│  B  │ C │ D │ E │ F │ G │ H │  J  K │ L│ M│ N │ O P │ Q │ R │  T  │  U  │   │ W  Y Z

9.3.19

PROWIZORKA JAZZ BAND: ''New Live'' /2007 (2004), Blue Tongue Music/

Destination K.C.; Bernie's Tune; Basin Str. Blues; Red Light; Taps Miller; Bean At The Meat; Moten Swing; Tico -Tico; Thru For The Night; Crazy Rhuthm; I've Got Rhythm; My Sweetheart Samba


Zespół Prowizorka Jazz Band został założony przez Wielkopolan: Jana Kalinowskiego i Zbigniewa Łuczaka (Gniezno), oraz Tomasza Sachę (Konin) w roku 1981. Pierwszy koncert powstałej formacji odbyć miał się 13 grudnia -wówczas jednak wprowadzono w Polsce stan wojenny i z oczywistych względów do koncertu nie doszło. Datę 13.12.1981 przyjęto jednak jako początek istnienia zespołu.
W tych niewdzięcznych dla działalności jazzowej najbliższych latach grupie udawało się sporadycznie koncertować zarówno w kraju jak i we Francji czy Holandii.
W roku 1985 Prowizorka Jazz Band nagrała dla holenderskiej wytwórnii Timeless Records swój pierwszy album: ''Moonlighting''.
Od początku istnienia formacji, liderem i frontmanem Prowizorki był Tomasz Sacha, grający na zmodyfikowanym kazoo, osiągając dzięki niespotykanym wręcz możliwościom głosowym nieznane dotąd w muzyce efekty, będące tym co wyróżniało w szczególny sposób brzmienie zespołu.
Kolejne lata to sukcesy koncertowe Prowizorki m.in. w Anglii, Szwecji, Niemczech, Szwajcarii, Belgii, Francji, Holandii czy Portugalii. Wydany w Holandii w 1987 roku album ''As Good As Love" był pierwszą płytą kompaktową w historii polskiego jazzu.
Również w Polsce dostrzeżono wreszcie zespół, który paradoksalnie większe sukcesy odnosił w pierwszych latach istnienia poza jej granicami; w 1988 zespół nagrał dla Polskich Nagrań w serii ''Polish Jazz'' płytę "Vital" z gościnnym udziałem m.in.: Andrzeja Jagodzińskiego, Tomasza Szukalskiego i Kazimierza Jonkisza,  w 1991 roku Prowizorka otwarła festiwal ''Jazz Jamboree'', a w latach 1996 i 1997 uznana została w ankiecie miesięcznika ''Jazz Forum'': ''Najlepszym Polskim Zespołem Jazzu Tradycyjnego''.
Po śmierci frontmana zespołu -Tomasza Sachy w 2006 roku zespół zawiesił działalność, a rok później wydana została w USA płyta: ''New Live'', zawierająca nagrania koncertowe z 2004 roku.
Prowizorka Jazz Band to jeden z tych zespołów, który wydawać by się mogło iż bardziej popularnym jest za granicą niż w Polsce. Poza krajem ukazała się też większość płyt formacji, a ostatnią z nich jest jak dotąd album: ''New Live'' (jedenasty w dyskografii zespołu), złożony z nagrań koncertowych z roku 2004, a wydany w roku 2007, a więc już po śmierci jej lidera Tomasza Sachy. Okładkę płyty opatrzono czarną opaską w lewym górnym rogu, podkreślając tym samym charakter wydawnictwa dedykowanego zmarłemu przedwcześnie liderowi. To właśnie postać Sachy wydawała się być od zawsze tym charakterystycznym i od razu rozpoznawalnym elementem zjawiska Prowizorka Jazz Band. Grający na osobliwym instrumencie własnego patentu, będącym połączeniem szklanki i kazoo (zwanym żartobliwie: ''gębofonem''), Tomasz Sacha przyciągał uwagę słuchaczy podczas koncertów, będąc zarazem wyśmienitym showmanem, potrafiącym wytworzyć na koncertach atmosferę beztroskiej zabawy i swoistego happeningu.
Jacek Korohoda: ''Był to niesamowicie dobry człowiek, przesympatyczny -emanował tym ciepłem również na scenie. Potrafił przemycić podczas koncertów elementy komizmu , ludzie nie mogli od niego oderwać wzroku w całej Europie (...). Imitował na przykład głosem Kaczora Donalda tematy Charlie Parkera bez użycia żadnego instrumentu, a ludzie pytali się: ''Co to jest?''. ''To jest wyjątkowy przypadek laryngologiczny'' -mówiłem zawsze śmiejąc się.''.Na płycie wydanej w 2007 roku w USA umieszczono obszerne fragmenty koncertu jaki odbył się 28 lutego 2004 roku w Bydgoszczy. Materiał składa się w większości ze standardów autorstwa m.in. Counta Basiego, Colemana Hawkinsa czy George'a Gershwina, a całość programu zamyka kompozycja Jacka Korohody: ''My Sweetheart Samba''.
Już od pierwszych dźwięków: ''Destination K.C.'' Bucka Claytona otwierającego album, zostajemy wciągnięci w bestroski klimat muzyki wypełniającej cały album. Wiodącym instrumentem jest oczywiście tzw. ''gębofon'' T.Sachy, lecz wyróżniają się też doskonale zbudowane solówki saksofonu L.Szczerby, czy gitarowe impresje J.Korohody, które niejednokrotnie podejmują dialog z T.Sachą.
''Bernie's Tune'' mamy okazję zasłuchać się właśnie w solo saksofonu przekomarzające się z kazoo, a następnie podziwiać wirtuozerię gitarzysty.
Komicznie chwilami brzmi ''gębofon'' nieodżałowanego T.Sachy, który często robi wrażenie w przesadnie wręcz dramatyczny sposób ''opowiadającego'' solówki (jak choćby w czasie wspaniałej interpretacji:''Basin Str. Blues'').
Świetne partie saksofonu tenorowego i gitary Jacka Korohody są ozdobą: ''Red Light'', natomiast fajne solo kontrabasu pojawia się w: ''Taps Miller'' C.Basiego i: ''Bean At The Meat'' C.Hawkinsa.
Jak na koncert przystało, solówki nagradzane są gromkimi brawami, dzięki czemu podczas słuchania płyty odnosimy wrażenie niemal realnego uczestnictwa w koncercie.
Pomiędzy ''roztańczonymi'' wręcz tematami, pojawia sie też perełka w postaci utworu: ''Moten Swing'', charakteryzującego się nieco inną estetyką w stosunku do reszty materiału płyty i ozdobioną wspaniałą partią tenorową Leszka Szczerby. 
Nieśmiertelne: ''Tico - Tico'' brzmi z tej płyty doskonale, a wspaniały gitarowy sound Kalinowskiego i Korohody stanowi doskonały podkład dla świetnych partii saksofonu.
Ballada: ''Thru For The Night'' stanowi następne swego rodzaju ''wytchnienie'' na płycie i jest kolejną okazją dla zaprezentowania wirtuozerii saksofonisty składu: Leszka Szczerby,  natomiast kolejnym wspaniałym solem gitarowym raczy nas Jacek Korohoda w trakcie: ''Crazy Rhythm''.Sztandarową sambą Jacka Korohody kończy się ta płyta i koncert.
Mnóstwo pozytywnych emocji, wspaniali instrumentaliści, doskonały repertuar -a wszystko to podane wraz z wyczuwalnym ''oczkiem'' puszczanym w stronę publiczności zgromadzonej na koncercie i wszystkich słuchających płyty.
Choć wiadomo iż nigdy w tym składzie zespół już nie zagra -to wspaniałe iż pozostały tak świetne nagrania, jak te... dokonane w Bydgoszczy w 2004 roku a wydane trzy lata później w ...USA.



skład:
Tomasz Sacha -kazoo, voc
Jan Kalinowski -g
Stanisław Piotrowski -b
Jacek Korohoda -g
Leszek Szczerba -ts
poniedziałek, 13 lutego 2012, longplay_2010