│  B  │ C │ D │ E │ F │ G │ H │  J  K │ L│ M│ N │ O P │ Q │ R │  T  │  U  │   │ W  Y Z

8.3.19

Kimberly GORDON Trio: Melancholy Serenade /CD 2004, The Sirens Records/

I Got It Bad And That Ain't Good; As Long As I Live; Mr.Sandman; What Am I Here For; In the Wee Small Hours of the Morning; Too Close For Comfort; I Ain't Got Nothin' But The Blues; Melancholy Serenade; Star Eyes; Alfie; Incurably Romantic



Misją i celem nadrzędnym wytwórni płytowej Sirens Records jest propagowanie autentycznego chicagowskiego bluesa, gospel, oraz jazzowej muzyki fortepianowej.
Jak dotąd nakładem tej wytwórni ukazały się płyty nagrane przez najlepszych pianistów na świecie, wśród których znajdziemy takie nazwiska jak: Erwin Helfer, Pinetop Perkins, Detroit Junior, Jessy Dixon, Earma Thompson i Chris Foreman.
Wśród płyt z labelem The Sirens znajdziemy też doskonałe krążki utalentowanych wokalistów chicagowskiej sceny jak Katherine Davis, Kimberly Gordon, Sydney Evans i Donald Gay czy wyśmienitych saksofonistów Skinny Williamsa, Johna Brumbacha czy znanego z festiwali ''Made In Chicago'' Ari Browna.
The Sirens Records to także hołd dla wielkich pianistów ubiegłego stulecia jak: Sunnyland Slim, Blind John Davis, Willie Mabon, Speckled Red czy Billie Pierce.
Od kilkunastu lat wokalistka Kimberly Gordon jest częścią chicagowskiej sceny jazzowej występując w najważniejszych amerykańskich klubach jazzowych takich jak Village Vanguard, Deluxe czy Café du Nord w towarzystwie takich m.in. artystów jak Roy Hargrove, Wynton Marsalis czy Von Freeman. Jej stałym punktem koncertowym jest The Green Mill Lounge gdzie regularnie pojawia się podczas niedzielnych nocy zawsze zapełniając klubową salę.
Występując w różnych konfiguracjach instrumentalnych zawsze olśniewa publiczność wyjątkowymi interpretacjami klasyki jazzowej.
Jednym z najstarszych współpracowników Kimberly Gordon jest pianista i wirtuoz organów Hammonda -Chris Foreman. Ten ciemnoskóry muzyk niejednokrotnie porównywany do wielkiego Errola Garnera znany jest też z działalności w własnej formacji Deep Blue Organ Trio.
Trio jakiego słuchamy na debiutanckiej płycie ''Melancholy Serenade'' firmowanej własnym nazwiskiem przez Kimberly Gordon uzupełnia kontrabasista Joe Policastro prowadzący też w Chicago własną formację Jeru. 
Album wypełnia 11 standardów w ujmujących interpretacjach. Trzykrotnie Gordon sięga po Ellingtona wyśmienicie wykonując wraz z dwójką przyjaciół współtworzących z nią trio: ''I Got It Bad And That Ain't Good''''What Am I Here For'' i ''I Ain't Got Nothin' But The Blues''
Bardzo interesująco słucha się jazzowej interpretacji przeboju lat 50-tych''Mr.Sandman'' śpiewanej pięknym altem balladowej konwencji. 
Doskonale wypada kontrabasista składu Joe Policastro skupiając uwagę na dźwiękach kontrabasu podczas wykwintnych solówek jak na przykład ta zaserwowana nam podczas ''In The Wee Small Hours Of The Morning''.
Kimberly Gordon wyśmienicie potrafi przejść wokalnie z głębokich przejmujących partii do uwodzących figlarnych partii i skatu. Doskonale czuje się zarówno w melancholijnych, kameralnych balladach takich jak choćby przepiękna ''Alfie'', jak i pełnych energii utrzymanych niemal w konwencji boogie utworach jak ''Too Close For Comfort'' ozdobionej żywiołową solówką fortepianu Foremana.
Bluesową naturę wokalistki poznajemy podczas świetnie rozbudowanego improwizowanymi partiami kontrabasu i fortepianu ''I Ain't Got Nothin' But The Blues''oraz tytułowej ''Melancholy Serenade''.
Jak czytamy w książeczce dołączonej do CD: ''Głos Kimberly Gordon jest duszny, zmysłowy i niemal bezczelny niczym ton saksofonu tenorowego (...) Jeśli szafiry mogłyby śpiewać, można sobie wyobrazić, iż ich głos brzmiałby podobnie''.
Czarująca, ujmująca i nasycona wyśmienitym, kameralnym, czy wręcz ...intymnym klimatem płyta.



skład:
Kimberly Gordon - wokal
Chris Foreman - fortepian
Joe Policastro - kontrabas