Weary Journey; Bachelor (Over The Ear Look); Behind Blue Eyes; Adonis; Atoned Remote; Nowhere Man; 7 Gegner; Rocholz-Korosak; Go On; Joy And Sorrow; Hilmar; Uncertainly; See You again
Bracia Wasserfuhr to od czasu wydania albumu ''Remember Chet'' (2006) doprawdy wyjątkowe zjawisko na europejskiej scenie jazzowej. 24-letni dziś trębacz Julian i jego starszy o trzy lata brat Roman grający na fortepianie podbili serca najpierw niemieckich słuchaczy a następnie dzięki koncertom również słuchaczy z innych krajów. Pozycję duetu na jazzowej scenie niewątpliwie wzmocniła też współpraca z takimi artystami jak Nils Landgren, Lars Danielsson i Wolfgang Haffner, których nazwiska pojawiły się na kolejnych dwóch albumach Braci Wasserfuhr: ''Upgraded In Gotheburg'' i ''Gravity''.
Czwarty album Julian i Roman Wasserfuhr postanowili wyprodukować samodzielnie, co podkreśla ich obecną, niezwykle silną pozycję artystów o własnej wypracowanej przez siedem lat pozycji i niezależności. Do współpracy pozyskali sekcję rytmiczną: Benjamin Garcia Alonso (kontrabas) i Oliver Rehmann (perkusja), a aby płyta''Running'' była jeszcze bardziej rodzinna, w niektórych utworach towarzyszy braciom na klarnecie ich ojciec -Gerald Wasserfuhr.
Stylowo i kameralnie brzmi gustownie zaaranżowana kompozycja Pete'a Townshenda''Behind Blue Eyes'' (przed laty znana dzięki The Who a w ostatnich latach również w wersji Limp Bizkit). Trąbka Juliana na tle smyczków sączy piękny temat melodyczny wywołując skojarzenia ze stylistyką wypracowaną w ostatnich latach przez Christopha Titza, a w drugiej części pojawia się również piękna partia fortepianu.
Odmienna w klimacie jest impresyjna kompozycja ''Stoned Remote'' charakteryzująca się patosem i rozległym brzmieniem.
Poza własnymi kompozycjami muzycy dwukrotnie na ''Running'' sięgają po klasykę muzyki rockowej lat 60-tych. Poza utworem The Who bowiem, włączyli do programu swej czwartej płyty także coś z Beatlesów; ''Nowhere Man'' Lennona i McCartneya ozdabia piękna partia kontrabasu Benjamina Garcii Alonso.
Na pierwszy rzut oka (ucha) odbiegają od klimatu instrumentalnych utworów dwie zaśpiewane na płycie przez niejakiego Davida Rynkowskiego piosenki, do których teksty napisał izraelski pianista i kompozytor Itai Sobol: utrzymana w klimacie r'n'b ballada ''Go On'' (zwracam uwagę ponownie na kontrabas B.G.Alonso) oraz kończąca płytę senna ballada ''See You again''.
Melodyka autorskich utworów pełna jest zarówno liryki jak i dramatyzmu. Julian i Roman Wasserfuhr robią wrażenie w większym stopniu starających się kłaść nacisk na klimat i nastrój niż popisy techniczne. Improwizowane partie dozowane są z wyjątkowym umiarem i ostrożnością mimo olbrzymich możliwości obojga artystów. Atmosferyczna płyta pełna zawirowań i kalejdoskopowo zmieniających się klimatów. Doskonale i perfekcyjnie wyprodukowana.
Premiera płyty 30 sierpnia 2013.
Czwarty album Julian i Roman Wasserfuhr postanowili wyprodukować samodzielnie, co podkreśla ich obecną, niezwykle silną pozycję artystów o własnej wypracowanej przez siedem lat pozycji i niezależności. Do współpracy pozyskali sekcję rytmiczną: Benjamin Garcia Alonso (kontrabas) i Oliver Rehmann (perkusja), a aby płyta''Running'' była jeszcze bardziej rodzinna, w niektórych utworach towarzyszy braciom na klarnecie ich ojciec -Gerald Wasserfuhr.
Stylowo i kameralnie brzmi gustownie zaaranżowana kompozycja Pete'a Townshenda''Behind Blue Eyes'' (przed laty znana dzięki The Who a w ostatnich latach również w wersji Limp Bizkit). Trąbka Juliana na tle smyczków sączy piękny temat melodyczny wywołując skojarzenia ze stylistyką wypracowaną w ostatnich latach przez Christopha Titza, a w drugiej części pojawia się również piękna partia fortepianu.
Odmienna w klimacie jest impresyjna kompozycja ''Stoned Remote'' charakteryzująca się patosem i rozległym brzmieniem.
Poza własnymi kompozycjami muzycy dwukrotnie na ''Running'' sięgają po klasykę muzyki rockowej lat 60-tych. Poza utworem The Who bowiem, włączyli do programu swej czwartej płyty także coś z Beatlesów; ''Nowhere Man'' Lennona i McCartneya ozdabia piękna partia kontrabasu Benjamina Garcii Alonso.
Na pierwszy rzut oka (ucha) odbiegają od klimatu instrumentalnych utworów dwie zaśpiewane na płycie przez niejakiego Davida Rynkowskiego piosenki, do których teksty napisał izraelski pianista i kompozytor Itai Sobol: utrzymana w klimacie r'n'b ballada ''Go On'' (zwracam uwagę ponownie na kontrabas B.G.Alonso) oraz kończąca płytę senna ballada ''See You again''.
Melodyka autorskich utworów pełna jest zarówno liryki jak i dramatyzmu. Julian i Roman Wasserfuhr robią wrażenie w większym stopniu starających się kłaść nacisk na klimat i nastrój niż popisy techniczne. Improwizowane partie dozowane są z wyjątkowym umiarem i ostrożnością mimo olbrzymich możliwości obojga artystów. Atmosferyczna płyta pełna zawirowań i kalejdoskopowo zmieniających się klimatów. Doskonale i perfekcyjnie wyprodukowana.
Premiera płyty 30 sierpnia 2013.
skład:
Julian Wasserfuhr - trąbka, programowanie
Roman Wasserfuhr - instr.klawiszowe
Benjamin Garcia Alonso - kontrabas
Oliver Rehmann - instr.perkusyjne
oraz:
David Rynkowski - wokal
Kaori Yamagani - wiolonczela
Eduard Bayer - skrzypce
Gerald Wasserfuhr - klarnet