różnych sesji, jakie dzielą niemal trzy lata (kwiecień 2009 i styczeń 2012), mamy do czynienia z dużą spójnością całego materiału i dostrzegalnym zamysłem konstrukcyjnym całej płyty.
Doskonałym brzmieniem właściwym dla rytmów afrykańskich rozpoczyna się pierwszy a zarazem najdłuższy (11 minut) utwór na płycie: ''Bamako Youth'', ewoluujący w swym klimacie w dalszej części w rejony spokojnego, kojącego wokalu niemal melodeklamującej Jesse. Wspaniała solówka saksofonu w drugiej części utworu w dużej mierze eksponującego doskonałą sekcję dętą (saksofony tenorowy i altowy, trąbka i puzon) dosłownie zapiera dech w piersi. Wyśmienity początek albumu!
Dalej wcale nie jest gorzej - ''Orange Rock Song'' to także wyśmienite dęciaki i niemal rockowo brzmiąca gitara Jess Green. Klimat utworu odbiega od charakteryzującego się typowo afrykańskim rytmem ''Bamako Youth'', lecz skłania się bardziej ku stylistyce fusion i niesfornym partiom niemal sprzeczających się muzycznie z sobą saksofonów.
Wielowątkowy tytułowy utwór to miejsce dla wyśmienitych partii gitary z pulsującym basem i perkusją w tle. Mniej dęciaków -za to wspaniały rockowy klimat budowany w większości utworu przez dynamiczne trio (Green-Hauptman-Mannell), do którego dopiero podczas kulminacji dołącza sekcja dęta.
''The Alias'' charakteryzuje duża dawka humoru potęgowanego przez rytmiczne partie puzonu Johna Hilbarda. To niemal pastisz brzmienia dawnego dixielandowego bluesa.
Różnorakich lecz jednoznacznych nawiązań stylistycznych jest na ''Tinkly Tinkly''więcej; ''Postcard from Alice'' to swego rodzaju ukłon w stronę rozwiązań konstrukcji kompozycyjnej Franka Zappy, natomiast kończący album ''Dear Mr Cave'' to ewidentny hołd dla jednego z idoli Jess Green -Nicka Cave'a.
Świetnie pobrzmiewa zestaw afrykańskich perkusjonaliów i vibes w trakcie ''Patterns & Stories''.
''Tinkly Tinkly'' to jedna z największych niespodzianek roku 2013 z Antypodów. Płyta w równej mierze hołdująca stylistyce dużych zespołów Mingusa jak i niejednokrotnie skłaniająca się ku nowocześniejszym formom wyrazu. Świetny pomost między tradycją fusion a nowoczesnym brzmieniem jazzrockowych formacji.
To płyta niezwykle urozmaicona, wyposażona w piękne bogate aranżacje dęte i nagrana z ogromną dbałością o każdy szczegół, zarówno pod względem wyeksponowania niezwykłej wiruozerii każdego z instrumentalistów jak i jakość techniczną zapisanego dźwięku. Choć nagrania jakie złożyły się na ''Tinkly Tinkly''zarejestrowano podczas dwóch różnych sesji, jakie dzielą niemal trzy lata (kwiecień 2009 i styczeń 2012), mamy do czynienia z dużą spójnością całego materiału i dostrzegalnym zamysłem konstrukcyjnym całej płyty.
Doskonałym brzmieniem właściwym dla rytmów afrykańskich rozpoczyna się pierwszy a zarazem najdłuższy (11 minut) utwór na płycie: ''Bamako Youth'', ewoluujący w swym klimacie w dalszej części w rejony spokojnego, kojącego wokalu niemal melodeklamującej Jesse. Wspaniała solówka saksofonu w drugiej części utworu w dużej mierze eksponującego doskonałą sekcję dętą (saksofony tenorowy i altowy, trąbka i puzon) dosłownie zapiera dech w piersi. Wyśmienity początek albumu!
Dalej wcale nie jest gorzej - ''Orange Rock Song'' to także wyśmienite dęciaki i niemal rockowo brzmiąca gitara Jess Green. Klimat utworu odbiega od charakteryzującego się typowo afrykańskim rytmem ''Bamako Youth'', lecz skłania się bardziej ku stylistyce fusion i niesfornym partiom niemal sprzeczających się muzycznie z sobą saksofonów.
Wielowątkowy tytułowy utwór to miejsce dla wyśmienitych partii gitary z pulsującym basem i perkusją w tle. Mniej dęciaków -za to wspaniały rockowy klimat budowany w większości utworu przez dynamiczne trio (Green-Hauptman-Mannell), do którego dopiero podczas kulminacji dołącza sekcja dęta.
''The Alias'' charakteryzuje duża dawka humoru potęgowanego przez rytmiczne partie puzonu Johna Hilbarda. To niemal pastisz brzmienia dawnego dixielandowego bluesa.
Różnorakich lecz jednoznacznych nawiązań stylistycznych jest na ''Tinkly Tinkly''więcej; ''Postcard from Alice'' to swego rodzaju ukłon w stronę rozwiązań konstrukcji kompozycyjnej Franka Zappy, natomiast kończący album ''Dear Mr Cave'' to ewidentny hołd dla jednego z idoli Jess Green -Nicka Cave'a.
Świetnie pobrzmiewa zestaw afrykańskich perkusjonaliów i vibes w trakcie ''Patterns & Stories''.
''Tinkly Tinkly'' to jedna z największych niespodzianek roku 2013 z Antypodów. Płyta w równej mierze hołdująca stylistyce dużych zespołów Mingusa jak i niejednokrotnie skłaniająca się ku nowocześniejszym formom wyrazu. Świetny pomost między tradycją fusion a nowoczesnym brzmieniem jazzrockowych formacji.
skład:
Jess Green - gitara, wokal
Matt Keegan - saksofon
Dan Junor - saksofon
John Hibbard - puzon
Simon Ferenci - trąbka
Zoe Hauptman - kontrabas, gitara basowa
Bree van Reyk - instr.perkusyjne
oraz:
James Hauptmann - perkusja
Evan Mannell - perkusja